Wojownicy Tom 9 Nowa Przepowiednia: Świt | Autor: Erin Hunter

Miłośnicy literatury fantasy i kotów, mogą czuć się wielkimi szczęśliwcami! Oto bowiem w ten prezentowo-gwiazdkowy czas ukazała się właśnie najnowsza odsłona kultowego i niezwykle popularnego cyklu Erin Hunter (to pseudonim trzech autorek tworzących tę powieściową sagę) pt. "Wojownicy. Nowa Przepowiednia". Książka ta nosi tytuł "Świt" i zaprasza nas swoimi stronami raz jeszcze do świata dzielnych, nieustępliwych i szlachetnych kocich wojowników...

Fabuła powieści stanowi sobą kontynuacje wydarzeń, jakie to mieliśmy sposobność poznać podczas lektury książki "Wschód Księżyca". I tak oto po długiej, niebezpiecznej i obfitującej w wielkie przygody podróży, młodzi koci wojownicy powracają do swych rodzinnych klanów, nie przynosząc jednak dobrych wieści... Otóż te muszą opuścić las i udać się w drogę ku poszukiwaniu nowego miejsca do życia, gdyż zbliżające się do jego granic zagrożenie jest zbyt wielkie, by koty mogły mu sprostać. Nie łatwo jednak będzie przekonać członków klanów do ucieczki, tym bardziej, że tak naprawdę nie mają dokąd pójść... Decydujący głos musi należeć do klanu Gwiazdy, który to ma zadecydować o życiu, bądź zagładzie...

Najnowsza odsłona tego wspaniałego cyklu fantasy, raz jeszcze zabiera nas sobą do świata wielkiej przygody, pięknych emocji i walki, jaką to od dawna przychodzi toczyć dzielnym i dumnym kotom, z bezwzględnymi "dwunożnymi", czyli ludźmi... Tym razem bohaterom przyjdzie stawić czoła nie tylko zagrożeniu ze strony ludzi, ale też i wewnętrznym podziałom, walce o władzę, a nawet i kociej naturze, która nie idzie w zgodzie ze słowem "ucieczka"... Piękni bohaterowie, intrygująca oś wydarzeń, niepowtarzalny klimat kociego świata i wspaniały morał płynący z tej baśniowej historii - oto, co czeka nas za sprawą lektury książki "Świt"!

Tak jak miało to miejsce w przypadku wszystkich poprzednich odsłon cyklu, tak i tym razem autorki zafundowały nam piękną, ekscytującą i absolutnie nieprzewidywalną fabułę. Fabułę, która skupia się tak na losach kocich jednostek, jak i całej ów społeczności, która musi stawić czoła nowemu zagrożeniu, ale też i raz jeszcze sprostać wymogom świętej i pradawnej przepowiedni. Całość przybiera formę niezwykle efektownej, mknącej do przodu, nie pozostawiającej najmniejszej chwili na nudę i bezczynność narracji, która jednocześnie oddaje sobą to, co najwspanialsze w tym cyklu - klimat i obraz kociej społeczności. Dzieje się tu bardzo wiele, często wielce nieprzewidywalnie, zaś całość wieńczy piękny i poruszający finał...

Nie będzie wielkim odkryciem stwierdzenie, że powieść tak, jak i też cały cykl, to dzieła skierowane przede wszystkim do "kociarzy". To właśnie miłośnicy kotów odnajdą w niej magię, piękno, niepowtarzalny klimat i naturę kotów. Tak, to duma, honor, niezależność z jednej strony, ale z drugiej też i prawość, troska o swoich najbliższych i gotowość do poświęceń dla nich... Takie są koty w tej książce, noszące piękne plemienne imiona, charakteryzujące się odmiennymi osobowościami, czy też choćby różnymi pokładami wrażliwości. Autorki nadały im ludzkie cechy, jednak tylko te dobre i piękne, wyzbywając ich od tego wszystkiego, co złe. I tak oto podziwiamy, uwielbiamy i darzymy sympatią Liściastą Łapę, Jeżynowego Pazura, Burzowe Futro i innych kocich bohaterów, o których to nie sposób zapomnieć na długo po dobrnięciu do ostatniej strony lektury...

Słów zachwytu nie może zabraknąć także względem przedstawionego tu świata naszych kocich bohaterów. To plemienna rzeczywistość, shierarchizowana struktura, podział na klany, wojowników i inne kasty, które ze sobą współżyją, często współdziałają, ale też i mimo wszystko występują we własnym imieniu i walczą o swoje dobro. I ma to coś w sobie z ludzkiej polityki, ale mimo wszystko objawia się ona tu w lepszy, piękniejszy i mądrzejszy sposób, gdyż to co ważne "łączy", a nie dzieli... Podróż po kocim lesie, poszczególnych obozach i domostwach, stanowi dla nas wspaniałą przygodę, ale też i pełną wzruszeń, uśmiechu, a nierzadko i zachwytu wyprawę po tak mądrej, inteligentnej i pięknej kociej krainie...

Lektura tej książki porywa nas sobą od pierwszej strony, gdy oto przychodzi nam raz jeszcze zetknąć się z jej bohaterami. To dyskusje, rozmowy, wahania, jak i wreszcie wielka wędrówka pełna przygód i niebezpiecznych spotkań z ludźmi... A my czytelnicy czerpiemy z niej wielką przyjemność, ogromną radość i niezwykłą ekscytację, gdy oto raz po raz stajemy u boku naszych kocich herosów  w zmaganiach o lepszą, bezpieczniejszą i szczęśliwszą przyszłość. Myślę, że kto choć raz miał przyjemność zetknąć się z tym cyklem, zrozumie od razu co mam na myśli mówiąc, iż opowieść ta jest wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju w zakresie całej literatury fantasy, jaką tylko dotąd stworzono...

Oczywiście, nie mogę nie wspomnieć tu również o zjawiskowej okładce tej książki, która wydaje się być najpiękniejszą i najefektowniejszą sposób wszystkich dotychczasowych odsłon cyklu. Ognisto ruda twarz kota o zielonych oczach wydaje się bowiem spoglądać na nas swoim mądrym, szczerym i hipnotyzującym spojrzeniem, któremu nie sposób się nie poddać. Te kolory, kształt kreski oraz naturalność czynią ów okładkę po prostu magiczną...

"Wojownicy. Nowa Przepowiednia. Świt", to kolejna udana, barwna, efektowna i chyba też jedna  z najważniejszych jak dotąd odsłona wspaniałego cyklu autorek posługujących się pseudonimem "Erin Hunter". Znajdziemy tu przygodę, mądre emocje, barwną akcję oraz fascynujący klimat kociego świata, jak i też uświadczymy wydarzeń, które będą miały znaczny wpływ na ciąg dalszy tej powieściowej sagi. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli zachęcić wszystkich fanów literatury fantasy i kotów w jednym, to sięgnięcia po tę piękną powieść!