Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Draconis Memoria Tom 3 Cesarstwo Popiołów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Draconis Memoria Tom 3 Cesarstwo Popiołów | Autor: Anthony Ryan

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Opowieść trwać musi..., aż padną ostatnie słowa, rozstrzygnie się walka dobra ze złem i bohaterowie legend będą mogli wreszcie zaznać spokoju... Opowieść o smokach, ludziach i wydarzeniach, które zadecydują o przyszłości świata Arradsii i sąsiednich krain... Poznajemy zatem finał fascynującej trylogii Anthony'ego Ryana pt. "Draconis Memoria", zagłębiając się w lekturę jej ostatniej odsłony - powieści "Cesarstwo popiołów", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa MAG...

 

Literacki świat tej pięknej opowieści, stanął nad krawędzią przepaści... Oto krwawa armia Białego Smoka, jego sojuszników i najemników pustoszy kolejne krainy, siejąc śmierć i zniszczenie... Jedyną szansą dla ludzkości okazuje się doskonale znany nam dawny złodziejaszek i zarazem Błogosławiony Claydon Torcreek, który przy wsparciu wiernych druhów w postaci Lizanne Lethridge i Corricka Hilemore, staje do ostatecznej i decydującej walki. Walki armii, walki pojedynczych bohaterów i wreszcie walki serc i dusz o to, czy zwycięży dobro, czy też na wielki świat ten pochłonie ciemność smoczej władzy...

 

Ostatnia część niniejszego cyklu stanowi sobą niezwykle barwną, efektowną i epicką opowieść o walce ludzi ze smokami, która tu i teraz musi wreszcie dobiec końca... Walce, a więc spektakularnych bitwach armii, odważnych misjach Claydona i jego przyjaciół, jak i też wielkiej polityce, która odgrywa tu ogromną rolę... Tym samym też historię tę wypełnia nieustająca przygoda, piękne emocje oraz porywające opisy tego przedziwnego ludzko-smoczego świata, który jak się okazuje za sprawą tej lektury, wciąż kryje w sobie wiele sekretów i tajemnic... To ponad 640 stron wspaniałej czytelniczej uczty fantasy z najwyższej, literackiej półki...

 

Anthony Ryan zdążył nas już przyzwyczaić do tego, iż fabuły jego książek są ze wszech miar porywające, ekscytujące i niezwykle inteligentne. I nie inaczej jest i tym razem, gdy oto wita nas tajemniczy i dramatyczny prolog, następnie sama kwintesencja przygody i akcji, a dalej już tylko i wyłącznie pełne napięcia rozdziały i strony przygotowujące nas do ostatecznej bitwy o wszystko. Sama opowieść rozpoczyna się dokładnie w chwili, w której dane nam było pożegnać się z lekturą poprzedniej odsłony cyklu, dzięki czemu też bez trudu odnajdujemy się w tej dość przecież skomplikowanej fantastycznej fabule. Naprzemienne rozdziały poświęcone poszczególnym bohaterom, liczne poboczne wątki zmierzające swoją ścieżką do wspólnego finału, liczne zmiany lokacji, perspektyw narracyjnych, mnogość bohaterów z drugiego planu, jak i wreszcie perfekcyjna dbałość o najdrobniejsze szczegóły - oto kwintesencja tego cyklu i moc tej książki, od której to lektury nie jest łatwo się oderwać choćby na moment...:)

 

Znów przychodzi nam pochylić czoła względem kreacji bohaterów tej opowieści, którzy są nie tylko intrygujący, ciekawi, barwni, ale też i wciąż wielce nieprzewidywalni. Clay, Lizzane, Sirus, Hillemor, czy też Stellfine... - to tylko niektóre z ważnych postaci tego wielkiego dzieła, które to imponują nam swoimi umiejętnościami, odwagą, charakterem, jak i też mimo wszystko naturalnością w byciu nie zawsze do końca dobrym i nie zawsze też złym... Oczywiście, nasze serca skrada tu przede wszystkim  Claydon, którego znamy najdłużej, któremu poświęcono tu najwięcej uwagi i który to odegra decydującą rolę w walce o triumf człowieczego gatunku. Raz jeszcze jednak warto wyróżnić tu także kreację "czarnych charakterów", z samym Białym Smokiem na czele, jak i jego wiernymi towarzyszami, którzy to imponują nam swoją wiarą, odwagą i poświęceniem ku temu, by zniszczyć raz na zawsze ludzi i przejąć we władanie ten piękny świat...

 

Skoro mowa o świecie, to nie sposób nie zachwycać się jego rozmachem, jaki rysuje się na stronach tej książki. Cesarstwo, królestwa, wyspy i wielkie miasta oczarowują nas swoim obrazem, kulturą, polityką i codziennością, a sama idea istnienia smoków w świecie ludzi, którzy od wieków niewolili je dla ich magicznej krwi, rysuje się iście fenomenalnie.  I bardzo podoba mi się to - zarówno w przypadku tej powieści, ale też i całego cyklu, że autor nieustannie poświęca tak wiele miejsca opisom tego świata, rysując oczyma naszej wyobraźnie te piękne widoki i niezwykły klimat tego miejsca. I można pokusić się tu z pewnością o stwierdzenie, iż chyba nikt nigdy nie oddał piękniej i barwnie życia smoków, aniżeli właśnie Anthony Ryan...

 

Sercem tej książki są jednak sceny militarne! Tak, to one, ich rozmach, realizm, ale też i pomysłowość w zobrazowaniu za pomocą słów potyczek ludzi z armią smoków, wywierają tu na nas ogromne wrażenie. To niezwykła dynamika, mnogość wydarzeń na daną chwilę oraz realizm walki, który każe nam uwierzyć w te sceny i tym samym jeszcze bardziej nimi się fascynować. To także realizm przemocy, śmierci i dramatu wojny, którego to autor bynajmniej tu nie unika, oferując nam nie raz naprawdę mocne sceny i ich opisy. I nawet jeśli ktoś nie przepada za magią, smokami i wszelkimi klasycznymi elementami literatury fantasy, to z pewnością nie będzie on w stanie odmówić wielkości stronie militarnej tego dzieła!

 

"Cesarstwo popiołów" to książka wspaniała, epicka, dopracowana pod każdym względem i niosąca nam swoją lekturę wielką czytelniczą przyjemność. To także inteligentne, logiczne i udzielające wszelkich niezbędnych nam odpowiedzi zamknięcie tego literackiego cyklu, który w mej ocenie należy do grona najlepszych na przestrzeni co najmniej ostatnich kilkunastu lat. I tylko szkoda, że to już koniec tej opowieści o smokach, ludziach i nieumiejętności pokojowego współegzystowania miedzy sobą..., aczkolwiek w przypadku  Anthony'ego Ryana nigdy nie można być do końca niczego pewnym, więc kto wie..., być może za lat kilka raz jeszcze przyjdzie powrócić nam do tego wyjątkowego świata...:)

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial