Anena
-
Romantyczna komedia zatytułowana ,,Planeta Singli” swego czasu była filmowym objawieniem. Zabawna, momentami nostalgiczna, z plejadą doskonałych polskich aktorów. Miliony Polaków zachwycało się filmowa opowieścią o dwojgu diametralnie różnych ludzi, których połączyło niespodziewane uczucie. W związku ze zbliżającą się premierą drugiej części, wydawnictwo Wielka Litera postanowiło skorzystać z tej popularności i zaproponowało książkową wersję hitu w interpretacji Ewy Markowskiej.
Ania opiekuje się matką pogrążoną w traumie po śmierci męża. Rodzinna tragedia pokrzyżowała plany dziewczyny, która miała szansę na międzynarodową karierę muzyczną. Dziś Ania chcąc ochronić się od brutalnego i cynicznego świata pielęgnuje rodzinne pamiątki jak tylko najlepiej potrafi. Pracuje jako nauczycielka muzyki, ale z uwagi na wieczny brak funduszy, musi zmagać się z niedoborami sprzętu muzycznego, a nawet sali, w której mają ćwiczyć jej uczniowie. Dosłownie staje na głowie, aby jej przedmiot przestał być traktowany jak ,,zapchajdziura” w planie lekcji. Prywatnie Ania jest niepoprawną romantyczką, która kocha dobre kino i marzy o księciu na białym koniu. Niestety poznani do tej pory faceci okazji się wielkim rozczarowaniem i kobieta postanowiła zakończyć poszukiwania idealnego partnera. Za namową koleżanki zakłada konto na portalu randkowym Planeta Singli i nawet nie przypuszcza ile zabawnych, a nawet niezręcznych sytuacji ją czeka. W międzyczasie Ania poznaje gwiazdę telewizyjnego talk show Tomka Wilczyńskiego, który jest znany z podbojów miłosnych i bezczelnych, a nawet seksistowskich uwag. Mimo że wszystkie kobiety lgną do niego niczym muchy, Ania wydaje się być odporna na jego urok. Zaintrygowany nauczycielką Wilczyński proponuje jej układ: Ania będzie zdawać mu relacje z randek w ramach Planety Singli, a on zapłaci za szkolne pianino. Jak zakończy się ta niezwykła znajomość? Wielbiciele filmu ,,Planeta Singli” już wiedzą, ponieważ książka powstała na podstawie scenariusza filmu o tym samym tytule, którego reżyserem był Mitja Okorn. Teraz czas na czytelników!
Powieść Ewy Markowskiej stanowi całkowite odzwierciedlenie filmu. Wszystkie sceny i dialogi są dokładnymi kopiami scen filmowych. W tym przypadku zadanie pisarki okazało się nieco niewdzięczne. Mogą pojawić się słowa krytyki pod jej adresem, że powieliła filmową fabułę i nie wprowadziła do historii Ani i Tomka nic nowego. Co prawda pojawiają się opisy charakterów i emocji towarzyszących bohaterom podczas konkretnych zdarzeń, ale w gruncie rzeczy oparte są one na tym, co zostało pokazane w filmie. Jednakże fani filmu mogliby być niepocieszeni, gdyby pisarka dokonała zmian w powieści inspirowanej tą romantyczną i zabawną historią, którą pokochały miliony Polaków.
W perypetiach Ani i Tomka czytelnicy znajdą bowiem solidną dawkę śmiechu, ale i przekonają się, że ta opowieść jest ciekawą mieszanką obyczajówki z komedią romantyczną. Jest to również ukazana w krzywym zwierciadle wizja randkowania poprzez portale internetowe. Okazuje się bowiem, że rzeczywistość może okazać się znacznie odmienna w starciu z internetowym wizerunkiem kandydata na męża. Randkowanie w sieci często okazuje się serią pomyłek, a potencjalni partnerzy znacznie ubarwiają swój wizerunek i dodają sobie cech i umiejętności, których nie posiadają. Atmosferę filmu i książki podkreśla niejako motto złożone ze słów piosenki Marka Grechuty ,,Dni, których nie znamy”. Piosenka stanowi niejako motyw przewodni opowieści, m.in. jest pięknym wspomnieniem Ani o zmarłym ojcu, ale i marzeń o muzycznej karierze, które nigdy się nie spełniły.
Powieść mogę polecić zwłaszcza wielbicielom filmu z Agnieszką Więdłochą i Maćkiem Stuhrem w rolach głównych, ale może być również dodatkiem do filmu, albo zachętą dla osób, które dotąd były odporne na popularność ,,Planety singli”.