Osobliwość Ciszy | Autor: Alicja Masłowska Burnos

Zastanawialiście się kiedyś, co czyni człowieka pracoholikiem skupionym na zadaniach i ślepym na wszystko, co dzieje się wokoło? Powiecie, że czasem jest to po prostu nałóg, w który popada się krok po kroku – awanse, podwyżki, stanowiska, powodują, że prestiż i pieniądze pociągają i pragnie się osiągać więcej i więcej. Czasami jest to po prostu sposób na życie, coraz częściej, bowiem we współczesnym świecie spotyka się ludzi, którzy ukierunkowują się na karierę zawodową i nie są zainteresowani posiadaniem szczęśliwego życia rodzinnego, lub jakiegokolwiek związku uczuciowego. Jak było ze mną, myślę, że to doświadczenia z lat dziecięcych spowodowały, że stałam się kim się stałam. Dlatego też czytelników, którzy nie znudzili się jeszcze moją postacią zapraszam do lektury „Osobliwości ciszy” – trzeciego tomu mojej historii, w którym to wróciłam do wspomnień i uchyliłam rąbka tajemnicy, czemu Maja stała się w życiu dorosłym taką a nie inną osobą.

Jak już wiecie odkrycie przekrętu perfekcyjnie uknutego przez byłego szefa Lenkiewicza ściągnęło na moje życie pasmo nieszczęść, które jak patrzę z perspektywy czasu, nie wiem jak udało mi się podźwignąć. Straciłam szansę na bycie matką, utraciłam ukochanego i żyłam w ciągłym strachu, że ktoś ciągle czyha na moje życie. Czy może być jeszcze gorzej? Myślałam, że już nie a jednak…

Relacje z Adamem zostały odbudowane a miłość nadszarpniętą przez intrygi Lenkiewicza udało się uratować. Urodziłam wspaniałego syna. Adam zaś uświadomił sobie, że bez względu na to, co szykuje nam los to właśnie ja – Maja – jestem kobietą jego życia. Niestety zemsta Lenkiewicza nie zna granic i jeszcze ze mną nie skończył.

W tragicznych okolicznościach giną przyjaciele, moim bliscy współpracownicy, pozostali w obawie o siebie unikają kontaktów ze mną. Lenkiewicz triumfuje i za cel postawił sobie zrujnowanie mi życia, bowiem moje szczęście tylko pobudza chęć jego zemsty. Środowisko mafii, z którymi współpracuje Lenkiewicz nie zamierza odpuścić i chce mnie zniszczyć. Choć dostęp do mnie jest utrudniony, bo cały czas oglądam się za siebie i drżę o losy moich najbliższych, nie przewidziałam, że zdrajca, który wyda mafii moją głowę wkradnie się do mojego życia zupełnie niepostrzeżenie od strony, której nigdy bym nie przewidywała, mało tego zyskując moje zaufanie. Tym samym wpadam wreszcie w ręce moich oprawców i psychopatów. Czy uda mi się ujść z życiem, czy właściwie jest mi już wszystko jedno… Może lepiej byłoby dać satysfakcję oprawcom, by w końcu zapewnić spokój ludziom, którzy są mi bliscy, kochani i obdarzyli mnie przyjaźnią. Z drugiej strony już tyle wycierpiałam, bólu, upokorzenia, do końca życia będą targały mną wyrzuty sumienia, że ktoś stracił życie tylko dlatego, że mnie znał, cenił i lubił. Może to już najwyższy czas, by przerwać ten koszmar, a może jednak los pozwoli mi znowu uciec z rąk Lenkiewicza i jego oprawców. Drodzy czytelnicy przekonajcie się sami jak zakończą się moje losy i czy Lenkiewicz osiągnie swój cel, którym jest moja głowa?

Trzecia część trylogii ciszy bogata jest w wartką akcję sensacyjną, zwroty akcji i umiejętnie dawkowane napięcie. Zarówno styl pisania, umiejętność kierowania losami bohaterów, jak i sama akcja książki w tomie „Osobliwość ciszy” jest najlepsza. Autorka jak doskonałe wino z czasem nabiera walorów i barw a każda część trylogii jest lepsza a ostatniej części nie można pod względem literackim już niczego zarzucić.

Z nieskrywaną niecierpliwością nie mogę doczekać się kolejnej pozycji książkowej Alicji Masłowskiej - Burnos, która patrząc jak ewaluowała i rozwijała się literacko z każdym tomem trylogii ciszy z pewnością będzie doskonała. Trzeci tom tj.: „Osobliwość ciszy” uważam za najlepszą część trylogii zarówno pod względem pióra jak i pod względem samej treści książki. Polecam wszystkie trzy tomy mojej historii czytelnikom, którzy lubią zagmatwane historie trzymające w napięciu i przeplatające się nieprzewidywalne losy ludzkie, z odrobiną pikanterii. Historia o mnie pokazuje, że każdy człowiek może zmienić swoje życie, swoją postawę, system wartości, w zależności od tego, jakie przeszkody na drodze życiowej stawia mu los. Dlatego nie osądzajcie ludzi, że są z góry dobrzy lub źli. Czasami, bowiem są pogubieni, a niekiedy potrzebują pomocnej dłoni, którą warto chwycić, bo często może ona pokazać nam, że życie można przeżyć inaczej niż z góry sobie to zaplanowaliśmy.

Bardzo dziękuje, że dzieliliście ze mną moją ciszę, w której skrywany był krzyk po prostu o normalne życie. A może jeszcze kiedyś Alicja Masłowska - Burnos powróci do moich losów…, kto wie?

Maja