Wilk | Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk

Na powieść "Wilk" autorstwa Katarzyny Bereniki Miszczuk "polowałam" już od dłuższego czasu, gdyż kilka lat temu miałam okazję poznać tylko część tej historii i byłam wtedy bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów. Niestety nie łatwo było dostać drugą część tej książki. Dlatego też kiedy dowiedziałam się, że ma być wydana nowa wersja to stwierdziłam, iż muszę tą lekturę mieć! I tak dzięki portalowi sztukater.pl miałam możliwość pozyskania tej powieści w przepięknym wydaniu!

"Wilk" to debiutancka powieść Katarzyny Bereniki Miszczuk po raz pierwszy wydana w 2006 roku. Autorka miała wtedy zaledwie piętnaście lat, dlatego ogromny szacunek dla niej za to, że w tak młodym wieku stworzyła powieść, która zapewne zachwyci niejednego młodego, szukającego ciekawych historii czytelnika.

Margo Cook w wieku szesnastu lat przeprowadza się do Wolftown, z czego jest bardzo niezadowolona. Ale już po kilku tygodniach jej życie bardzo się zmienia, gdy poznaje Maxa Stone'a. A dokładniej kiedy oboje się w sobie zakochują. Niestety Margo nie wie, że Max ma mroczną tajemnicę, która może zagrozić życiu nie tylko nastolatki, ale też osób z jej otoczenia... Ponadto dziewczyna od przyjazdu do miasteczka ma koszmarne sny. Ale czy one są tylko zwykłymi koszmarami? A może mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości?

Margo Cook to główna bohaterka powieści "Wilk". To dziewczyna o bardzo mocnym charakterze, który w tym wydaniu został troszkę "przytemperowany", ale i tak jest to bohaterka bardzo mocna i dynamiczna, wiedząca czego dokładnie chce. Postać tą polubiłam od razu. Nie jeden moment z jej udziałem i odzywkami sprawił, że na ustach pojawiał mi się uśmiech.

Max Stone to bohater, który na początku wzbudzał we mnie mieszane uczucia. Nieziemsko przystojny, utalentowany muzycznie (gra na gitarze, pisze własne piosenki). Arogancki chłopak z duszą artysty. Ale i skrywający tajemnicę, która po ujrzeniu światła dziennego może sprawić, że życie wielu osób przewróci się do góry nogami.

Jak już na początku wspomniałam autorka napisała tę książkę w wieku piętnastu lat, więc i język powieści nie jest na jakimś wysokim poziomie. I choć jest to poprawione wydanie to jestem wdzięczna, że język ten nie został całkowicie inaczej wystylizowany, ponieważ zapewne wtedy nie mielibyśmy poczucia, że to książka napisana przez nastolatkę. I pewnie wiele z dorosłych odbiorców stwierdzi, że język jest na niskim, a wręcz krytycznym poziomie, to osobiście uważam, że ta stylizacja jest idealnie dopasowana do naszych bohaterów. Wiecie, chodzi mi o to, że niektórzy autorzy tworząc nastoletnie postaci nadają im za bardzo "dorosłego" charakteru. A w tej książce naprawdę wiemy, że te postaci to nastolatkowie, którzy przeżywają pierwsze rozterki miłosne, rozstania, powroty, pierwsze uniesienia i jest to tak bardzo realne i prawdziwe!

Opisy w powieści mnie wręcz zachwycały! Co było dla mnie niemałym szokiem. Autorka sprawiła, że opisy dodawały mrocznego, ale i urokliwego charakteru tej historii. Jeden z opisów spotkania Margo z Maxem na długo pozostanie w mojej wyobrazi, gdyż wzbudził we mnie wspomnienia swoich pierwszych wrażeń miłosnych (czytałam go ze łzami szczęścia w oczach tak pozytywne uczucia we mnie wzbudził).

Z całego serca i z czystym sumieniem mogę Wam polecić powieść "Wilk". Książka idealna na odstresowanie się po ciężkim dniu spędzonym w szkole, czy też pracy. Jest to książka, która pomoże nam się zrelaksować, odprężyć. Dzięki niej możemy oderwać się od dręczących nas myśli, czy też problemów. Idealna na jesienny wieczór z kubkiem ciepłej herbatki w ręku.