Sonrisa
-
Wątroba jest jednym z najważniejszych organów, jakie funkcjonują w ludzkim ciele. To właśnie ten organ odpowiada za oczyszczanie ciała z toksyn, które mogą mu zagrażać. Współczesny tryb życia oraz dieta bogata w pokarmy wysoko przetworzone sprawiają, że toksyn tych przybywa, co zmusza nasza wątrobę do zwiększonej pracy, ale też naraża ją na coraz więcej chorób. Nie ulega zaś wątpliwości, iż często właśnie do prawidłowej pracy wątroby zależy nasze zdrowie. To wszystko sprawia, że warto poświęcić więcej uwagi właśnie wątrobie i jej prawidłowemu funkcjonowaniu.
Zwraca na to uwagę Andreas Moritz, który jest autorem wielu bestsellerowych publikacji dotyczących właśnie zdrowia. Autor ten wydaje się być jednym z najbardziej rozpoznawalnych na całym globie orędowników medycyny naturalnej. Stosując proponowane przez siebie metody zdołał doprowadzić do osiągnięcia pełni zdrowia przez osoby, które znajdowały się w tak zaawansowanych stadiach różnego rodzaju chorób, że medycyna konwencjonalna nie była w stanie im pomóc. Być może przez niektórych autor uznawany jest za cudotwórcę. Inni będą w nim widzieć raczej szarlatana. Niemniej warto sprawdzić, choćby przez wzgląd na jego dotychczasowy dorobek, jakie rozwiązania proponuje w przypadku oczyszczania wątroby.
Przyznam, że gdy dotarła do mnie książka „Rozszerzone oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego” autorstwa Andreasa Moritza, nieco przeraziła mnie jej objętość. Spodziewałam się raczej niewielkich rozmiarów publikacji, takiego typowego poradnika o zdrowiu, jakich na polskim rynku wydawniczym ostatnio sporo. Tymczasem trzymałam w ręku egzemplarz w nietypowym, nieco większym niż standardowy, formacie, stosunkowo obszerny, bo zawierający ponad 450 stron tekstu. Przyznam, iż przebrnięcie przez tak dużo treści było zadaniem trudnym. Nie tylko dlatego, że autor w swojej publikacji umieścił wiele wiadomości, ale także z powodu sposobu wydania książki. Przez większą część mamy tu bowiem do czynienia z jednolitym tekstem. Nie ma tu odstępów oddzielających poszczególne partie tekstu, a tytuły poszczególnych podrozdziałów zaznaczone są jedynie nieco większą czcionką. To sprawia, że książkę czyta się trudno i potrzeba sporo czasu, by przez nią przebrnąć. Tym bardziej, że w samym tekście znajdziemy wiele pojęć medycznych, a książka napisana jest językiem dość trudnym, przynajmniej w ocenie zwykłego czytelnika, który z naukami medycznymi ma niewiele wspólnego.
Osobną kwestie stanowią tezy i teorie, jakie w swojej publikacji umieścił autor. Ocenę ich wiarygodności i przydatności pozostawiam każdemu czytelnikowi. Sama mogę jedynie powiedzieć, że do sposobów i metod, jakie proponuje autor podchodzę nieco sceptycznie. Co prawda mamy tu do czynienia z powołaniem się na różnego rodzaju badania, jednak jednocześnie na samym początku wydawca wyraźnie zaznacza, iż przedstawione w książce tezy nie są tezami, które w pełni zostały zaakceptowane przez światowe organizacje zajmujące się zdrowiem. W tym miejscu zresztą należą się brawa wydawnictwu, które, moim zdaniem, w ten sposób postępuje bardzo uczciwie w stosunku do czytelników.
Owszem, niektóre z prezentowanych w książce faktów wydają się być ciekawe. Ich wiarygodność podnosi też fakt, że autor powołuje się na wiele różnego rodzaju publikacji, stosując przypisy. Jednak po zapoznaniu się z treścią tej książki wciąż nie czuję pewności, że warto zaryzykować swoim zdrowiem i na nim eksperymentować, wypróbowując metody, o których pisze autor. Czy więc polecam tę publikację? Jeśli kogoś interesuje temat zdrowia i lubi poznawać różnorodne teorie – jak najbardziej. Na pewno jednak nie będę nikogo namawiać do ślepego podążania za wszystkim, co znaleźć można w treści tej książki.