Dopóki Nie Zjawiłaś Się Ty | Autor: Penelope Douglas

Trudnym, ryzykowanym, ale też i wielce ambitnym krokiem każdego autora jest ten, gdy oto postanawia on cofnąć się w chronologii swojego powieściowego cyklu, skupić na losach i narracji jednego z bohaterów, a następnie przedstawić raz jeszcze znaną czytelnikom historię, tylko i wyłącznie z jego - daj boże zaskakującej, perspektywy... Trudnym, ale tym bardziej godnym uwagi, dlatego też oto postaram się podzielić poniżej swoimi przemyśleniami z takiego właśnie faktu, czyli premiery najnowszej powieści Penelope Douglas pt. "Dopóki nie zjawiłaś się Ty", która to ukazała się w Polsce nakładem Wydawnictwa Editio.

Fabuła niniejszej książki skupia się na losach jednego z najważniejszych bohaterów cyklu "Fall Away" - Jareda. Wraz z jej lekturą poznajemy perspektywę i punkt widzenia Jareda, tak w aspekcie jego związku i skomplikowanych relacji z Tate, jak i też chociażby relacji rodzinnych mężczyzny, które wcale nie wyglądają lepiej. Cofamy się również do jego przeszłości i wydarzeń, które ukształtowały go, wystawiły na ciężką próbę, jak i też zmieniły z anioła, w oprawcę... I choć finał tej opowieści jest nam znany, to mimo wszystko punkt widzenia Jareda czyni ją zupełnie inną, niejednokrotnie wielce zaskakującą i porywającą nas sobą od pierwszej, do ostatniej strony...

"Dopóki nie zjawiłaś się Ty", to idealny przykład dobrej, ciekawej i emocjonującej pozycji spod znaku literatury obyczajowo-erotycznej, która to od kilku dobrych lat święci triumfy na całym świecie. Dobrej za sprawą inteligentnego scenariusza wydarzeń, spotkania z nietuzinkowymi bohaterami, potężnego bagażu emocji, jak i wreszcie kwintesencji tego gatunku - gorących i pełnych pikanterii scen erotycznych, które elektryzują nas swoją wysoką temperaturą. Nade wszystko jednak powieść ta zachwyca nas swym wyjątkowym spojrzeniem na ludzką naturą i to, co w niej najmroczniejsze, najniebezpieczniejsze i najbardziej fascynujące...

Najważniejsze wydaje się tutaj to, iż Penelope Douglas osiągnęła w pełni cel, jaki wyznaczyła sobie tą książką! Tym celem było ukazanie nam raz jeszcze historii -  którą znamy, w sposób ciekawy, barwny i emocjonujący. To, jak wygląda związek pary głównych bohaterów z perspektywy pierwszoplanowego bohatera - Jareda, niejednokrotnie nas wielce zaskakuje, wprawia w wyjątkowy nastrój, jak i też przekonuje do tego, by nieco inaczej spojrzeć na tę postać oraz na jego czyny i decyzje. To bardzo ciekawe czytelnicze doświadczenie, które raz jeszcze potwierdza sobą tę prawdę, iż tak naprawdę wszystko zależy od punktu widzenia, z jakiego poznajemy i obserwujemy dane wydarzenia...

Siłą rzeczy, powieść ta należy bezsprzecznie do Jareda, który nie tylko dzieli się tu z nami swoimi przemyśleniami i scenami z własnego życia, ale przede wszystkim też porusza historią o swojej trudnej i skomplikowanej przeszłości... I jest w tym coś naprawdę wyjątkowego, gdy oto w pewnym sensie poznajemy go jako zupełnie nową i nieoczywistą osobę, która budzi nasze bardzo zróżnicowane i  mocne emocje. I choć trudno uznać tę postać na piękną, dobrą i sympatyczną.., to z pewnością nie można przejść wobec niej obojętnym, a i także jej jednoznaczna ocena jest chyba o wiele trudniejszą... Oczywiście, to także historia o Tate, która to także - widziana oczyma Jareda, niejednokrotnie bardzo nas sobą zaskakuje...

Naturalnie, nie mogę nie poświęcić słów kilka erotyce, jaka wypełnia strony tej książki! To mocne, bardzo sugestywne i wypełnione żarem sceny, które często odnoszą się do takich zagadnień, jak erotyczna przemoc i BSDM w związku, ale przy tym podane ze smakiem i nie przekraczające pewnych granic. Myślę, że Penelope Douglas zachowała tu idealny dystans pomiędzy tym, co intrygujące i rozpalające zmysły, a tym co budzi lęk, niesmak, przerażenie. I tak, lektura tej książki może okazać się świetnym środkiem ku temu, by rozpalić nasze intymne życie, a przynajmniej podgrzać znacznie jego temperaturę...

Spotkanie z powieścią "Dopóki nie zjawiłaś się Ty", stanowi sobą bez wątpienia wielką gratkę dla wiernych czytelników cyklu "Fall Away" - z wiadomych względów. Jednocześnie jednak wielkim atutem tej książki jest to, iż mogą sięgnąć po nią także i ci czytelnicy, którzy wcześniej nie zetknęli się z tą historią, gdyż powieść tę można spokojnie traktować jako całkowicie odrębną całość. Niezależnie od tego, do której grupy odbiorców się zaliczamy, lektura tej książki niesie nam sobą wielką przyjemność, intryguje i ciekawi od pierwszej do ostatniej strony, jak i też spełnia swoją literacką rolę pozycji spod znaku powieści erotycznej!