Księżycova
-
Kiedy mól książkowy natrafia na książkę, na której widnieje napis: "Pożerasz książki? Uważaj! Ta książka może pożreć ciebie!", tak nie ma żadnej siły, by powstrzymała go przed jej przeczytaniem. Gdy tylko ujrzałam te słowa wiedziałam, że właśnie tą lekturę okiełznam w pierwszy jesienny wieczór. Mowa rzecz jasna o "Internacie" autorstwa Izabeli Degórskiej. Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości serwisu Sztukater.
Autorka to wszechstronnie uzdolniona kobieta, której biografia mnie zamurowała! Izabela Degórska żona i matka, mieszkanka Szczecina. Dziennikarka, realizująca przez dziesięć lat reportaże dla ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Wśród nich znalazły się między innymi Magazyn Reporterów, TVP2, Zdrowie, TVN24, Interwencja, Polsat. Degórska miała także przyjemność współpracować z prasą oraz radiem. Jest producentką kilku teledysków, autorką dialogów dla telenoweli Klan. Ponadto wyreżyserowała film dokumentalny "Azyl dla dzikich ptaków". W świecie literackim zadebiutowała w roku dwa tysiące drugim dziełem pod tytułem: "Bajka o szczęściu" - jedną z najczęściej wystawianych w Polsce współczesnych sztuk teatralnych dla dzieci. Autorka jest również laureatką konkursów komedio- i dramatopisarskich. W dwa tysiące ósmym roku nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka Wydawnictwo ukazała się jej kolejna powieść "Najwyższa pora na miłość". W swoim dorobku literackim posiada także cykl powieściowy o wampirzycy Milenie - "Pamięć krwi, Krew to nie wszystko", a także bajki dla dzieci. Jej "Mężczyzna znaleziony w szafie" reprezentował polską dramaturgię na międzynarodowym Festiwalu Krótkich Form w Rovereto w 2010 roku.
Prócz intrygującego opisu, jaki widnieje na okładki książki moją uwagę skupiła także sama okładka. Miękka okładka ze skrzydełkami przedstawia otwartą bramę prowadzącą do potężnego, starego budynku - zapewne tytułowego internatu. Całość zachowana została w bardzo klimatycznych barwach zieleni i żółci. Autorką projektu okładki jest Paulina Radomska-Skierkowska. Skrzydełka wewnętrzne zawierają informację o autorce oraz fragment książki.
Lektura należy do literatury młodzieżowej. Swoją premierę miała 28 maja 2018 roku. Wydana została przez cenione przeze mnie wydawnictwo Novae Res. Liczy łącznie trzysta sześćdziesiąt dwie strony.
Książka opowiada historię Wiktorii - studentki socjologii, która jest w trakcie pisania pracy magisterskiej. Jej tematem zostaje fascynacja młodych dziewcząt starą powieścią "Internat", której czytelniczki tworzą subkulturę. Dziewczęta przebierają się za bohaterki, spotykają na zlotach, są aktywne na portalach społecznościowych. By dokładnie przyjrzeć się zjawisku studentka rozpoczyna obserwacje od poznania treści "Internatu" Kasandry Vitay. Gdy tylko chwyta za lekturę staje się jej więźniem. Znajduje się w ciele powszechnie nielubianej szesnatolatki Anny Wolf. Dziewczyna czym prędzej postanawia wrócić do rzeczywistego świata. Niestety nie jest to takie proste. Internat otoczony został niewidzialna bramą, barierą, która nikogo nie wypuszcza. Wiktoria rozpoczyna szczegółową obserwację otoczenia, w jakim się znalazła. Dostrzega zniknięcia niektórych części budynku, a także psotaci. Wydarzenia dzieją się w rocznej pętli. Dziewczyna zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, iż ucieczka nie będzie łatwa. Jest ona kwestią życia lub śmierci.
Atutem książki są bardzo charakterystyczne opisy postaci, które w wyrazisty sposób zostały podzielone na dobrych i złych. Fabuła dzieła jest wartka, akcja jest dynamiczna i nie ma mowy o tym, by czytelnik zaznał nudy.
Przyznaję książce w pełni zasłużoną ocenę w wysokości 5 w skali od 1 do 6. Polecam ją głównie młodzieży, ale także dorosłym, którzy lubią zaskakujące książki o oryginalnej tematyce. Jestem zachwycona twórczością Degórskiej i z największą przyjemnością sięgnę po inne jej dzieła.