Poza Rytmem | Autor: C. Cherry Brittainy

W każdej szkole są ludzie popularni, całkiem niewidzialni i ofiary. Kim najlepiej być?

Jasmine jest dziewczyną, na którą matka przelewa swoje niespełnione marzenia. Chce żeby córka została piosenkarką pop, jednak nie widzi, że to nie jest też marzenie jej dziecka. Za namową partnera pozwala jej iść do szkoły publicznej, gdzie dziewczyna staje się bardzo popularna. Poznaje jednak Eliota – chłopaka który należy do grupy ofiar. Więksi znęcają się nad nim, jednak Jasmine nie przeszkadza to, gdyż mają wspólną pasję – muzykę. Ona soul, on jazz i to ich łączy. Chcąc pomóc chłopakowi, Jasmine chodzi na domówki i świadczy usługi seksualne innym, by dali spokój Eliotowi, jednak na niewiele się to zdaje. Jest tak samo albo i gorzej. Przelewa to czarę goryczy i Eliot zadziera nie z tym chłopakiem co trzeba, co okaże się tragiczne w skutkach. Pierwszą tragiczną sytuacją w życiu młodych okaże się niespodziewany wyjazd Jasmine do Londynu, by tam kontynuować karierę. Mimo iż dziewczyna zniknęła, problemy chłopaka wręcz się nasiliły. Gdy Eliot pewnego wieczoru siedział w swoim ulubionym miejscu na mieście, koledzy przyszli rozliczyć się z nim. Na wydarzenie to naszła jego siostra, która też miała z nimi na pieńku i niestety okazało się to tragiczne w skutkach. Eliot został zamknięty w śmietniku, natomiast jego główny dręczyciel chcąc zgwałcić jego siostrę, potraktował ją tak brutalnie, że zmarła. Jak wpłynie to na życie Eliota? Czy spotka jeszcze Jasmine, a nawet jeśli to czy odnajdzie w sobie coś z Eliota sprzed tragedii?

Brittainy C. Cherry rozpoczęła swój nowy cykl książek The Music Street Series właśnie od powieści „Poza rytmem”. Do sięgnięcia po tę pozycję skusiła mnie bardzo estetyczna i wyważona okładka i właściwie nie żałuję, że dałam się ponieść zmysłom. Autorka opowiedziała nam historię początkowo dwójki nastolatków – ona przytłoczona przez matkę, rezygnuje ze swoich marzeń i zainteresowań, żeby tylko zasłużyć na matczyną miłość, on zaś otoczony osobami, które kochają go bezgranicznie nie jest akceptowany przez środowisko, także mamy do czynienia z absolutnymi przeciwieństwami. Historia każdego z bohaterów nie jest kolorowa, jak to zwykle bywa kobieta radzi sobie lepiej i to ona odważnie pokonuje bariery stworzone we własnym umyśle, a następnie pomaga pokonać je mężczyźnie. Całość bardzo spójna, może lekko przewidywalna, aczkolwiek dla mnie jest to poruszająca historia, którą bardzo dobrze się czyta.

„Poza rytmem” to bardzo udany początek nowego cyklu Brittainy C. Cherry. Przypomina nam ona o problemach jakie mieliśmy mając naście lat. Ponadto wątek muzyczny, który będzie pewnie tematem przewodnim całego cyklu, jest wpleciony i łączy na pozór dwoje różnych bohaterów. Podoba mi się kreacja bohaterów, który sprawiają, że pałamy do nich sympatią od początku oraz sprawiają, że całość jest przepełniona emocjami, co bardzo lubię. Ponadto porusza bardzo ważny problem, jakim jest brak tolerancji i nękanie w środowisku szkolnym, co w dzisiejszych czasach nadal jest bardzo popularne. Z niecierpliwością oczekuję na kolejne książki z tej serii i mam nadzieję, że będą one tak samo dobre, albo nawet lepsze niż „Poza rytmem”. Stąd polecam serdecznie tę książkę, oczywiście głównie kobietom, aczkolwiek nie ma znaczenia tutaj wiek – myślę, że jest to ciekawa propozycja zarówno dla nastolatek jak i osób starszych.