Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Obsesja Piękna

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Renee Engeln
  • Tytuł Oryginału: Beauty Sick: How the Cultural Obsession with Appearance Hurts Girls and Women
  • Gatunek: Poradniki
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Marta Komorowska
  • Liczba Stron: 416
  • Rok Wydania: 2018
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 142x202 mm
  • ISBN: 9788328054011
  • Wydawca: Buchmann
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    6/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 6 votes
Wątki: 100% - 7 votes
Postacie: 100% - 4 votes
Styl: 100% - 6 votes
Klimat: 100% - 9 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 6 votes

Polecam:


Podziel się!

Obsesja Piękna | Autor: Renee Engeln

Wybierz opinię:

Morrigan

Obsesja piękna to choroba, która atakuje kobiety właściwie na całym świecie. Pojawia się już u małych dziewczynek i stopniowo przybiera na sile. Jej podstawowe objawy to: utrudniające codzienne funkcjonowanie kompleksy na punkcie niektórych (lub wszystkich) części swojego ciała, desperacka potrzeba dopasowania się do obowiązujących kanonów piękna, przekonanie, że uroda jest najważniejsza. "Obsesję piękna napędza kultura, która koncentruje się na wyglądzie kobiet bardziej niż na ich słowach, czynach i osobowości.". To choroba, która pozbawia swe ofiary czasu, energii i pieniędzy, a czasem nawet zdrowia czy życia, bo zdarza się, że prowadzi za sobą anoreksję, bulimię, depresję. W obecnych czasach nie da się calkowicie jej wyleczyć, ale można znacznie złagodzić jej przebieg. Kobietom, które chcą zmienić swój sposób myślenia o ciele, zyskać więcej kontroli nad własnym życiem, zaoszczędzić trochę czasu, na pewno przyda się książka dr Renee Engeln - profesor psychologii Uniwersytetu Northwestern - "Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety".

 

"(...) dziewczynki i kobiety, które źle się czują we własnym ciele nie stanowią nielicznej subkultury czy próżnej mniejszości. To nasze córki, siostry, studentki, przyjaciółki, partnerki - bliskie nam osoby. To nasze przyszłe liderki. Mają dość zastanawiania się, czy kiedykolwiek będą wyglądać wystarczająco pięknie, aby zadowolić tę obsesję."

 

Książka w dużej części opiera się na wywiadach przeprowadzonych z kobietami w różnym wieku, które zgodziły się opowiedzieć o tym, jak obsesja piękna wpływała lub wciąż wpływa na ich życie. Myślę, że każda z nas może się odnaleźć w którejś z tych historii. Jedne są bardzo smutne, inne całkiem optymistyczne. Ich dobór pozwala spojrzeć na problem z różnych punktów widzenia - mamy tu zarówno opowieść kobiety, która doskonale wpisuje się w obowiązujące standardy urody, więc z lękiem myśli o starości, jak i tej, która niemal przez całe życie próbowała schudnąć. Większość bohaterek książki w którymś momencie życia walczyła o szczuplejszą sylwetkę, ale jedna z nich to osoba, która z racji posiadania bardzo drobnej budowy ciała, wciąż słyszy, że powinna coś zjeść. Cieszę się, że i to zagadnienie zostało tu poruszone, bo mam wrażenie, że w publicznej debacie często się je pomija - jakby nazwanie kogoś "wieszakiem" było mniej obraźliwe niż użycie słowa "wieloryb".

 

Dr Engeln oczywiście przytacza i analizuje dziesiątki wyników badań naukowych. Niektóre z nich szczególnie mnie zainteresowały. Chcecie dowiedzieć się, w jaki sposób komplementy działają na psychikę kobiety? Jak uprzedmiatawianie kobiecego ciała w mediach wspiera tzw. kulturę gwałtu? Jak myślenie o własnym wyglądzie wpływa na zdolności matematyczne? Jeśli tak, to koniecznie uzwględnijcie "Obsesję piękna" w swoich czytelniczych planach.

 

"Jeśli zmagasz się z obsesją piękna, nie wiń się za to. Osoby żyjące w chorej kulturze siłą rzeczy chorują".

 

Tak, ale przecież to my tworzymy kulturę i jesteśmy w stanie ją zmienić, przynajmniej w pewnym stopniu. Autorka podaje wiele sposobów, które możemy zastosować od ręki, by uczynić świat trochę bardziej przyjaznym. Jej książka jest niezwykle inspirująca, dlatego "Obsesję piękna" każda kobieta, bez wyjątku, powinna mieć w swojej biblioteczce, by móc do niej wracać w chwilach kryzysu. To najlepszy prezent, jaki można podarować nastoletniej córce, siostrze, kuzynce - każdej dorastającej dziewczynce, która prędzej czy później zetknie się z wyśrubowanymi oczekiwaniami wobec kobiecego wyglądu. To lek, a jednocześnie szczepionka na najbardziej rozpowszechnioną spośród chorób cywilizacyjnych - książka ważna, potrzebna. Wspaniała.

Sylfana

Obsesja piękna to chyba najbardziej zatrważająca książka jaką w życiu przeczytałam. Zatrważająca i przerażająca, gdyż pokazuje, w jaki sposób funkcjonuje kobieta współczesna, z jaką presją społeczną spotyka się właściwie na co dzień i czego wymaga od niej świat doczesny. Największym problemem, według dr Renee Engeln, jest presja bycia doskonałym. Dotyka to oczywiście także mężczyzn, jednak to kobiety, które uznawane są za „płeć piękną” zawsze w tym temacie będą miały pod górę. Jak twierdzi badaczka, wszystko zaczyna się już w dzieciństwie. My, kobiety, jesteśmy zawsze oceniane i komentowane, zawsze jesteśmy „za mało”, albo „za bardzo”, właściwie zawsze nam czegoś brakuje, bo nie możemy zdobyć nieosiągalnego w żaden sposób ideału, wykreowanego przez media, portale, a przede wszystkim przez mocno skrzywioną ogólnie pojętą mentalność ludzką.

 

Czy ktokolwiek z nas zastanawiał się kiedyś, ile czasu każda kobieta w ciągu swojego życia poświęca na porównywanie się z innymi? Dlaczego, właściwie zawsze, podchodzi o swojego ciała, albo do jego określonych części krytycznie? Dlaczego dużą ilość czasu poświęca na dbanie o powierzchowność, choć otwarcie twierdzi, że ważniejsze jest wnętrze? Wszystkie jesteśmy w jakiś sposób owładnięte obsesją. Jedne odrobinę mniej, drugie właściwie żyją tylko swoim wyglądem i wizerunkiem – zawsze przeglądają się w oczach innych ludzi, a nigdy nie w swoich.

 

Autorka tego ważnego dzieła ( owszem – dzieła! – nie boję się użyć tego wielkiego słowa) przytacza naprawdę zatrważające statystyki. Marnotrawstwo czasu na rzeczy błahe, trywialne, powierzchowne weszło ludzkości w krew. I ta tendencja staje się prawie zawsze destrukcyjna dla naszej osobowości i psychiki – jesteśmy blokowane przez rygorystyczne normy, musimy spełniać warunki, być replikami kogoś innego. Piękno nie staje się zatem czymś dobrym, jest właściwie prawie zawsze przekleństwem naszych czasów. Obsesja osiągnięcia określonego wyglądu niszczy nas od środka, powoduje schorzenia psychiczne, depresje i gniecie poczucie naszej wartości.

 

Dr Renne Engeln mówi wprost o epidemii. Mówi o namacalnym przekleństwie naszych czasów i przywołuje wizję dalszej degradacji społeczeństwa. Opiera się na obiektywnych badaniach, jednak jej najważniejszymi treściami z morałem są jednostkowe opowieści kobiet z krwi i kości, które, albo mają świadomość swojego problemu i próbują się od niego uwolnić, albo kompletnie nie zauważają tego, co dzieje się z ich życiem. Autorka do obranego przez siebie tematu przygotowała się po mistrzowsku – wszystko, co mówi ma sens, ma oparcie w prawdziwym życiu, a każda jej myśl ma puentę. Engeln w zaledwie jednej książce przywołuje nam największy problem ówczesnego świata i opowiada o nim tak rzeczowo i przekonująco, że jej myśli muszą dotrzeć do potencjalnego odbiorcy.

 

Muszę napisać wprost – ta książka wstrząsnęła mną głęboko i nie wiem, czy będę potrafiła wrócić z powrotem na dawny tor swojego życia. Autorka otworzyła mi szeroko oczy, pokazała, co jest białe, a co jest czarne, co możemy zrobić, aby wyłamać się z tego absurdalnego wyścigu szczurów po nieosiągalne, próżne i powierzchowne „piękno”. Przypomniała mi też jednocześnie, że każda z nas, kobiet, jest niezależną, wyjątkową jednostką, ze swoimi wadami i zaletami, które należy przyjąć ze wdzięcznością. Cóż złego jest w byciu unikatowym i wyjątkowym? Czy nie warto właśnie tej jednostkowości pielęgnować, zamiast z nią walczyć? Jedno jest pewne – we wszystkim trzeba znaleźć umiar i pamiętać, że życie mamy tylko jedno. Czy warto je zmarnować na katowanie siebie i swojego ciała? Czy na starość zamiast rozpamiętywać, ile czasu poświęciłyśmy na oglądaniu się w lustrze, nie lepiej będzie wspominać o naszych zawodowych i osobistych dokonaniach? Wybór jest, wydaje się, dosyć prosty, jednak droga do tego celu bywa kręta i pełna pułapek.

 

Obowiązkowa lektura dla wszystkich kobiet. Prawdziwa biblia prawdy o życiu. Gorąco polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial