Mateusz W Prywatnej Szkole Angielskiej | Autor: Aleksandra Engländer Botten

Szkoła nie musi być przykrym obowiązkiem! Tak, wiem, wiem..., że trudno w to uwierzyć, ale to najświętsza prawda, której to potwierdzeniem niechaj będzie lektura wspaniałej książki dla dzieci pt. "Mateusz w prywatnej szkole angielskiej", autorstwa Aleksandry Engländer-Botten! To właśnie ta przezabawna i arcyciekawa opowieść ukaże nam szkołę, jako miejsce ciekawe, wypełnione zabawą i czyniące dzień nauki jednym z najprzyjemniejszych w życiu dziecka! Nadal nie wierzycie...? Cóż, może lektura poniższej recenzji, zmieni ten stan rzeczy;)

Opowieść ta przedstawia losy tytułowego Mateusza - małego chłopca, którego tata jest Anglikiem, a mama Polką. Ci, chcąc jak najlepiej dla Mateusza i jego młodszej siostrzyczki, zapisują swoje dzieci do elitarnej, prywatnej szkoły. Szkoły, która jak się szybko okazuje, bardzo różni się od innych tego typu placówek. Tam bowiem oprócz tradycyjnych lekcji, ich czas wypełnia m.in., gra w szkolnej orkiestrze, udział w różnych sportowych zawodach, wycieczki po pobliskim lesie, jak i mnóstwo innych fascynujących zabaw i wyzwań:) Całości zaś dopełnia potężna dawka przedniego humoru!

Niniejsza książka, to idealna propozycja dla ogromnej rzeszy Polaków mieszkających, bądź też planujących przeprowadzkę do Anglii. Idealna w tym kontekście, że pozwala poznać realia brytyjskiej szkoły, a tym samym też pomaga odnaleźć się dziecku w takiej placówce. Przy tym najważniejszym wydaje się to, że opowieść tę poznajemy z perspektywy jej głównego dziecięcego bohatera -Mateusza. Dzięki temu całość przybiera bardzo prostą, napisaną przystępnym językiem i w pełni zrozumiałą dla dziecka całość:) Tym samym też książka ta łączy przyjemne z pożytecznym, czyli oferuje zabawę i rozrywkę z jednej strony, z drugiej zaś pomaga zrozumieć angielski system szkolnej edukacji.

Fabuła niniejszej powieści ukazuje nam nie tylko kolejne przygody z udziałem Mateusza i jego kolegów, ale też i pozwala odkrywać nam Anglię, jej kulturę i codzienność z perspektywy dziecka. To bardzo ciekawe, intrygujące i zabawne spojrzenie, które funduje nam sobą świetną rozrywkę, a nierzadko i wielkie zaskoczenia. Ponadto lektura ta zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz, a mianowicie na odmienność oswajania się z tym co inne i nowe dziecka, jak i osoby dorosłej - w tym przypadku mamy chłopca. Matusz się dziwi, ale potem natychmiast przyzwyczaja i przystosowuje do nowych okoliczności, odnajdując w nich to, co najlepsze i najciekawsze. Mamie przychodzi to z o wiele większym trudem, co doskonale uświadamia nam to, że dzieci odnajdują się szybciej i łatwiej w nowej i jakże innej angielskiej rzeczywistości.

Słów kilka warto powiedzieć także o głównym bohaterze - Mateuszu. To przesympatyczny, rezolutny i inteligentny chłopiec, który z miejsca budzi naszą sympatię i jak najcieplejsze odczucia. Myślę, że będzie to szczególne istotne w przypadku dziecięcych odbiorców tej książki, którzy nie tylko polubią tego bohatera, ale też i będą bardzo łatwo się z nim identyfikować, co w odniesieniu do literatury dziecięcej ma wielkie znaczenie. I wreszcie najważniejsze - to polski chłopiec, który na swojej skórze konfrontuje naszą mentalność z brytyjską kulturą, a co za tym idzie, jest nam wyjątkowo bliską postacią:)

Nie sposób nie wyrazić tu także uznania dla szaty ilustracyjnej tej publikacji. To piękne, kolorowe, pociągnięte lekką kreską i bardzo plastyczne rysunki, przypominające jako żywo dzieła dzieci! I to też jest ich największa siłą, pomijając oczywiście fakt tego, iż w doskonały sposób dopełniają barwnej treści książki. Z tego też względu jestem absolutnie przekonana o tym, iż każde dziecko - ale też i rodzice, będą nimi oczarowani w równym stopniu, jak i ja byłam:)

"Mateusz w prywatnej szkole angielskiej", to idealna i bardzo cenna propozycja dla wszystkich rodzin, które postanowiły budować swoją przyszłość na brytyjskich wyspach. Jej lektura przyniesie sobą moc zabawy, przyjemność, emocje, jak i przede wszystkim pomocną dłoń dla każdego dziecka, które musi odnaleźć się w nowych, nie tylko szkolnych realiach życia w Anglii...