Czakry W Praktyce | Autor: Christine Arana Fader

Koncepcja czakr, czyli pewnych energetycznych węzłów obecnych w ludzkim ciele, które umieszczone są wzdłuż kręgosłupa, od jego podstawy aż do czubka naszej głowy, jest stosunkowo znana na świecie. Co prawda, system ten może wydawać się skomplikowany, niemniej chyba każdy ma świadomość, że istnieje, każdy kiedykolwiek słyszał o czakrach, choć oczywiście nie wszyscy wiedzą, w jaki sposób z nimi pracować. System czakr pochodzi z indyjskiej koncepcji, często jest wiązany z jogą, jednak pamiętać należy, że wiele kultur, zwłaszcza kultur pierwotnych, wykształciło podobne koncepcje, choć zostały one nazwane w nieco inny sposób. Zawsze jednak chodzi o to samo: o udrożnienie owych węzłów, by energia mogła przez nasze ciało płynąć swobodnie. Ma to zapewnić szczęście i powodzenie we wszystkich sferach życia przypisano bowiem inne obszary: od tych najbardziej przyziemnych, jak choćby kwestie finansowe czy cała sfera naszych lęków i obaw, jak twierdzi autorka książki „Czakry w praktyce”, Christine Arana Fader. Praca z energią czakr, za pomocą przypisanych im kolorów, odpowiedniej medytacji oraz innych technik ma poprawić nasze życie i pomóc nam, jak podkreśla autorka książki zbudować Nowy Świat, którego opisowi poświęca w tej publikacji tak wiele miejsca.

Książka „czakry w praktyce” nie jest bowiem jedynie opracowaniem dotyczącym samych czakr. Mogę nawet, nie ukrywam, że z pewnym rozczarowaniem, stwierdzić, że o samych czakrach tak naprawdę wcale nie jest tu dużo. Sięgając po książkę „Czakry w praktyce” miałam nadzieję, że zyskam naprawdę dużą porcję wiedzy o czakrach w takim kształcie, w jakim funkcjonują one w filozofii indyjskiej. Kiedy jednak zaczęłam czytać uświadomiłam sobie, jak bardzo się myliłam. Autorka swoją publikację zaczęła od nakreślenia wizji Nowego Świata. To ma być świat idealny, który każdy powinien sobie sam wymyślić, kierując się przede wszystkim sercem. To ćwiczenie ma zapewne pomóc zwizualizować nasze szczęśliwe życie, do którego doprowadzić ma właśnie praca z czakrami. Samej tej konkretnej pracy, tak jak i opisowi poszczególnych czakr, nie poświęcono tu zbyt wiele miejsca. Zaledwie trzy, cztery strony na każdą. Moim zdaniem to za mało. Czuję więc pewien niedosyt, bo zamiast rzetelnego podręcznika dotyczącego tego, w jaki sposób pracować z czakrami, otrzymałam mnóstwo słów z nieco fantastycznymi, magicznymi wizjami.

Oczywiście trzeba też oddać autorce, że porusza tu kwestie dość istotne, jak choćby fakt, iż na nasze życie duży wpływ mają przekonania, często nieuświadomione i że u podstaw wszystkich naszych działań i emocji stoją miłość lub strach. Nietrudno jest się domyślić, że powinniśmy raczej kierować się tą pierwszą. Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest także pozostawienie miejsca na notatki, po wykonaniu każdego zaproponowanego przez autorkę ćwiczenia. Jednak dla mnie to po prostu nie wystarcza.

Rozczarował mnie także styl autorki, która, miałam wrażenie, kreuje się na osobę nie tyle mocno uduchowioną, co jeszcze byłabym w stanie jej wybaczyć, co na swego rodzaju czarodziejkę, osobę obdarzoną pewnymi zdolnościami dostrzegania więcej, niż inni. Wszystko to tak bardzo ociera się o magię, że już po lekturze wstępu miałam ochotę po prostu porzucić tę publikację. Zbyt dużo tu magii, zbyt mało konkretów. A przecież indyjski system czakr wcale nie jest magiczny, jest konkretną, być może wydającą się nieco dziwną dla człowieka tak zwanego Zachodu, ale jednak bardzo praktyczną koncepcją, która naprawdę znajduje zastosowanie czy to w systemie indyjskiej medycyny, czy w systemie jogi, której regularna praktyka przynosi przecież widoczne efekty.

Lektura tej książki była dla mnie trochę stratą czasu. Ale może komuś innemu przypadnie do gustu?

Christine Arana Fader w 2000 roku dostąpiła objawienia i, jak sama twierdzi, połączyła się z tzw. energią smoków. Tak zaczęła się jej ezoteryczna podróż po świecie duchowym. Dziś prowadzi stronę internetową i kanał na youtube, a jej fanpage na facebooku obserwuje ponad 1500 użytkowników. Wydała sporo publikacji w postaci płyt, książek i zestawów kart, za pomocą których dzieli się wiedzą uzyskaną podczas transów. „Czakry w praktyce” to pierwsza książka Christine Fader, która zawitała w polskich księgarniach. Na okładce, tuż pod tytułem widnieje napis „Najskuteczniejsze techniki pracy z energią dla początkujących” co sugeruje, że poradnik przeznaczony jest dla amatorów.

Wyobraź sobie swój własny idealny świat. Rzeczywistość pozbawioną wojen, zawiści i kłamstwa, w której możesz wieść spokojny i szczęśliwy żywot. Nie musisz pracować i martwić się o pieniądze. Żyjesz w pokoju z innymi ludźmi, a także ze zwierzętami i roślinami. Piękne, ale przecież niemożliwe, prawda? Christine Arana Fader jest innego zdania. Twierdzi, że powstanie idealnego Nowego Świata jest możliwe i to właśnie przeczytanie jej książki ma nas zbliżyć do osiągnięcia tego celu. „Czakry w praktyce” to magiczny podręcznik, w którym przedstawia znaczenie poszczególnych kanałów energetycznych w naszym ciele oraz instruuje jak z nimi pracować poprzez medytację. Zachęca do zapisywania swoich refleksji w miejscach przeznaczonych na notatki. Ponadto pełni funkcję „astro-coacha”, tłumacząc jak radzić sobie z trudnymi momentami w życiu. Czy po przeczytaniu tych, zaledwie dwustu, stron moje życie choć trochę się odmieniło?

Niestety odpowiedź brzmi: nieszczególnie. „Czakry w praktyce” właściwie wcale nie wzbogaciły mojej wiedzy i niewiele wniosły do życia. Mimo to lektura była całkiem przyjemna, ponieważ 90% książki składa się z pozytywnych przemyśleń autorki. Fader przekonuje, że nasze życie jest na dobrej drodze i radzi jak uporać się z takimi problemami jak trudna przeszłość czy nałogi. Po przeczytaniu jej książki można z uśmiechem spojrzeć w przyszłość, ale niestety nie sądzę, aby był to efekt długotrwały. Poza tym trudno zignorować uczucie pustki, przypominające o tym że, oprócz dobrego nastroju, niczego się z tej książki nie wyniosło.

Muszę przyznać, że drażnił mnie język, którym posługuje się autorka. Mało konkretny i bardzo oratorski. Pomimo szczerych chęci nie mogłam wyprzeć z umysłu skojarzenia z samozwańczym prorokiem – manipulatorem. Zaskoczeniem było dla mnie pomieszanie wielu elementów. Obok dharmicznych czakr w książce Fader pojawiają się modlitwy do Jezusa i Marii, anioły, bogini Aurora oraz tajemnicze smoki. Możliwe, że wyjaśnienie tego osobliwego kolażu znajduje się w poprzednich publikacjach autorki, które na razie dostępne są jedynie w języku niemieckim.

Za plus książki Christine Fader z pewnością należy uznać ćwiczenia praktyczne. Przy każdej z czakr znajdziemy opis medytacji umożliwiającej lepsze zrozumienie. To, w połączeniu z własnoręcznie spisywanymi notatkami, pozwala poznać czakry, zgodnie z tytułem, „w praktyce”. Poza podstawowymi siedmioma kanałami energetycznymi znajdziemy w książce informacje również o mniej znanych czakrach: alfie i omedze. Polskie wydanie „Czakr w praktyce” charakteryzuje się wysokim poziomem estetyki. To już druga książka z wydawnictwa Studio Astropsychologii, którą miałam przyjemność przeczytać. Obie pozycje miały ładne, śliskie w dotyku okładki, estetyczną czcionkę oraz pobudzające wyobraźnie ilustracje.

„Czakry w praktyce” bardziej niż uniwersalny podręcznik przypominają esej, w którym autorka opowiada o swoich przekonaniach i przedstawia własne interpretacje czakr. Do mnie książka niestety nie przemówiła, ale nie wykluczam, że niektórym czytelnikom ciepłe słowa autorki mogą przynieść ukojenie, którego potrzebują. Szczególnie osoby zabiegane i nie mające czasu na rozwój duchowy mogą dzięki publikacji Christine Arany Fader nieco zastanowić się nad swoim życiem i zmienić sposób postrzegania świata.