Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tu I Teraz

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Tu I Teraz | Autor: Aneta Grabowska

Wybierz opinię:

Książkojady

Wspomnienia budują tożsamość człowieka, wypełniają doświadczeniami, zapisując w podświadomości linie uczuć, wzlotów i upadków, twarze bliskich ludzi i kontury przedmiotów, miejsc. Pamięć to brzemię, ale i najcenniejsza zdolność jaką posiada nasz mózg. Nie dziwi mnie więc, że zastanawiamy się kim bylibyśmy bez wspomnień, bez pamiętanej przeszłości, gdyby potraktować nasz umysł jak dysk i wykasować, wyczyścić, wyrzucić wszystko z szuflad pamięci. Motyw amnezji często pojawia się w literaturze jako forma poszukiwania odpowiedzi na funkcjonowanie człowieka bez pamięci. W debiutanckiej książce Anety Grabowskiej „Tu i teraz” amnezja zdaje się być dla głównej bohaterki nową perspektywą, szansą od losu, drugim życiem. Nie da się jednak uciec od przeszłości, ludzi, z którymi było się związanym, nie da się całkowicie wymazać świata, którego było się kiedyś częścią. Aby stawić czoło wspomnieniom, samemu sobie, trzeba najpierw poznać siebie na nowo. Tych wszystkich trudnych, silnych emocji doświadcza Majka, znajdując nowy dom, serdeczność, spokój i przestrzeń sprzyjającą do ułożenia własnego życia jeszcze raz. Bieszczady okazują się być najlepszym miejscem aby poskładać porozbijane myśli i wypełnić poczucie pustki.

 

Bohaterka „Tu i teraz” traci pamięć, nie pamięta kim jest, nie potrafi przypomnieć sobie nawet własnego imienia. Pomocy udziela jej Łukasz, który bardzo podejrzliwie i sceptycznie podchodzi do amnezji spotkanej kobiety. Zamiast jednak udać się na policję, za namową swojej babci Anieli, proponuje nieznajomej tymczasowe schronienie. Dom Łukasza i jego babci stanie się dla kobiety przystanią życiową, pomimo nurtujących ja pytań o przeszłość, postanowi żyć tylko „tu i teraz”, jakby dawne życie nie miało znaczenia. Przybierając nowe imię – Majka, powierzy swoją przyszłość dwójce nieznanych ludzi, którzy od tej pory staną się jej najbliższą rodziną. Jednak podświadoma pokusa i chęć poznania przeszłości zburzą tymczasowe szczęście, które okaże się tak ulotne jak delikatny dmuchawiec na letnim wietrze.
„Tu i teraz” Anety Grabowskiej to niezobowiązująca lektura, lekka, przyjemna, optymistyczna. Historia rozwija się z dwóch perspektyw – Majki i Łukasza, dzięki czemu czytelnik poznaje uczucia i emocje obojga bohaterów. Pełną ciepła i serdeczności jest postać babci Anieli, której postawa i zachowanie wzrusza i budzi ogromną sympatię od pierwszej chwili, słów i gestów jakimi obdarza ludzi staruszka. Akcja powieści toczy się w Bieszczadach, szkoda, że autorka nie poświęciła więcej miejsca na opisy przestrzeni, tak bardzo urokliwej i magicznej, wpływającej na człowieka. Chciałoby się wręcz poczuć to, czego doświadczyła w Bieszczadach główna bohaterka – wewnętrznego spokoju, poczucia bezpieczeństwa, jedności z naturą, przyrodą, harmonii i wolności. Historia rozwijającego się uczucia, burzliwego, momentami kapryśnego i młodzieńczego jest łatwa do przewidzenia. Czytelnik odnajdzie w tej prostej i schematycznej opowieści wiele ciepła, humoru, potwierdzenia, że są wartości, które warto pielęgnować.
Postać Majki i jej rys charakterologiczny jest trochę zagmatwany, niekonsekwentny – amnezja powoduje zmianę jej osobowości, charakteru, przetasowuje hierarchię wartości. Miałam wrażenie, że Majka i jej wersja z przeszłości to dwie, zupełnie inne bohaterki – mocno skontrastowane – jak biel i czerń. Ogromna metamorfoza Majki, która dokonuje się za sprawą amnezji, nie zupełnie do mnie przemawia. Może gdyby pokusić się o analizę i głębsze ukazanie przeszłości głównej bohaterki, jej stanów emocjonalnych, to zrozumiała byłaby aż tak drastyczna zmiana w jej charakterze.

 

Bieszczadzka opowieść o ludziach, których doświadczyło życie to przyjemna podróż w świat marzeń, bezinteresownej dobroci i ludzkiej życzliwości. Trochę wyidealizowana, pozbawiona chropowatości szarej codzienności, otula czytelnika jak ciepły koc w deszczowy, jesienny dzień.

 

Przełomowym momentem, punktem kulminacyjnym powieści „Tu i teraz” jest oczywiście zmierzenie się bohaterki z przeszłością. I tu niestety zgrzyta łatwość z jaką autorka rozwiązuje problemy głównej bohaterki, zbyt spłaszczając rysy pozostałych postaci, z którymi Majka była związana w dawnym życiu. Opowieść o przeszłości Majki przypomina sprint, zostaje ona szybko spuentowana w postaci listu zamykającego dawne życie i uwolnienie się ze świata, który kiedyś stał się dla kobiety więzieniem. Pomimo tych drobnych uwag autorce udaje się zaskoczyć czytelnika, wzburzyć emocje i wywołać uśmiech. Muszę przyznać, że Aneta Grabowska, która przede wszystkim sama recenzuje książki na swoim blogu zaczytana.com.pl i realizuje się w zawodzie nauczyciela, stworzyła powieść prostolinijną, niezbyt skomplikowaną, ale wzruszającą w swej bezpretensjonalności, dającą wytchnienie. Dzięki czemu w tym beztroskim zakątku „Tu i teraz” czujemy się jak u siebie, jak u babci Anieli, której ciepło i naturalność przebijają przez strony powieści. Zawsze jest szansa aby ułożyć sobie życie, ale przeszłość pozostaje z nami na dobre i złe, nawet gdy spalimy za sobą wszystkie mosty. Zachwyt nad chwilą i teraźniejszością okazuje się najlepszą receptą na bolesne, traumatyczne wspomnienia.

Kropka99

A może by tak rzucić wszystko i jechać w Bieszczady?

 

W drodze powrotnej do domu po zajęciach na uczelni Łukasz znajduje się w bardzo dziwnej sytuacji, a mianowicie razem z nim autobusem podróżuje kobieta, która wygląda bardzo źle, a ponadto okazuje się, że nie ma ona przy sobie nic, nawet pieniędzy aby opłacić podróż. Nie podoba się to kierowcy, jednak mężczyzna nauczony przez babcię szacunku do kobiet, pod wpływem chwili postanawia jej pomóc. Płaci za jej przejazd i proponuje nocleg u siebie. Następnego dnia żałuje jednak swojej decyzji i myśli, że poprzedniego dnia popełnił największy życiowy błąd – kobieta, której babcia nadała imię Majka mówi, że nic nie pamięta, w co chłopak nie wierzy. Jednak nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie, gdyż babcia decyduje się jej pomóc. I tak żyją sobie w głębokich Bieszczadach, Majka pomaga Łukaszowi w prowadzeniu knajpy, chłopak przestaje być uprzedzony, a zaczyna być zauroczony kobietą. Oczywiście okazuje się, że jest to uczucie obustronne, więc jak obydwoje są w stanie się do tego przyznać, Majka musi zrobić siedmiomilowy krok, a mianowicie dowiedzieć się kim była do tej pory, gdyż nie zacznie układać na nowo życia, nie znając swojej przeszłości. A co przyniesie ta przeszłość zakochanym? Stanie na drodze ich miłości, czy wręcz przeciwnie?

 

„Tu i teraz” to debiutancka powieść Anety Grabowskiej, która jak to zwykle bywa ma swoich zwolenników, ale ma też i przeciwników. Autorka ukazuje historię kobiety, która przeżyła taką traumę, że traci pamięć. Nie odzyskuje jej też, gdy żyje w oazie pełnej spokoju. Jednak w końcu ją odzyska, jednak nie mogę zdradzić nic więcej. Początek powieści był bardzo intrygujący i szczerze powiedziawszy jedyne czym byłam zaintrygowana i na co czekałam, to wiadomość czy Majka w końcu odzyska pamięć, czy nie. Sam wątek miłości pojawił się nagle ni z gruszki ni z pietruszki. Bo niby bohaterowie się sobie podobali, ale będąc dorosłymi osobami zachowywali się jak nastolatki – niezdecydowani, zawstydzeni. Więc czytałam strona za stroną, żeby w końcu dowiedzieć się co się działo z tą Majką wcześniej. Gdy w końcu doczekałam punktu kulminacyjnego, okazało się że zaraz po tym książka się skończyła… Aczkolwiek nie zostały żadne niedopowiedzenia, wszystko się wyjaśniło i nie czuję jakiegoś niedosytu.

 

„Tu i teraz” to powieść lekka, nieskomplikowana, napisana przyjemnym językiem. Osobiście podobała mi się, aczkolwiek mam co do niej kilka ale… Pierwsze z nich to wątek miłosny, o którym już wspomniałam. Wydaje mi się, że autorka mogła bardziej tą sytuację rozbudować i opisać. Kolejnym jest konstrukcja książki – na początku autorka skupia się na życiu Majki w Bieszczadach, opisuje je i opisuje, przeplata się w tym praca, babcia Aniela i jej historie oraz Łukasz. Następnie dochodzi do punktu kulminacyjnego, gdzie dowiadujemy się, jak wyglądało wcześniej życie Majki i od tej pory akcja toczy się natychmiastowo. Czułam niedosyt, gdyż osobiście wolałabym aby początek był krótki i treściwy, a później by akcja nabrała rumieńców, aczkolwiek jest to moje osobiste odczucie. Nie wpływa ono na to, że mimo lekkiej infantylności bohaterów, książkę czyta się dobrze. Plusem dla mnie jest też to, że autorka akcję umieściła w Bieszczadach, czyli mojej okolicy, jednak żałuję, że zostało to jedynie wspomniane i w żaden sposób nie wykorzystane. Aczkolwiek polecam serdecznie, gdyż opowiedziana historia jest mimo wszystko nieszablonowa.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial