Franciszek Papież Tysiąca Uśmiechów | Autor: Jolanta Reisch Klose

Od kiedy na tronie papieskim zasiadł Franciszek, zmienia się powoli obraz Kościoła katolickiego. Mam wrażenie, że nigdy wcześniej Kościół nie był tak blisko prawdziwej nauki Chrystusa, stąd moje zainteresowanie tą osobą. Jest papieżem wyjątkowym, ucieszyłam się więc, kiedy dostałam szansę przeczytania o nim książki. Przyznam jednak, że nie zwróciłam uwagi, że pozycja „Franciszek – papież tysiąca uśmiechów” Jolanty Reisch-Klose jest książką dla dzieci, no, może młodszej młodzieży. Okazało się to ogromnym atutem – przeczytałam i obejrzałam z przyjemnością.

„Franciszek – papież tysiąca uśmiechów” to pięknie wydana biografia wzbogacona o efektowne ilustracje oraz zdjęcia. Opowiada historię rodziny Bergoglio od początków XX wieku, kiedy to rodzice przyszłego papieża, razem z jego babcią, postanawiają opuścić rodzinne Włochy, aby uciec przed zbliżającą się wojną światową i zamieszkać w odległej Argentynie. Poznajemy dzieciństwo i młodość Jorge Bergoglio, spędzone w licznym i kochającym gronie swojej rodziny, rodzeństwa i przyjaciół. Okazuje się, że Jorge był inteligentnym, pracowitym i pobożnym młodzieńcem, dla którego matka wymarzyła sobie zawód lekarza, on jednak postanowił zostać lekarzem dusz. Od samego początku swej zakonnej i duchowej posługi starał się być blisko ludzi, odprawiał msze na ulicach, wspierał biednych, dążył do tworzenia dla nich miejsc, w których będą mogli uzyskać pomoc. Uważał, to właśnie na takich najbiedniejszych i najsłabszych ludzi Kościół powinien otworzyć się najbardziej. To przekonanie pozostało z nim aż do czasów, kiedy został papieżem i pełni swój pontyfikat.

Cieszę się, że ta książka trafiła w moje ręce, bo naprawdę jest wspaniała. Została napisana językiem skierowanym do młodych ludzi, sądzę, że mogłaby być doskonałym prezentem dla dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej. Jest kolorowa, ciepła, mówi o trudnych sprawach w sposób, który nie wzbudzi strachu czy grozy w najmłodszych. Przedstawia rodzinę papieża jak typową, kochającą rodzinę, zupełnie pozbawioną jakiegokolwiek patosu, którego można by się spodziewać po biografii tak ważnej persony. Dodatkowo wspaniale opisuje warunki życia w Argentynie w czasach dzieciństwa i młodości Jorge, a także w następnych latach, tragiczną historię kraju, w którym bieda nie pozwala godnie żyć obywatelom. Książka jest więc bogatym źródłem wiedzy nie tylko o papieżu, ale również o historii, tradycjach piłkarskich Argentyny, codzienności jej mieszkańców. Objaśnia również trudniejsze pojęcia związane nie tylko z życiem Kościoła, ale też kulturą i obyczajami Argentyny. Młodzi czytelnicy będą więc mogli się dowiedzieć, czym jest yerba mate, peso, tango milonga, junta, ale również brewiarz, konklawe, prymas i paliusz. Objaśnia też bardziej złożone kwestie związane z życiem papieża, np. czym jest Towarzystwo Jezusowe, kim w ogóle jest papież, opisuje trudnią historię Argentyny oraz religijność Argentyńczyków.

Książka jest pięknie ilustrowana, pokazuje to, czego nie dało się uchwycić na zdjęciach. Posiada również wiele fotografii papieża, który na nich wszystkich spotyka się z dziećmi. Mamy też propozycję modlitwy, przeznaczoną dla dzieci oraz adresy, na które można do papieża napisać listy i maile, a przy okazji potwierdzenie tego, że listy te są czytane, bo wielokrotnie zdarzało się, że papież osobiście dzwonił do ludzi, którzy poszukiwali jego wsparcia i zwracali się do niego o modlitwę.

Książka była dla mnie wspaniałą rozrywką i przyjemnym źródłem wiedzy. Na pewno będę zachęcała moje dzieci do poznania jej, kiedy już będą na tyle duzi, by mogli ją zrozumieć. Powinna zagościć na półce każdego młodego czytelnika, którego rodzicom zależy na wprowadzeniu dziecka w świat Kościoła katolickiego.