Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Lekcje Radości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Lekcje Radości | Autor: Radosław Lorych

Wybierz opinię:

Literanka

Kolejny raz dość przypadkowo trafiła na moją czytelniczą półkę dość ciekawa książka, dzięki której znów wzrasta motywacja do pracowania nad sobą, rozwijania swojej osobowości, ale przede wszystkim duchowości. „Lekcje radości” Radosława Lorycha to książka, która w znacznym stopniu jest zbieżna z moimi poglądami na temat duchowości, religijności, potrzebie udoskonalania siebie. Tytuł być może jest odrobinę mylący, bo nie o radości jest tu mowa, ale o życiu w ogóle.

 

Książka została napisana w formie rozmowy między Nauczycielem a Uczniem, przy czym Uczeń nie jest takim zupełnym laikiem, jest dość dobrze zorientowany w sprawach Ducha, Ciała i Absolutu, dzięki czemu może aktywnie i świadomie uczestniczyć w duchowej podróży, podążając tylko jeden krok za swoim Nauczycielem. Składa się z trzynastu rozdziałów, z których dowiemy się kim jest człowiek, czym jest śmierć, czym jest dusza, emocje, jak traktować swoje ciało, jakie znaczenie mają nasze sny, poznamy koncepcję wszechświata jako niedoskonałego odbicia Absolutu, dowiemy się o współczesnych religiach, a także przyjrzymy pojęciu reinkarnacji i karmy. Ponadto autor w każdym rozdziale proponuje nam ćwiczenia duchowe, które przygotują nas na przyswojenie wiedzy albo pomogą zrozumieć i wcielić w życie przeczytane właśnie treści. Wszystkie przemyślenia wynikające z wykonanych zadań można zapisać w książce, gdyż jest tam zostawione każdorazowo sporo miejsca na własne notatki.

 

Autor przekonuje nas, że człowiek jest częścią Absolutu. Nie jest tylko ciałem, ma też duszę i to właśnie ona jest łącznikiem między jednostką a całym światem. Do tego mamy jeszcze rozum. Aby wytłumaczyć, jak to wszystko działa, posługuje się przykładem gry komputerowej. Jesteśmy graczami, którzy prowadzą jakąś postać, nakazują jej pewne działania, które mają ostatecznie doprowadzić do osiągnięcia jakiegoś celu. Ta postać, to nasze ziemskie życie, jednak realnie istniejemy my jako gracz. We współczesnym świecie jednak często się zdarza, ze bardzo mocno utożsamiamy się z tą właśnie postacią, wydaje się nam, że jej sprawy są kwintesencją życia. Współczesny człowiek jest egotyczny, posługuje się tzw. gadzim mózgiem, czyli najbardziej pierwotnym mechanizmem myślowym, który nakazuje przetrwać w walce albo uciekać. Z tego właśnie wynika chęć dominacji nad słabszymi, która prowadzi z kolei do wojen i wszelkich innych nieszczęść – degradacji środowiska, nienawiści i dyskryminacji.

 

Powinniśmy dbać o to, aby nasza dusza mogła połączyć się z Absolutem, a więc dążyć do świadomości, zrozumienia tego, że jesteśmy wszyscy jednością, jesteśmy połączeni, a wszystko, co robimy w naszym życiu, wpływa na cały świat. Stąd potrzeba pracy nad sobą, dążenia do doskonałości, rozwijania sfery duchowej, potrzeba medytacji, wyzbycia się ciągłego szumu informacyjnego, który nas otacza i osacza. Jesteśmy niewolnikami nie tylko naszych myśli, ale i emocji, pod których wpływem działamy i często podejmujemy decyzje, nie zawsze dobre dla nas. Powinniśmy starać się je zrozumieć, uwolnić od nich, a przy tym sprawdzić, czy pewne rzeczy, które nas irytują w innych, nie są przypadkiem naszymi cechami, a świat próbuje nam je wskazać przy pomocy drugiej osoby. Osobiście odnajduję taką zależność w swoim życiu – rozrzutność, którą ciągle wypominam mojemu mężowi, a tymczasem mnie samej pieniądze też się nie bardzo trzymają.

 

Autor nie zapomina również o konieczności dbania o ciało. Trzeba mu dawać odpowiednie paliwo, pozwalać wypocząć, ale nie unikać też umiarkowanego wysiłku fizycznego. Szczególnie poleca tutaj jogę, która w swojej wielowiekowej tradycji jest doskonałym systemem nie tylko ćwiczeń, ale i filozofią życia.

 

„Lekcje radości” czyta się szybko, łatwo i przyjemnie, pomimo treści bardzo znaczących dla naszego szczęśliwego i zrównoważonego życia. Książka zachęca, wręcz napomina o konieczności rozwoju duchowego, szkoda tylko, że nie podpowiada konkretnych sposobów, jak to robić. Przydałyby się jeszcze praktyczne rozwiązania, które pomogłyby przybliżyć się do Prawdy. Lektura jest pouczająca i otwierająca umysł. Serdecznie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial