Listy Przyniosły Śmierć | Autor: Kazimierz Kłoś

Po raz kolejny zapragnęłam sięgnąć po powieść inną niż wszystkie. Powieść mało znanego polskiego autora osadzona w Polsce w czasach PRL-u. I po raz kolejny muszę stwierdzić, że zostałam bardzo mile zaskoczona. Dlatego też dziwi mnie to, że czytelnikom czasami ciężko przełamać się do mało znanych autorów, a sięgają po książki mające miano bestsellerów (chociaż czasami na to miano nie zasługują). Jednak czasem naprawdę warto zaryzykować. Bo czasem ryzyko się opłaca, a jeżeli chodzi o tę powieść to tak zdecydowanie warto! "Listy, które przyniosły śmierć" autorstwa Kazimierza Kłoś to książka, która nie tylko opisem przyciąga naszą uwagę. Powieść ma tak świetną okładkę przez co bardziej chcemy po nią sięgnąć.

Do małej miejscowości Noteczki przyjeżdża dr Jan Bieżany, jednak jego spokojny wypoczynek zostaje szybko zakłócony. Okazuje się bowiem, że jeden ze znanych mieszkańców zostaje brutalnie zamordowany, a nasz bohater zostaje wplątany w serię niefortunnych zdarzeń. Wkrótce dochodzi do kolejnej tragedi, a ludzie przepełnieni są strachem. Natomiast nasz dr zostaje oskarżony...

No cóż początek powieści szczerze powiedziawszy nie jest zbyt zachęcający. Przez pierwsze strony mamy ochotę odłożyć książkę na półkę i o niej zapomnieć. Ale, ale. Po kilkunastu stronach akcja zaczyna nabierać tempa, a czytelnik zaczyna przełamywać pierwsze lody i coraz bardziej "wkręca" się w wydarzenia dziejące się w miejscowości Noteczki. I chociaż momentami mamy wrażenie, że powieść wieje nudą to za chwilę akcja znów nabiera tempa. I naprawdę nie warto się zrażać, bo zakończenie jest niesamowicie zaskakujące. Naprawdę warto przebrnąć przez początkek, aby zostać zaskoczonym na zakończenie.

Tłem powieści jest świat PRL-u, chociaż na początku trudno było mi się przełamać jeżeli chodzi i styl i język to, gdy oswoiłam się z tą stylistyką zdecydowanie łatwiej było mi się w tej historii odnaleźć. Autor w bardzo przyjemny i dokładny sposób opisuje nam życie ludzitych przeszłych czasów. I bardzo dokładnie zwraca uwagę jak ważne były dla nich pieniądze, a przede wszystkim dolary. Dla zdobycia chociażby kilku byli w stanie zrobić naprawdę wiele. Nawet posunąć się do zbrodni, która wstrząśnie całą miejscowością. Ale, żeby poznać szczegóły musicie sami sięgnąć po tę książkę i poznać tą historię. Nie pożałujecie swojej decyzji. Tego jestem pewna.

"Listy, które przyniosły śmierć" to powieść, która (przynajmniej według mnie) bardziej skierowana jest do osób troszkę bardziej dojrzałych, gdyż nie jest to zwykła książka/kryminał. Autor zwraca nam uwagę na wiele aspektów i zmusza czytelnika do zastanowienia się nad wieloma doczesnymi sprawami. Tak jak już wspomniałam wcześniej m. in. Zaczynamy się zastanawiać ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby zdobyć pieniądze.

Jeżeli lubicie klimaty PRL-u, lub chcecie poznać życie w tamtych latac, a przede wszystkim jeżeli chcecie zostać wciągnięci do tego świata to naprawdę szczerze polecam Wam powieść "Listy, które przyniosły śmierć. I chociaż początek nie zachwyca to z każdą kolejną stroną książkę czyta się coraz lepiej, aż czytając zakończenie sami jesteśmy zdziwieni, że to już koniec i musimy rozstać się z bohaterami. Może nie jest to długa książka, ale za to ma mocne przesłanie. Dla jednych może być powieścią na jeden wieczór, dla innych na kilka dni. Jednak przeczytanie jej sprawi, że większość z nas zatrzyma się na chwilę i przemyśli wiele spraw.