Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czas Darowany Nam

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Barbara Rybałtowska
  • Gatunek: Obyczajowe
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 368
  • Rok Wydania: 2015
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 135x205 mm
  • ISBN: 9788364980169
  • Wydawca: Axis Mundi
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Czas Darowany Nam | Autor: Barbara Rybałtowska

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

"CZAS DAROWANY NAM" - tak brzmi oto tytuł kolejnej, czwartej już części monumentalnej sagi powieściowej Barbary Rybałtowskiej pt. "Bez pożegnania". Sagi, obrazującej swoją fabułą losy dwóch silnych, wyjątkowych i wielce intrygujących kobiet - Kasi i Zofii, czyli matki i córki. Kobiet, które na tle burzliwych przemian historycznych naszego kraju, starają się żyć pięknie, dobrze, mądrze oraz w zgodzie z własnymi honorem i sumieniem...

 

Fabuła książki przenosi nas sobą do schyłku lat 60-tych ubiegłego stulecia, gdzie to ponownie stajemy u boku naszych wspaniałych bohaterek, by stawiać wraz z nimi naprzeciw przewrotności ludzkiego losu. Losu, niosącego sobą stratę Kasi po śmierci ukochanego Piotra, ale też i nadzieję wraz z poznaniem Macieja - niezwykle ekscentrycznego mężczyzny. Miłość, szansa na szczęście, pewne rozczarowania i wspólne budowanie przyszłości Kasi i jej rodziny - to jedna z twarzy tej opowieści, gdyż drugą wypełnia pomoc, oddanie i troska o swoje dziecko mamy Kasi - Zofii, na które to zawsze może ona liczyć. A w tle..., a w tle polityczne dramaty Polski i tej części Europy, które na zawsze zmienią już naszą historię...

 

Najnowsza odsłona cyklu Barbary Rybałtowskiej, to kontynuacja naszej wspaniałej przygody z tą piękną, poruszającą i emocjonującą historią o życiu. O życiu, prostym, zwyczajnym, wypełnionym szczęściem i łzami, czyli kwintesencją naszej bytności na tym świcie. Przeżyjmy tu moc wzruszeń, zetkniemy się z trudnymi wyborami i ich skomplikowanymi konsekwencjami, jak i też staniemy oko w oko z wydarzeniami, które znamy jedynie z opowieści naszych rodziców i kart podręczników. Nade wszystko jednak uświadczymy pięknej opowieści o ludzkiej miłości, która zawsze jest w stanie pokonać to, co najtrudniejsze...

 

Znów sercem tej narracji są losy Kasi, która po śmierci Piotra stara się na nowo poukładać własne życie. Poukładać najlepiej jak umie, czyli dzieląc czas na nową miłość, na karierę i największa radość jej życia - karierę w zespole Mazowsze. Ale w życiu, jak to życiu, kolejne problemy, troski i dramaty nie dają zbyt długo na siebie czekać, raz po raz rzucając kłody pod nowi tej młodej kobiety. Na szczęście zawsze może liczyć ona na swoją cudowną mamę, która mimo własnych trosk - m.in. opieki nad schorowanym mężem, stara się pomagać i wspierać córkę ze wszystkich sił. I to właśnie ta rodzicielska miłość, poświęcenie w jej imię i wspólne brnięcie przez życie, stanowi w mej ocenie kwintesencję tej narracji, jak i też całego tego cyklu, który dla mnie stanowi bez wątpienia jedną z najpiękniejszych i najbardziej poruszających kart polskiej literatury...

 

Raz jeszcze wielkie słowa uznania należy wyrazić tu pod adresem autorki za to, jak pięknie i mądrze przedstawiła w swej książce kreacje głównych bohaterów. Kasia i Zosia - te dwie kobiety ujmują nas tu swoim realizmem, prawdą i szczerością bijącą z tych postaci. Mądrość, wrażliwość, niejednoznaczność i wielowymiarowych charakterów czynią je niezwykle intrygującymi, barwnymi i fascynującymi w odkrywaniu. Warto tu zaznaczyć jednocześnie, iż bohaterki te zmieniają się na naszych oczach, dojrzewają, starzeją, zupełni inaczej patrzą na życie i to, co jest w nim naprawdę ważne... To piękne odczucia, ale też i na swój sposób bardzo gorzkie, gdyż przypominające nam dobitnie o tym, że czas nie stoi w miejscu i pędzi nieubłaganie wciąż do przodu...

 

Nie sposób nie wspomnieć tu też o warstwie historycznej tej opowieści, czyli wpleceniu w życie tych bohaterów najważniejszych i najdramatyczniejszych wydarzeń z historii naszego kraju i tej części Europy, choćby z inwazją na Czechosłowację, na czele... To historia widziana i opisywana oczyma zwykłych ludzi, a przez to też o stokroć bardziej żywa, prawdziwa i boleśniejsza, aniżeli ta ze stron podręczników. I tu także należy się wielkie uznanie dla Pani Barbary za to, jak ciekawie, barwnie i interesująco potrafi ona pisać o dziejach naszej ojczyzny, występującej tu - bądź co bądź, na stronach powieści spod znaku literatury obyczajowej.

 

"Czas darowany nam", to kolejna znakomita, udana, poruszająca i piękna w swej warstwie emocjonalnej odsłona cyklu Barbary Rybałtowskiej. Odsłona burzliwa, niejednokrotnie zaskakująca i intrygująca od pierwszej, do ostatniej swojej strony.  I tak jak w życiu, tak podczas tej lektury uświadczymy radości, łez i chwil poczucia wielkiej niesprawiedliwości, czyli kwintesencji tego, czym jest pisany nasz los...

Literanka

Barbara Rybałtowska w kolejnej części swojej sagi „Czas darowany nam” opisuje dalsze dzieje Zofii i Kasi i przyznaję, że ta historia ciągle mi się nie nudzi. Z ogromną przyjemnością spędziłam kolejne wieczory w towarzystwie pięknej artystki Mazowsza, jej matki, pozostałej rodziny i nietuzinkowych przyjaciół.

 

Tym razem Kasia rzuca się w wir pracy w zespole Mazowsze, aby ukoić ból i zapomnieć o stracie ukochanego, wyjątkowego męża. Jej życie naznaczone jest smutkiem, niemniej wypełnione obowiązkami, wspaniałymi podróżami, występami. Dodatkowo pojawia się troska o matkę, którą powoli opuszczają siły. Ta niezłomna kobieta, która wychowała czwórkę dzieci i wspierała męża w trudnych, komunistycznych czasach, zaczyna odczuwać skutki upływającego czasu, coraz częściej myśli o konieczności odpoczynku i zwolnienia tempa, ograniczenia ilości obowiązków. Dla równowagi uśmiech pojawia się w książce za sprawą jej szalonych przyjaciół – Awy i Rafała, którzy postanawiają wziąć ślub po kilku dniach znajomości, jednak okazują się najlepiej dobraną parą na świecie.

 

Tymczasem Kasia, po kilku latach pogrążonych w żałobie, wreszcie poznaje mężczyznę, który wzbudza w niej uczucia, jednak podszyte wątpliwościami. Gdy okazuje się, że Maćka opuszcza żona, Kasia postanawia dać mu szansę, jednak nie do końca odpowiada jej jego władczość, narzucanie swojej woli, poczucie, że nie zawsze liczy się z tym, co dla niej ważne, a przede wszystkim to, że Maciek ogląda się za wszystkimi mijanymi pięknościami. Ponadto jego mama bywa dla Kasi niezwykle nieczuła, rani jej uczucia wielokrotnie, pomimo że jest osobą dystyngowaną, a przy tym doskonałą towarzyszką rozmów o sztuce i literaturze.

 

Wiele uwagi Kasia teraz poświęca również pani Mai, którą odnalazła w poprzedniej części sagi. Panie pisują do siebie długaśne listy, w których zwierzają się sobie z wszelkich rozterek, pani Maja doradza Kasi we wszystkich sercowych problemach, jak również wspiera ją w decyzjach dotyczących kariery artystycznej.

 

Polityka w tej części również się pojawia, jednak niezbyt nachalnie. Ingeruje w karierę Maćka, ale, jak się okazuje, z pozytywnym dla niego skutkiem. Dotyka również Kasię, która wzbudza podejrzenia władz tym, że błyskawicznie uzyskuje wizę do Francji, kiedy inni mają z tym ogromny problem. Najbardziej krzywdzi męża Ani, który zostaje pobity w czasie protestów z udziałem studentów.

 

Wspaniale jest czytać o wielkim oddaniu i zrozumieniu pomiędzy Zofią i jej córką. Miłość matki i córki jest bezgraniczna, pełna wzajemnego poświęcenia, prawdziwa. Uczucia Kasi i Maćka, choć niełatwe, również oparte jest na tolerancji i wyrozumiałości, a przyjaźnie z panią Mają i Awą tak głębokie, że aż niewiarygodne. To właśnie mogłabym tym razem zarzucić autorce – mam wrażenie, że trochę się zagalopowała w spłycaniu emocji towarzyszących relacjom bohaterów. Niby Kasia ma wątpliwości, jednak ulega uczuciu do Maćka. A już całkiem niewiarygodna wydaje mi się spokojna reakcja Zofii na informację, że jej młodsza córka, dziewiętnastolatka, zaszła w ciążę z chłopakiem widywanym sporadycznie w Warszawie.

 

Jednostajność emocji we wszystkich częściach sagi tym razem zaczęła mi przeszkadzać. A właściwie sposób ich opisu ma tutaj decydujące znaczenie, bo dzieje się wiele rzeczy, które powinny sprowadzać bohaterów na skraj rozpaczy lub wznosić w euforii, budzić paniczny strach, jednak ja jako czytelnik nie odebrałam tych sytuacji wystarczająco mocno. Surowy styl autorki jest za to odpowiedzialny.

 

Mimo wszystko kolejna część historii wciągnęła mnie na długie godziny, nie pozwoliła oderwać się od tekstu. Jako wielbicielka tasiemców jestem usatysfakcjonowana lekturą. Do języka Rybałtowskiej zdążyłam się już przyzwyczaić, jest on specyficzny, niezbyt plastyczny, jednak płynny i jasny. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial