Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wielka Księga Wartości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Wielka Księga Wartości | Autor: Anna GasolTeresa BlanchValentí Gubianas

Wybierz opinię:

Sonrisa

Chyba każdy rodzic czasem zastanawia się, jak rozmawiać z dzieckiem o najważniejszych wartościach, w jaki sposób kreować u niego postawy, które nie tylko są społecznie pożądane, ale sprawią po prostu, że będzie dobrym i szanowanym człowiekiem, a przede wszystkim, że będzie miało poczucie własnej godności i z szacunkiem będzie odnosiło się do innych ludzi i otaczającego je świata. To wcale nie jest proste, biorąc pod uwagę fakt, że często nawet dorosłym trudno jest zrozumieć, na czym polegają najważniejsze wartości i jak je realizować w życiu. A przecież kilkulatek nie jest w stanie zrozumieć tak bardzo abstrakcyjnych pojęć, jakimi są choćby tolerancja, solidarność, uczciwość czy wspólnota. Nic więc dziwnego, że wielu rodziców po prostu pomija te tematy w rozmowach ze swoimi pociechami, ucieka od nich. Myślę, że warto jednak włożyć nieco więcej wysiłku w wychowanie swoich dzieci na naprawdę dobrych ludzi. Tym bardziej, że z pomocą przychodzą książki, które nie tylko mają bawić najmłodszych czytelników, ale także uczyć ich i kształtować w nich odpowiednie postawy. Jedną z tego typu publikacji jest „Wielka księga wartości”.

 

Kiedy trzymam tę książkę w ręku wydaje mi się, że jej tytuł jest bardzo adekwatny. Rzeczywiście to duża książka, wydana w formacie A4, co z jednej strony sprawia, iż korzystanie z tej pozycji jest nieco trudne, z drugiej jednak daje możliwość wzbogacenia jej o ciekawe, kolorowe ilustracje. Samo wydanie książki także zasługuje na brawa. Lektura oprawiona została w twardą okładkę, poszczególne strony wydrukowano na kremowym, grubym papierze. Kartki są tutaj szyte, nie klejone, co z pewnością ma wpływ na trwałość całego tomu i pozwala na częste korzystanie z niego.

 

A myślę, że warto pozwolić, by ta pozycja była czytana często. Poszczególne opowiadania, są niezwykle ciekawe i pouczające. Zostały napisane takim językiem, by nawet najmłodsi je zrozumieli. Ich bohaterami są dzieci, które noszą dziwne, zagraniczne imiona. Pewnie dlatego, że autorki książki na co dzień posługują się językiem hiszpańskim. Myślę jednak, że to nie ma większego znaczenia, zwłaszcza w czasie, gdy żyjemy w świecie, w którym nawet najmłodsi często mają okazję spotkać się z rówieśnikami z innych krajów. Obcobrzmiące imiona bohaterów nie powinny więc stawać na przeszkodzie temu, by dzieci się z nimi identyfikowały, by wspólnie z nimi, w wyobraźni, przezywały opowiedziane w kolejnych historiach przygody, wydarzenia. To z kolei pomoże im lepiej wczuć się w sytuację i zrozumieć, o czym naprawdę są poszczególne opowiadania.

 

Tych opowiadań w książce jest szesnaście. Każde z nich może, a moim zdaniem nawet powinno, stać się pretekstem do rozmowy z dzieckiem o sprawach, które są najistotniejsze. Jestem też przekonana, że po wspólnej ze swoją pociechą lekturze także dorosły czytelnik zada sobie kilka istotnych pytań o to, czy w swoim życiu kieruje się wartościami, które promuje ta książka. Opowiadania można czytać do poduszki. Mogą też być bardzo pomocne w sytuacji, gdy dziecko z jakiegoś powodu spotyka się z problemem nieposzanowania wartości, której poświęcone zostało dane opowiadanie lub znalazło się w sytuacji, która wymaga rozmowy na jeden z tematów poruszanych przez zawarte w książce opowiadania.

 

Myślę, że książka „Wielka księga wartości” choć napisana przez zagraniczne autorki, jest pozycją uniwersalną. Taką, której nie powinno zabraknąć także w każdym polskim domu. To pięknie wydana i bardzo mądra książka dla młodszych i nieco starszych czytelników.

Aneta Grabowska

Hierarchia wartości to sprawa bardzo istotna, zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy zbyt często schodzą one na dalszy plan. Wartości dobrze mieć, jeszcze lepiej się ich trzymać, a już w ogóle super jest, gdy należą one do tych akceptowalnych społecznie, każących patrzeć nie tylko na siebie i swoje potrzeby, ale także na innych. Wydawałoby się, że to oczywistość, tymczasem nie zawsze, a nawet nie zazwyczaj. Niestety coraz częściej zdarza się, że odpowiedzialność związana z przekazaniem pewnych podstawowych wartości jest przerzucana na innych. Rodzice twierdzą, że wychować powinna szkoła, placówki edukacyjne wręcz odwrotnie - że bez udziału rodziców nic nie są w stanie zrobić. Jako przedstawicielka obu stron skłaniam się raczej ku drugiej opcji - to ja chcę nauczyć własne dziecko ważnych dla mnie wartości, by w przyszłości dokonało świadomego wyboru, czy je podziela, czy też chce budować swój własny system wartości, choćby metodą prób i błędów. Szkoła niech wspiera takie działania, ale nigdy ich nie zastąpi. Rodzic to jednak rodzic i nic nie zdejmuje z niego odpowiedzialności za jego dziecko.

 

Bardzo pomocna w kwestii pożądanych wartości bywa literatura, zwłaszcza ta dziecięca. Dość często przewija się w niej motyw aksjologii. "Wielka księga wartości" - to brzmi poważnie, ale także obiecująco, dlatego też zdecydowałam się sięgnąć po tę pozycję. Nie wiedziałam, czego mam się dokładnie spodziewać, ale obiecywałam sobie po tej lekturze całkiem sporo. Czy słusznie?

 

Tak, to był trafiony wybór. Bo w "Wielkiej księdze wartości" rzeczywiście jest o wartościach i to tych, które są istotne także dla mnie - o szacunku, tolerancji czy wysiłku. Historie są dość krótkie i wbrew pozorom stanowi to ich zaletę. To taka tematyka, że nie powinno się dziecka nią przytłoczyć. Jedna historia na jedno czytanie wystarczy, w końcu nie wystarczy przeczytać, trzeba potem przetrawić, przełożyć na własne doświadczenia i wysunąć jakieś wnioski. To dobre preludium do rozmów na temat wartości właśnie i tego, jakie miejsce zajmują one w naszym życiu. Gdy ma się lat kilka, system wartości nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. To twór dynamiczny i podatny na różnego rodzaju wzloty i upadki. Niemniej jeśli zadbamy o solidne fundamenty, to w przyszłości zaprocentuje i istnieją spore szanse, że wychowamy człowieka, który będzie podejmował w życiu świadome decyzje, zgodne z jego przekonaniami, światopoglądem i wartościami.

 

Tym, co nie do końca do mnie przemawia, są ilustracje. Niby jest kolorowo, a obrazków jest dużo, czyli wszystko tak, jak być powinno w literaturze dziecięcej. Ale dla mnie jakoś tak zbyt pstrokato, kreska nie trafia w mój gust i trochę nad tym ubolewam, bo wzrokowiec ze mnie straszny i niestety - lub stety - wrażenie wizualne zawsze rzutuje na moją opinię o książce. Niemniej jest to moje bardzo subiektywne odczucie i być może wielu osobom takie ilustracje przypadną do gustu. O tych się ponoć nie dyskutuje.

 

Pod względem merytorycznym nie mam zastrzeżeń - wszystko jest tak, jak to sobie wyobrażam w książce dla dzieci o tak istotnej tematyce. A warstwa tekstowa jest jednak bardziej istotna od szaty graficznej, nawet dla mnie - totalnego wzrokowca. Plus również za spory format i twardą oprawę. Ogólnie lektura bardzo przyjemna, warto sięgnąć.

Literanka

Baśnie to jeden ze sposobów, dzięki któremu dzieci mogą lepiej zrozumieć świat, w którym żyją. O wielu sprawach mówią lepiej i jaśniej, niż przestrogi i napomnienia rodziców. Dlatego uważam, że warto je czytać razem z dziećmi, a choć te oryginalne często niekoniecznie nadają się dla małych dzieci, to warto szukać takich adaptacji, które trafią nawet do młodszych czytelników. Ja znalazła wyjątkową książkę – „Wielką księgę wartości” Esteve Pujol i Pons z ilustracjami Adrii Fruitos. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie przede wszystkim ilustracjami, ale też prostotą i bezpośredniością przekazu. Choć polecana jest dla dzieci powyżej ośmiu lat, wydaje mi się, że sprawi przyjemność wielu sześciolatkom.

 

Książka zawiera 26 adaptacji baśni różnych autorów i podań z różnych stron świata. Znajdziemy tu kilka baśni braci Grimm, kilka Andersena, wiele ludowych podań z Rosji, Chin, Argentyny, Kamerunu, czy Indii. To pokazuje, że na całym świecie wartości, którymi powinien kierować się człowiek, są takie same. Na przykładzie podania o drewnianym talerzu nauczymy dzieci o szacunku dla starszych, historia George’a Washingtona i drzewa czereśni zachęcą do uczciwości, a po przeczytaniu „Koszuli szczęśliwego człowieka” dowiemy się, że szczęście nie zależy od zamożności. Każda opowieść mieści się na czterech ilustrowanych stronach, a więc tekstu nie ma tu dużo, a tak cudownie opowiadają o wolności, przyjaźni, wytrwałości, sprawiedliwości, zaufaniu, rozsądku, współpracy, radości, tolerancji, ekologii i wielu, wielu innych. Każda opowieść podsumowana została jednym zdaniem nauki płynącej z przeczytanej opowieści. Na końcu książki znajdziemy jeszcze aforyzmy odnoszące się do każdej omawianej wartości.

 

To jest jedna z tych książek, które pożera się oczami. Jest przepiękna, ilustracje są nastrojowe, efemeryczne, delikatne i pełne emocji. Jedne z piękniejszych, jakie widziałam. Urzekają mnie formą, spokojnymi barwami, przytulnością i melancholią, która zachwyca i uspokaja.

 

„Wielka księga wartości”, choć zawiera kodeks dobrego postępowania, to nie jest w tej treści nachalna i łopatologiczna. Do zilustrowania pożądanych zachowań wybrano opowieści uniwersalne i mądre, które zachęcą do kreatywności, inicjatywy, uprzejmości i współpracy. Stanowią zatem atrakcyjny punkt wyjścia do rozmowy z dziećmi, pokazywania im właściwych ścieżek, radzenia sobie z problemami, budowania odpowiedniego nastawienia do siebie i świata. Nie mówiąc o rozwijaniu wyobraźni i kreatywności, logicznego myślenia i zwykłym poznawaniu życia.

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial