Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Nietrwała Ondulacja Czyli Rozterki Fryzjerki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Nietrwała Ondulacja Czyli Rozterki Fryzjerki | Autor: Małgorzata Thiele

Wybierz opinię:

Sylfana

Książka obyczajowa autorstwa Małgorzaty Thiele o tytule Nietrwała ondulacja, czyli rozterki fryzjerki to opowieść zwyczajnej kobiety, która w swoim życiu boryka się z różnymi problemami. Jedne są niebywale prozaiczne, inne natomiast stanowią ( w jej mniemaniu) już zagrożenie dla jej w miarę poukładanego życia rodzinnego i małżeńskiego. Bohaterka to młoda, tryskająca zapałem do pracy i życia dziewczyna, która wiedzie nadzwyczajnie proste życie w jednym z polskich miast, ma męża i dziecko, których bardzo kocha, i to właśnie dla nich ma motywację do działania, zarówno na polu zawodowym, jak i osobistym. Czytelnicy w trakcie osobistych rozważań narratorki mogą śledzić jej poczynania, refleksje na temat życia i przemyślenia dotyczące najbliższych jej ludzi – rodziny właśnie, przyjaciół i znajomych. Coś więcej można powiedzieć o fabule tej powieści? Wydaje się, że niestety nic. Nie ma w tej historii właściwie niczego ekscytującego, może za wyjątkiem wątku podejrzenia męża o zdradę, które jednak pod koniec tej krótkiej historii zostaje rozwiane. Najmocniejszą stroną jawi się tutaj motyw miłości matki do dziecka, która rozkwita na naszych oczach. Ten miły dla wyobraźni obrazek bezinteresownego uczucia kobiety do małego dziecka, przewleka się przez całą fabułę, i choć na początku wydaje się być niezwykle urzekający, to po kilkunastu stronach ma się wrażenie, że czyta się jedno i to samo.

 

Jednym słowem – cała powieść jest bezceremonialnie nudna, niestety mało ciekawa, bez szczegółowo zarysowanych punktów kulminacyjnych. Trochę czuję się zawiedziona, bo przyglądając się okładce oraz samemu tytułowi, liczyłam na opowieść zabawną, pełną humorystycznych refleksji przeciętnej kobiety, jaką może być każda z czytelniczek. Od razu w tym momencie muszę wspomnieć o tym, że bez wątpienia jest to książka tylko dla damskiej części grona czytelniczego, gdyż myślę, że nie znajdzie się tu nic, co mogłoby przyciągnąć męską publikę – może jedynie wcześniej zarysowany wątek miłości rodzicielskiej może skusić jakiegoś świeżo upieczonego tatusia – innej szansy i potencjału niestety tutaj nie widzę.

 

Językowo książka jest prosta, rzekłabym raczej przeciętna, a humor językowy na dosyć niskim poziomie. Nie jestem za bardzo w stanie zrozumieć, jaki sens właściwie ma ta opowieść, co ma ona wnieść w życie duchowe swoich odbiorców właśnie. Nawet jeśli podejdziemy do tego tylko pod kątem próby przeczytania czegoś lekkiego i niezobowiązującego, dalej nie mogę znaleźć punktu zaczepienia, czegokolwiek, co mogłoby zaciekawić. Niestety odnoszę wrażenie, że zmarnowałam dwie godziny swojego wolnego czasu przyglądając się „rozterkom tytułowej fryzjerki”. Także do tej pory nie rozumiem, o jakie rozterki chodzi, ponieważ ma się wrażenie, że bohaterka bardzo trywialne przeszkody dnia codziennego stawia na piedestał z problemami nie do przejścia, czy też przeskoczenia. Choć jestem świeżo po lekturze i być może powinnam dać sobie szansę na przemyślenie literackich zapisków Małgorzaty Thiele, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie mogłabym wykrzesać z siebie jakichkolwiek pozytywnych słów. Obyczajowość wspomnianej powieści jest tak prozaiczna i banalna, że poczułam, iż czytam o losach każdej przeciętnej osoby, mającej rodzinę i pracującej osiem godzin na dobę. Czy jest to rzeczywiście wystarczający powód żeby zapisywać tego typu perypetie? Być może jestem bardzo surowa w swoim osądzie i znajdzie się rzesza odbiorców, którzy chcą czytać o czymś, co nas otacza, jednak ja sama wymagam od literatury jakiegokolwiek punktu zapalnego, dojrzałości przemyśleń, albo przynajmniej humoru na wysokim poziomie, który mógłby umilić lekturę. Niestety w tym przypadku jestem zdecydowanie na nie i ocenę jaką mogę przyznać to porywające 2/6. Nie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial