Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Hajmdal Tom 1 Początek Podróży

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 5 votes
Akcja: 100% - 7 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 5 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 5 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 4 votes

Polecam:


Podziel się!

Hajmdal Tom 1 Początek Podróży | Autor: Dariusz Domagalski

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Nowa, polska powieść spod znaku space opery...? - tak, tak, tak! Nie ma chyba lepszej wiadomości dla miłośnika tego gatunku, aniżeli spotkanie z zupełnie nową historią, stanowiącą dodatkowo pierwszą odsłonę całego cyklu! Ta dobra wieść kryje się w postaci najnowszego dzieła Dariusza Domagalskiego - książki pt. "Hajmdal. Początek podróży", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Drageus Publishing House!

 

Opowieść ta zaprasza nas sobą do świata odległej przyszłości, w której to niestety od ponad 300 lat nie ma już naszej Ziemi, zniszczonej w jednej chwili bronią tajemniczych najeźdźców z kosmosu. Od tego czasu niedobitki ludzkości rozproszyły się po bezkresie kosmosu, zamieszkując liczne ze światów, bądź też najmując się do pracy u przedstawicieli wielu rozumnych cywilizacji. Jednak oto pojawia się szansa na nowy początek, jaką to oferuje służba na nowoczesnym, olbrzymim i rozwiniętym technologicznie okręcie "Hajmdal", powstałym dzięki wsparciu nacji Togarnian, której to układu planetarnego ma strzec statek i jego ludzka załoga, w zamian za szansę na osiedlenie się na jednej z tutejszych planet. Bardzo szybko okazuje się jednak, iż rzeczywistość jest o wiele bardziej skomplikowana, zaś pierwszym z czym przyjdzie zmierzyć się Hajmdalowi i ludzkości, będzie zdrada i bezlitosna wojna...

 

Dariusz Domagalski zabiera nas swoją powieścią do niezwykle intrygującego, złożonego i dopracowanego w każdym aspekcie świata literackiej space opery! Świata, wypełnionego wielką przygodą, spektakularną walką, ogromem tajemnic i zagadek, jak i też skomplikowanym uczuciami z miłością, na czele... I chyba można pokusić się tu o stwierdzenie, iż lektura tej pozycji daje nam sobą wszystko to, czego tylko od tego typu dzieła moglibyśmy oczekiwać - począwszy od znakomitego i dość odkrywczego pomysłu, poprzez jego brawurowe rozwinięcie na kartach opowieści, m.in. w oparciu na podział na kilka głównych wątków, a na bardzo wymownym i wiele obiecującym sobą na przyszłość finale, skończywszy.

 

Książka ta prezentuje się bardzo przyjemnie i udanie tak pod względem swojego układu, jak i samej fabuły. Co do układu, to główna oś wydarzeń skupia się wokół losów samego "Hajmdal" i jego załogi, ustępując jednak pola także i wydarzeniom z innych lokacji, m.in. powierzchni jednej z pomniejszych planet, wnętrzu kosmicznego myśliwca, czy też pokładzie transportera kosmicznego oddziału szturmowego, a tym samym także i roli poszczególnym z kilku głównych bohaterów tej historii. Dzięki temu też nieustannie coś się tutaj dzieje, napięcie wzrasta z każdą chwilą, a ponadto mamy głębszy i pełniejszy ogląd całości tej narracji. Jeśli idzie zaś o samą fabułę, to niesie nam ona sobą wielkie emocje, niejednokrotnie nas czymś zaskakuje, a przy tym umiejętnie balansuje pomiędzy scenami kosmicznej walki, a momentami o bardziej statycznej, ale i nie mniej ekscytującej naturze...

 

Jeśli chodzi zaś o bohaterów tej książki, to trzeba uczciwie przyznać, iż tak naprawdę jeszcze nie wiele możemy o nich powiedzieć. Owszem, poznajemy ich imiona, często przeszłość i w jakimś stopniu charaktery, ale to wciąż nazbyt mało i zbyt krótki wspólnie spędzony czas, by odkryć ich prawdziwe oblicza. Kapitan Hajmdala - Nathaniel Kashtaritu, prezydent Federacji Terrańsiej - Emmanuel Kopp, członkowie korpusu wojsk rozpoznawczych - Ezra Leahy i Abigali Torres oraz młody as myślistwa - Uriah Nelson... - to właśnie u ich boku będziemy toczyć walkę o przetrwanie, odkrywać sekrety gwiezdnego układu Epsilon Eridani, jak i również toczyć polityczną rozgrywkę pomiędzy sojusznikami, których łączy bardzo skomplikowana relacja... Jedno jest pewne - przy tych bohaterach nie sposób się nudzić!

 

Kwintesencją powieści spod znaku space opery jest obraz kosmicznego świata, jak i też nieodłączna jego część - walka. I w przypadku tej książki, oba te elementy prezentują się bardzo udanie. Otóż Pan Dariusz zaoferował nam tu kompletną wizję kosmicznej rzeczywistości, zamieszkałej przez całą gamę obcych gatunków, z których niektóre są nastawione bardziej pokojowo, inne zaś ukierunkowane na walkę, podbój i unicestwianie słabszych. Opisy owych kosmicznych nacji, ich charakterów, fizjonomii i światów prezentują się tu bardzo ciekawie, podobnie jak i cała struktura wzajemnych kontaktów politycznych pomiędzy nimi, która rysuje dość pełny obraz sytuacji, w jakiej znajduje się ludzkość... Jeśli idzie zaś o sceny kosmicznej walki, to prezentują się tu one solidnie, barwnie i przede wszystkim bardzo przystępnie dla każdego czytelnika, zarówno w kontekście walki wielkich okrętów, małych myśliwców, czy też bezpośrednich starć żołnierzy z bronią w ręku!

 

Lektura tej książki gwarantuje nam sobą wielką czytelniczą przyjemność, przednią zabawę i rozrywkę na wysokim, literackim poziomie! To książka, która zachwyci z pewnością fanów tego gatunku, ale także i tych miłośników literatury, którzy są otwarci na dobrą, przygodową opowieść. Wielkie emocje, nietuzinkowi bohaterowie, elektryzujące sceny walki, fascynujący klimat i imponująca wizja kosmicznej przyszłości - oto najważniejsze z argumentów przemawiających za tym, by poznać tę książkę i dać się jej porwać bez reszty!

TomG

Twórczość Dariusza Domagalskiego znam tylko z recenzowanej jakiś czas temu powieści science fiction, zatytułowanej Osobliwość, co jest nieco dziwne, gdyż autor ma na koncie już kilkanaście książek, między innymi Silentium universi, Vlad Dracula czy Angele dei. Jakoś tak się jednak złożyło, że po dziś dzień nie doszły mnie słuchy o innych książkach Dariusza Domagalskiego, dopiero ostatnio wpadł mi w ręce pierwszy tom serii Hajmdal, Początek podróży.

 

Hajmdal jest serią powieści science fiction, kosmiczną space operą. W Początku podróży autor przenosi czytelnika do przyszłości, w której Ziemi po prostu już nie ma – została całkowicie zniszczona, i to przez zupełnie nieznanego, obcego wroga. Garstka ludzkości, która w tym czasie akurat znajdowała się gdzieś w kosmosie poza granicami Układu Słonecznego, ocalała. Są to ostatni reprezentanci gatunku ludzkiego w całym wszechświecie, jedyna pozostałość po wspaniałej i rozwijającej się, zanihilowanej w jednej chwili cywilizacji.

 

Od zniszczenia Ziemi mijają wieki. Po trzystu latach potomkowie ocalałych nieustannie pracują nad przywróceniem ludzkości dawnej świetności. W kosmosie wiele się jednak zmieniło od czasu, gdy ludzkość sądziła, że jest jedynym inteligentnym gatunkiem zamieszkującym wszechświat. Obecnie gwiezdni podróżnicy spotykają na swojej drodze różne rasy, więc potomkowie ocalałych chętnie korzystają z pomocy wysoko rozwiniętej rasy zamieszkującej układ Epsilon Eridani i dzięki temu budują potężny okręt kosmiczny, zdolny pokonywać olbrzymie odległości. Nazywają go Hajmdal i to dzięki niemu zamierzają zasiedlić jedną z nadających się do terraformowania planet i w efekcie sprawić, by gatunek ludzki mógł ponownie się rozwinąć.

 

Niestety, nie wszystko jednak jest tak logiczne i proste, jak by mogło się wydawać. Nie wszyscy są zadowoleni z takiego rozwoju spraw. We wszechświecie istnieją rasy, którym nie odpowiada to, że ludzkość miałaby zyskać na znaczeniu. Wszystkie kosmiczne, bardzo niepokojące symptomy wskazują więc na to, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, ostatecznie dojdzie do walki, i to walki być może na kosmiczną, przerażającą skalę…

 

Jak wynika z powyższego, Początek podróży ma wprowadzić czytelnika w zdarzenia, które w zasadzie są tylko preludium do czegoś znacznie większego, do konfliktu na kosmiczną skalę. Jak będzie w istocie, przekonamy się w tomach kolejnych, jednak na chwilą obecną otrzymaliśmy książkę ciekawą, pełną żywej, wartkiej akcji i dość ciekawie opowiedzianej historii. Fabularnie całość przedstawia się dość prosto, autor nie komplikuje czytelnikowi lektury zbędnymi technicznymi opisami czy podobnego rodzaju rzeczami, nie przedłuża także tego, czego przedłużać nie trzeba. Jest stosunkowo przyjemnie, szybko i mocno rozrywkowo, jeśli ktoś oczywiście lubi space operę. Ja sam średnio przepadam za tego rodzaju fantastyką naukową, zrażony mocno książkami Davida Webera, jednak Początek podróży okazuje się być interesującym wstępem do czegoś – jak może się wydawać – jeszcze bardziej interesującego. Miejmy nadzieję, że wątki, które Dariusz Domagalski śmiało rozpoczął w pierwszym tomie swojej serii, nie zostaną skierowane na niekoniecznie odpowiednie, coraz to mniej ciekawe dla czytelnika drogi. Polecam więc książkę wszystkim zwolennikom fantastyki naukowej, a najbardziej tym czytelnikom, którzy lubują się w space operach, oczywiście. Jeśli macie ochotę na książkę pełną akcji, mocno rozrywkową i napisaną nieskomplikowanym stylem, to Początek podróży powinien okazać się lekturą w sam raz. Mnie powieść całkiem się podobała, choć z drugiej strony nie ma w niej niczego specjalnie odkrywczego ani oryginalnego. Bohaterowie także nie okazali się specjalnie intrygujący, więc trzeba mieć po prostu nadzieję, że wraz z rozwojem opowiadanej historii autor bardziej urozmaici to, co zaprezentował w Początku podróży.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial