Motorowodne ABC | Autor:

Żeglowaliście kiedyś? Ja jak dotąd nie miałem okazji i raczej nie zanosi się na to, bym miał wsiąść do łodzi i samodzielnie nią sterować. Aby tego dokonać, trzeba posiadać niezbędną wiedzę na wiele związanych z żeglarstwem zagadnień, które wcale nie są tak proste i oczywiste, jak mogłoby się niektórym na pierwszy rzut oka wydawać. Jednakże teraz, posiadając poradnik Motorowodne ABC. Jak maksymalnie wykorzystać możliwości łodzi bez wątpienia czułbym się pewniej, mając po raz pierwszy sterować łodzią silnikową.

Motorowodne ABC. Jak maksymalnie wykorzystać możliwości łodzi jest książką, a w zasadzie książeczką obejmującą zaledwie sto dwadzieścia stron małego formatu. Wygodnie mieści się więc w kieszeni, dzięki czemu bez przeszkód można ją mieć ze sobą niemal wszędzie. Dla zwiększenia jej wytrzymałości wydawnictwo Almapress zdecydowało się użyć grubszych, kredowych stron, choć pewnie ten zabieg był także podyktowany podniesieniem ceny tej niepozornej książeczki, którą w sklepach internetowych nabędziemy za niecałe dwadzieścia złotych. Jakby jednak nie było, zawartość Motorowodnego ABC ma niewątpliwie bardzo praktyczne zastosowanie i wartość przekładaną na niepowszednie umiejętności, dla zwolenników żeglowania więc ten niepozorny poradnik może okazać się bardzo wartościowy.

Na stu dwudziestu stronach autorom Motorowodnego ABC udało się zawrzeć całkiem sporo praktycznej, żeglarskiej wiedzy. Poradnik podzielono na poszczególne części, a zważywszy na fakt, że często może on trafić w ręce początkujących, nie posiadających jeszcze żadnego pojęcia o łodziach żeglarzy, po wstępie autorzy doradzają czytelnikowi, jaką łódź powinni wybrać. Następnie kilka stron poświęcają niezwykle istotnemu sterowaniu łodzią, co nie bez przyczyny znalazło się przecież niemal na samym początku poradnika. Bez tego ani rusz, jakby mógł rzec niejeden wytrawny żeglarz.

Poznawszy podstawy, czytelnik może zagłębić się w meandry sterowania łodzią, a następnie do manewrowania, czyli części, której zdecydowanie należy poświęcić więcej uwagi, gdyż opisuje takie praktyczne zagadnienia jak cumowanie, działanie pływu i wiatru, odchodzenie od nabrzeża czy kotwiczenie. Opisano tutaj również dziobowy ster strumieniowy, którego znajomość działania także może okazać się bardzo ważna.

Następnie autorzy opisują silniki łodzi, ich działanie i – przede wszystkim – prawidłowe użytkowanie. Potem przechodzą już do nawigacji, tematu dość obszernego i elementarnego dla każdego żeglarza, traktującego o bojach, oznakowaniu szlaku żeglownego, planie rejsu i poruszaniu się na wodzie. Nie zabraknie także podrozdziałów o GPS, wykreślaniu trasy, mapach elektronicznych i tzw. waypoints, czyli punktach docelowych. Poznamy prawa drogi, a także postępowanie w przypadku zagrożenia, przeczytamy o węzłach, pogodzie i co istotne, wzywaniu pomocy, które przecież niejednemu żeglarzowi – czy to amatorowi, czy też wytrawnemu wilkowi morskiemu – może uratować życie.

Wszystkie wymienione powyżej zagadnienia zostały w Motorowodnym ABC opisane konkretnie i treściwie, a ich zrozumienie nie powinno nikomu sprawić jakichkolwiek trudności. Poradnik Mosenthala i Mortimera został skierowany nie tylko do amatorów żeglarstwa, ale także do tych z nas, którzy sterowali już łodzią i wypływali na szerokie wody. Każdy czytelnik może dzięki niemu uzupełnić swoją wiedzę i żeglarskie umiejętności, co w przypadku wypływaniu z portów ma przecież ogromne znaczenie, istotne nie tylko dla naszego, ale również czyjegoś bezpieczeństwa. Ta niepozorna z wyglądu książeczka zawiera w sobie treści niebagatelne i przede wszystkim praktyczne, więc jeśli kiedykolwiek zdecydujecie się na kupno łodzi i wypłynięcie w swój własny rejs, dobrze będzie mieć przy sobie poradnik Motorowodne ABC. Nie zaszkodzi przecież, a może bardzo pomóc, prawda?