Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wielcy Polacy W Ojczyźnie, Szkocji, Italii, Szwajcarii

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Wielcy Polacy W Ojczyźnie, Szkocji, Italii, Szwajcarii | Autor: Barbara Wachowicz

Wybierz opinię:

Morrigan

Wszyscy zapewne wiecie, że "Słowacki wielkim poetą był". Słyszeliście o tym, że Mickiewicz stracił głowę dla Maryli Wereszczakówny, zaś serce zmarłego we Francji Chopina, zgodnie z ostatnią wolą swojego właściciela, zostało pochowane w Polsce. Znacie utwory Krasińskiego, Norwida, Żeromskiego. Wszyscy ci artyści przez pewien czas przebywali poza granicami ojczystego kraju. Co powiedzielibyście na podróż ich śladami?

 

Naszą przewodniczką będzie Barbara Wachowicz - laureatka wielu nagród przyznawanych za promocję polskiego dziedzictwa narodowego, niestrudzona krzewicielka kultury i nauczycielka patriotyzmu. Trzeba przyznać, że jest to przewodniczka świetnie przygotowana do swojej roli - pracując nad książką, skorzystała z wielu cennych źródeł historycznych i sama odwiedziła miejsca, o których pisze - ale także bardzo wymagająca. Żeby przyswoić przekazywaną przez nią wiedzę, należy zachować całkowitą koncentrację, bo autorka posługuje się szczególnym, nieco patetycznym stylem.

 

Wielcy Polacy w Ojczyźnie, Szkocji, Italii i Szwajcarii to książka, która zdecydowanie wyróżnia się spośród pozycji biograficznych. Barbara Wachowicz nie ogranicza się do opowiedzenia losów każdego ze znanych Polaków. Wplata w swój tekst całe mnóstwo cytatów; cudzysłów widuje się w jej tekście niemal tak często jak przecinek. Przytaczane są przede wszystkim wypowiedzi na temat słynnych bohaterów książki (autorstwa ludzi, którzy znali ich osobiście), fragmenty pisanych i otrzymywanych przez nich listów. Autorka umiejętnie łączy z nimi własne słowa, zdania niemal tak poetyckie jak te pisane w XIX wieku.

 

Wewnętrzne strony okładki przepełnione są pochwałami na temat autorki, rekomendacjami wystawionymi jej twórczości i jej samej jako reportażystce i strażniczce narodowej pamięci. Można zastanawiać się, czy sensowne było wykorzystanie aż tak wielu opinii, ich liczba wskazuje, że wydawnictwo bardzo chciało wywrzeć wrażenie na potencjalnych czytelnikach, co może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego. Ale zostawmy to i skupmy się na konkretnym przykładzie - opublikowanym w wymienionym wyżej miejscu fragmencie listu napisanego do Barbary Wachowicz w 1996 r. przez uczennicę szkoły ponadpodstawowej. Dziewczyna dziękuje pisarce za to, że sięgnięcie po jedną z jej książek sprawiło, iż Mickiewicz, Słowacki czy Żeromski stali się dla niej, to znaczy dla czytelniczki, żywymi ludźmi. Na okładce czytamy też, że harcerze umotywali przyznanie Barbarze Wachowicz Orderu Uśmiechu słowami: To dzięki niej zstępują z piedestału Bohaterowie Narodowi i najwięksi twórcy literatury, by stać się nam bliskimi. W czasie lektury Wielkich Polaków... nie doświadczyłam niczego, co pozwoliłoby mi wyrazić podobną opinię - mam wrażenie, że przeczytałam opowieść o ludziach-pomnikach, ludziach-symbolach, a nie ludziach, z którymi można by poczuć jakąś emocjonalną więź.

 

Dla każdego, kto pragnie poznać historię Chopina czy Krasińskiego, jest to jednak całkiem ciekawa propozycja, pełna informacji, których próżno szukać w podręcznikach. Możemy dowiedzieć się, czyje narodziny ucieszyły słynnego kompozytora Etiudy Rewolucyjnej bardziej niż narodziny Republiki oraz kto i dlaczego zabraniał autorowi Nie-Boskiej komedii walczyć w obronie ojczystej ziemi. To oczywiście jedynie maleńka część wiedzy, jaką możemy uzyskać dzięki uważnej lekturze. Warto też podkreślić naprawdę imponującą liczbę wykorzystanych w książce zdjęć, nie tylko tych pochodzących z archiwów.
Wielcy Polacy w Ojczyźnie, Szkocji, Italii, Szwajcarii to bardzo specyficzna publikacja, starannie przygotowana, o niezwykle istotnej treści, a jednak nieco męcząca. Nie widzę powodu, żeby komukolwiek odradzać jej czytanie, ale i nie uważam, że warto bardzo gorąco do niego zachęcać. To cenna lekcja patriotyzmu, ale przedstawiona w formie, która nie każdemu przypadnie do gustu.

Pani M

Barbara Wachowicz, autorka publikacji o losach wielkich Polaków, została ochrzczona mianem „Pisarki losu polskiego”. Za swoje dokonania zdobyła wiele odznaczeń. „Malwy na lewadach” to reporterska wędrówka śladem wielkich Polaków: Chopina, Mickiewicza, Słowackiego, Krasińskiego, Norwida i Żeromskiego. Każdy z nich przez pewien czas przebywał za granicą. Podejrzewam, że większość tych historii znacie i na przykład Wielka Emigracja nie jest wam obca. Ja to wałkowałam na studiach do upadłego i już mi to bokami wychodziło.

 

Pierwsze, co rzuca się w oczy tuż po otworzeniu książki, to szereg rekomendacji dla autorki. Przyznam szczerze, że po raz pierwszy się z czymś takim spotykam i kiedy to zobaczyłam, w mojej głowie zapaliła się lampka ostrzegawcza. Pomyślałam, że coś może być tu nie tak, skoro Barbara Wachowicz jest tak wychwalana. Moim zdaniem to była lekka przesada ze strony wydawcy, bo czytelnik powinien sam wyrobić sobie zdanie na temat tego, czy autorka faktycznie pisze tak wartościowe książki, jak im się to pokazuje. Po takim wstępie trochę negatywnie nastawiłam się do czytania i właściwie trudno mi określić moje odczucia po lekturze.

 

Powiem tak, mnie, jako osobę z polonistycznym wykształceniem, właściwie nic w tej książce nie zaskoczyło. O wszystkim, o czym pisała autorka (jeśli chodzi o naszych pisarzy), było mi dobrze znane, wałkowałam to na studiach. Parę rzeczy o Chopinie mnie zaskoczyło, bo o nim akurat z całej tej wesołej gromadki wiedziałam najmniej. Jeżeli więc macie spore zaplecze polonistyczne, pewnie nie dowiecie się niczego nowego.

 

Nie jest to najłatwiejsza w odbiorze publikacja. Sporo tu nazwisk, wśród których można się w pewnym momencie pogubić i dat. Także zdecydowanie odradzam czytanie książki wieczorem, bo szybko można przy niej odlecieć. Nie, nudna nie jest, ale porywającej akcji to tu nie ma (są to biografie, a nie powieść), więc oko może się przymknąć w najmniej oczekiwanym momencie.

 

Mam spory problem z tym, w jaki sposób ta publikacja jest skonstruowana. Mamy tutaj całą masę cytatów. Jest ich tu od zatrzęsienia. Z jednej strony – ok, fajnie, można przekonać się co kto na przykład do Słowackiego powiedział i to sprawia, że książka nie jest takim suchym, akademickim wywodem. Ale z drugiej strony brakowało mi przypisów, żebym sobie mogła dokładnie sprawdzić, skąd dany cytat pochodzi i przeczytać całość tekstu. Autorka sygnalizuje, skąd to pochodzi, lecz mnie brakuje pełnego odnośnika. Wybaczcie mi to czepialstwo, ale akurat pod tym względem mam bzika.

 

Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że powinnam wzdychać do poszczególnych bohaterów, podziwiać ich. Nawiązywał się między nami dystans i nie zgodzę się ze słowami księdza prof. Janusza Stanisława Pasierba, że dzięki autorce przeszłość „nie jest cokolwiek daleko, lecz zupełnie blisko”. Nie miałam czegoś takiego, że wydaje mi się, że własnymi oczami obserwuję to, co się dzieje. Siedziałam sobie w domu i czytałam biografie ludzi, którzy żyli dawno temu, umarli, ale dokonali wielkich rzeczy, więc powinnam o nich pamiętać.

 

Nie podzielę zachwytów nad tą publikacją, ale też nie powiem, że była zła. Do przeczytania na raz i tyle. Może gdybym nie była po polonistyce, to podeszłabym do niej inaczej. Liczyłam na to, że autorka opowie mi o czymś, o czym wcześniej nie wiedziałam. Niestety, musiałam obejść się smakiem.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial