Dziewczyna Z Tatuażem Na Lędźwiach | Autor: Amy Schumer

Amy Schumer jest amerykańską stand-uperką, aktorką komediową, scenarzystką i producentką. Możecie znać ją między innymi z „Wykolejonej” albo „Babskich wakacji”. Nakładem Wydawnictwa Kobiecego ukazała się książka jej autorstwa. Co w niej znajdziemy? Kobieta bez tabu opowiada o rodzinie, dyskryminacji kobiet, seksie oraz absurdach sławy. Jak przekonuje wydawca, „ten komediowy geniusz w spódnicy śmieje się ze wszystkich, ale przede wszystkim z siebie. A wszystko po to, by publiczność się uśmiechnęła i poczuła lepiej. Ta książka zabierze cię w podróż życia Amy: od kelnerki do dziewczyny z okładki Vogue’a”. Jakie są moje wrażenia po lekturze?

Bardzo mieszane. Od początku wiedziałam, na co mogę się psychicznie nastawić. Nie miałam dużych wymagań w stosunku do tej publikacji i powiem, że momentami bardzo mnie zniesmaczała. Podobno miałam w trakcie lektury zaśmiewać się do łez. Niestety, uśmiechnęłam się parę razy i to przez pierwsze 100 stron. Potem zaczęło mi się już nudzić. Humor aktorki zaczynał mnie drażnić. Byłam świadoma tego, z kim będę miała do czynienia, ale mam wrażenie, że ta książka została napisana nieco na siłę i pod publiczkę. Możecie się ze mną nie zgodzić, lecz ja nie potrafiłam przestać w taki sposób myśleć o tej publikacji.

Nie wszystkie tematy, o jakich mówi Amy Schumer, należą do najłatwiejszych. Kobieta wspomina swój traumatyczne dzieciństwo. Jak dla mnie – wyciągnęła na światło dzienne trochę za dużo informacji. Mimo wszystko uważam, że pewne kwestie powinny pozostać między członkami rodziny. Fragmenty dotyczące jej bliskich, autentycznie mnie zniesmaczyły. Musiałam na chwilę odłożyć książkę, żeby przetrawić to, co przeczytałam.

Moim zdaniem sporo jest tutaj chaosu. Jak dla mnie Amy Schumer nie potrafiła zdecydować się na to, w jakim tonie napisać tę książkę. Śmieszne opisy mieszają się z fragmentami, które łapią czytelnika za serducho. To sprawiało mi nieco problemów w trakcie czytania.

To nie jest tak, że macie omijać tę publikację szerokim łukiem. Nie uważam, że jest to literacki gniot. Zdarzają się fragmenty, które, jak wspomniałam, działają na emocje. Amy Schumer nie miała łatwego życia. Kilka razy zawiodła się na bliskich osobach. Postanowiła podzielić się swoją historią z fanami. Siebie nie mogę zaliczyć do tego grona, ponieważ widziałam, a raczej próbowałam zobaczyć, jeden film z jej udziałem i niespecjalnie przypadł mi do gustu. W połowie seansu doszłam do wniosku, że to nie są moje klimaty i w sumie nie wiem, jak zakończyła się „Wykolejona”.

Czy trzeba być fanem Amy Schumer, żeby przeczytać tę książkę? Nie powiedziałabym, choć pewnie to nieco ułatwi zadanie. Wiecie co, właściwie jest mi trudno powiedzieć, komu publikacja może przypaść do gustu. To nie jest literatura wysokich lotów. Może dostarczać rozrywki, ale też i drażnić czytelnika. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak będzie w waszym przypadku. Nie traktujcie tej książki jak autobiografii. To coś w rodzaju pamiętnika, w którym Amy opowiada o swim życiu, ale także wyraża swoje zdanie na pewne tematy, na przykład odnosi się do dostępu do broni palnej.

Najlepiej będzie, jeśli przed lekturą spróbujecie obejrzeć film z udziałem aktorki. Jeśli humor przypadnie wam do gustu, myślę, że i książka przypadnie wam do gustu. Przekonajcie się sami, czy jest to propozycja dla was.