Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Saga Polska Tom 1 Dwór W Czartorowiczach

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Monika Rzepiela
  • Seria: Saga Polska
  • Gatunek: Historyczne
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 304
  • Rok Wydania: 2017
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788365684226
  • Wydawca: Szara Godzina
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Katowice
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Saga Polska Tom 1 Dwór W Czartorowiczach | Autor: Monika Rzepiela

Wybierz opinię:

Elzbietan20

Gdy otworzyłam książkę moją pierwszą myślą było, że jest to dramat – gdyż na samym początku autorka wymienia wszystkich bohaterów i opisuje kto kim jest. Po początkowym zdziwieniu – nie spotkałam jeszcze takiego zabiegu w powieści – stwierdziłam jednak, że jest to logiczne, gdy wprowadza się wielu bohaterów, pomaga czytelnikowi rozeznać się w temacie koligacji i pokrewieństwa danych postaci.
Główną bohaterką powieści jest panna Ewa Jabłońska, mieszkanka Czartorowicz. Dziewczyna mieszka w rodzinnym dworze z rodzicami, małym bratem – przyszłym dziedzicem dworu i ciotką, która jest rezydentką dworu, nie posiada własnego majątku. Oczywiście dwór jest także obsługiwany przez pracowników, niektórzy mieszkają w nim, inni dochodzą z pobliskich wsi. Ciotka rezydentka ma córkę, która przez kilka lat uczyła się w mieście, gdyż nie ma posagu i być może będzie musiała iść do pracy jako guwernantka. Iga – owa kuzynka Ewy jest też jej najlepszą przyjaciółką, z racji podobnego wieku – dzieli je jedynie rok różnicy – dziewczęta spędzały ze sobą każdą chwilę i zawsze się wspierały. Ewa bardzo tęskni za Igą, na szczęście ta wkrótce przyjeżdża do Czartorowicz.

 

Dziewczęta są w takim wieku, że czas pomyśleć o zamążpójściu. O ile losy Igi trochę się skomplikują, to miłość Ewy od początku jest, można powiedzieć „wzorowa”. W międzyczasie czytelnik pozna trochę tajemnic kilku rodów, kilka spraw z przeszłości się wyjaśni.

 

Fabuła powieści trwa kilka miesięcy, dlatego też poznajemy życie dworu od lata, przez jesień, zimę, wiosnę, do kolejnego lata. Autorka książki we wstępie zaznaczyła, że korzystała z fachowej literatury dotyczącej życia w XIX wiecznym dworze na ziemiach wschodnich, i muszę przyznać, jest to widoczne w książce. W zasadzie rzadko mam okazję czytać takie książki, które opisują zwyczaje panujące na dworach, ale polskich, nie zagranicznych (o angielskich zwyczajach przeczytałam wiele pozycji, wiele romansów osadzonych w realiach XIX wiecznej Anglii, polskie dwory znałam głównie z lektur szkolnych, jednak takiej książki, która bardzo dokładnie pokazuje cykl życia dworu do tej pory nie znałam). Mieszkańcy dworu mieli określone zajęcia na każdą porę roku, o ile w lecie głównie pracowali robotnicy na polach pana dworu, a pozostała służba i mieszkańcy dworu (córka pana i pani dworu też) zajmowali się porządkami we dworze, o tyle na jesieni organizowano polowanie, na które zapraszano mieszkańców innych dworów. Dzięki polowaniu uzupełniano spiżarnię mięsem na zimę. Zimą wcześnie chodzono spać, gdyż oszczędzano świece i naftę. Wiosną, gdy wszystko budziło się do życia siano ogrody, sprzątano. Co zadziwiające – w lżejszych pracach – zbieranie owoców z sadu, zbieranie ziół, sprzątanie kurzu, pieczenie chleba, szycie ubrań, gotowanie na święta – udział brały także mieszkanki dworu niebędące służbą, a państwem, czyli pani, jej siostra, córka, kuzynka (choć wprawdzie momentami śmieszyły mnie fragmenty, gdzie pani na Czartorowiczach, mama Ewy wydawała polecenia córce i służbie odnośnie pracy, a sama się kładła odpocząć, bo tak strasznie się zmęczyła).

 

Mimo iż to Ewa jest główna bohaterką, bo życie na dworze poznajemy z jej perspektywy, to śmiało można stwierdzić, że zaraz za nią bohaterem jest sam dwór. Duże znaczenie ma także tradycja i konwenanse.

 

Na końcu książki autorka umieściła drzewo genealogiczne Ewy po to, by można było łatwo umiejscowić bohaterkę wśród jej przodków. Podobno jest druga część przygód Ewy i Igi, jestem ciekawa jak potoczyły się ich losy.

 

Książkę polecam, czyta się szybko, autorka umieściła w niej wiele pieśni, wierszy autentycznych (należących obecnie do domeny publicznej), opisała wiele obrzędów zgodnie z ówczesnymi tradycjami. Nie jest to typowe romansidło, bardziej powieść obyczajowa.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial