Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Sztuka Oddechu Sekret Świadomego Życia

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Danny Penman
  • Gatunek: Poradniki
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Dominika Chylińska
  • Liczba Stron: 128
  • Rok Wydania: 2017
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 127 x 184 mm
  • ISBN: 9788324049677
  • Wydawca: Znak
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    2/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Sztuka Oddechu Sekret Świadomego Życia | Autor: Danny Penman

Wybierz opinię:

Pani M

Jak czytamy na okładce: „Oddychasz 22 000 razy dziennie. Ilu oddechów jesteś świadomy? Zaczynamy i kończymy nasze życie oddechem. To oddech odzwierciedla nasze emocje, sprawia, że czujemy się silni i mamy kontrolę nad naszym ciałem.  Danny Penman, światowej sławy trener uważności, pokazuje, że tak naturalna czynność życiowa jak oddychanie to cenny skarb, który może poprawić jakość życia, jeśli tylko będziemy ją wykonywać bardziej świadomie. Sztuka oddechu to oryginalny przewodnik w pięknej ilustrowanej oprawie. Z nim zwalczysz stres, poprawisz pracę umysłu, uwolnisz kreatywność, zaczniesz się więcej uśmiechać, a przez proste ćwiczenia medytacyjne angażujące oddech uzyskasz spokój i równowagę ciała i umysłu”. Publikacja wygląda świetnie, ale czy za cudownym wyglądem idzie też warta uwagi treść? Moim zdaniem nie.

 

Wiecie, co w książkach denerwuje mnie najbardziej? Rozpychanie tekstu na siłę. Tak na dobrą sprawę to, co mówi autor, można byłoby upchnąć na kilkunastu stronach. Zgrzytałam zębami, gdy widziałam zdanie rozwleczone na całą stronę. Przykład? Proszę bardzo:

 

„Jeśli odczuwasz
niepokój, cierpienie,
smutek lub
wyczerpanie, zacznij
świadomie oddychać.”

 

I na tym tekst na stronie się kończył. Miałam wrażenie, że autor nie wie co powiedzieć. Nawet nie macie pojęcia, jak bardzo mnie odtrącało od tej książki. Da się ją przeczytać w porywach szaleństwa w 2 godziny, ale mnie to zajęło zdecydowanie więcej czasu. Aż szkoda mi papieru, który zużyto do wydania tej publikacji. Tyle tu niewykorzystanych stron, że ciśnienie mi się podnosi. I jeszcze ta powiększona do granic możliwości czcionka. Może i z zewnątrz książka wygląda pięknie – ma twardą oprawę, a i okładka jest niczego sobie, ale na tym jej zalety się kończą. Jeśli czytaliście kiedykolwiek jakąś publikację na temat świadomego oddychania, nie marnujcie swojego czasu na tę książkę. Niczego nowego się nie dowiecie, a tylko niepotrzebnie stracicie pieniądze.

 

Czy miałam wobec niej jakieś oczekiwania? Powiem szczerze, że nie. Nawet nie odczuwam potrzeby uczenia się oddychania na nowo. Nie jest mi to potrzebne. Chwilowo, odpukać, nie narzekam na stres. Chciałam się po prostu przekonać, czy autor ma coś nowego do powiedzenia na temat oddychania. I mam wrażenie, że dostałam odgrzewane, bardzo słabo przyprawione kotlety. To wszystko już gdzieś było. Na dodatek podane w lepszej formie.

 

Jeśli nigdy nie praktykowaliście ćwiczeń prawidłowego oddychania, nie radzę zaczynania przygody z tą książką. Właściwie niczego nie wyjaśnia. Jest lakoniczna. W żadnym przypadku nie jest podręcznikiem, choć przyznam, że myślałam, że właśnie nim będzie.

 

Z tego, co wiem, autor wydał inne publikacje na ten temat. Nie czytałam ich, ale słyszałam, że są lepsze od tej. Jestem skłonna w to uwierzyć. Dla mnie ta książka była stratą czasu. Dobrze, że chociaż nie była gruba. Podejrzewam, że za parę dni nie będę o niej w ogóle pamiętać.

 

Jeżeli chcieliście komuś kupić tę książkę jako prezent, radziłabym ponowne przemyślenie tego pomysłu. Owszem, wygląda pięknie, ale zasadniczo niczego nie uczy. Do przeczytania i zapomnienia. Jestem ogromnie rozczarowana tą publikacją i w trakcie pisania tego tekstu czułam, jak narasta we mnie złość na zmarnowany czas. Nie dowiedziałam się niczego nowego, a tylko czytałam o tym, co już dobrze wiem. Nie polecam nawet pasjonatom tego tematu. Obawiam się, że ta książka was rozczaruje.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial