Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Klasztor Zapomnienia

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Klasztor Zapomnienia | Autor: Bożena Szurek Gałczyńska

Wybierz opinię:

Sonrisa

Nie znałam wcześniej autorki. Ba... nigdy o niej nie słyszałam. Kiedy jednak zobaczyłam książkę „Klasztor zapomnienia” coś mnie w niej zaintrygowało. Być może to okładka, która obiecuje ciekawą historię? A może sam tytuł – nieco tajemniczy, oryginalny? Zdecydowałam się na lekturę i dopiero później zorientowałam się, że to nie jest pierwsze wydanie powieści i ze mam do czynienia z wersją uzupełnioną i poprawioną. Okazało się, że autorka wydając najnowszą powieść zdecydowała się także na ponowne wydanie poprzednich napisanych przez siebie książek. Dzięki temu wszystkie pasują do siebie wyglądem i pięknie prezentują się na półce. Czy jednak warto po nie sięgnąć? Czy będą czymś więcej, niż tylko ozdobą regału z książkami?

 

Kiedy sięgam po książki autorów, których twórczości do tej pory nie miałam okazji poznać, zawsze mam pewne obawy. Z jednej strony lubię odkrywać coś nowego, bo wierzę, że zamykanie się tylko w znajomych schematach jest mało rozwijające. Z drugiej strony nie raz już mocno się rozczarowałam, bo choć i okładka, i tytuł, i nawet informacja od wydawcy wydawały mi się intrygujące, sama powieść niekoniecznie odpowiadała moim gustom. Na szczęście tym razem się nie zawiodłam. Historia stworzona przez Bożenę Gałczyńską-Szurek naprawdę mnie wciągnęła.

 

„Klasztor zapomnienia” to powieść sensacyjno-obyczajowa. Chyba tak można ją gatunkowo zakwalifikować. Czytając poznajemy Klarę, która choć jest Polką, większość życia spędziła w Grecji. Kobieta jest policyjnym psychologiem i ma wziąć udział w śledztwie, którego celem jest wyjaśnienie dość zagadkowej śmierci dwóch mężczyzn. Sprawę komplikuje fakt, że do wypadku (a może zbrodni lub samobójstwa?) doszło na terenie klasztoru, do którego nie wolno wchodzić kobietom. Smaczku historii dodaje fakt, że podczas prowadzenia śledztwa Klara współpracuje z Aleksym, do którego raczej nie pała sympatią. Co więcej, pobyt w Grecji i fakt, iż bohaterka zatrzymała się w prowadzonym przez matkę jej nielubianego partnera pensjonacie sprawia, iż wracają do niej wspomnienia, dość trudne. Do tego dochodzi jeszcze wątek pamiętnika ojca Klary – również bardzo ciekawy.

 

Choć wątków powieści jest stosunkowo dużo, autorce udało się je bardzo umiejętnie połączyć. Historia współczesnego śledztwa opowiadana jest równolegle z historią związaną z przeszłością i sprawami rodzinnymi sprzed lat. Oba wątki są równie interesujące, a autorce udaje się, przynajmniej w niektórych momentach, wprowadzić czytelnika w pole.

 

Dużym plusem, moim zdaniem, jest umiejscowienie akcji w Grecji. Tym bardziej, że takie miejsce akcji nie służy tylko wprowadzeniu szczypty egzotyki i upiększeniu historii, ale jest z nią ściśle związane (grecki klasztor odgrywa tu przecież ogromną rolę). Nawiązania do pewnych motywów kulturowych są tu wyraźne i nadają powieści swoistego smaczku.

 

Nic nie można zarzucić też stylowi autorki. Powieść czyta się szybo i przyjemnie. Wszystkie wątki połączone są zgrabnie, a historia opowiadana jest w taki sposób, by zaintrygować czytelnika, wciągnąć go. Nie mogę uznać tej książki za literackie arcydzieło. Myślę też, że nie taki był zamysł autorki. Bożenie Gałczyńskiej-Szurek udało się jednak napisać historię, którą czyta się z zainteresowaniem, lekką, ale niebanalną lekturę. To książka, którą warto spakować na wakacyjny wyjazd (najlepiej do Grecji), ale oczywiście warto przeczytać ją o każdej porze roku. Być może kogoś lektura zainspiruje do zaplanowania wakacyjnego wyjazdu na jedną z greckich wysp?

 

Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po „Klasztor zapomnienia”. Jestem pewna, że nie było to moje ostatnie spotkanie z autorką. Chętnie sięgnę po inne jej powieści, tym bardziej, że akcja części z nich także rozgrywa się w Grecji. A tę, jak wynika z lektury „Klasztory zapomnienia” Bożena Gałczyńska-Szurek nie tylko zna i lubi, ale potrafi też wspaniale przedstawić w swoich powieściach.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial