Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gdzie Jest Konik Morski?

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Gdzie Jest Konik Morski? | Autor: Anita Bijsterbosch

Wybierz opinię:

Aneta Grabowska

Powiem tak: nie miałam pojęcia, że jakakolwiek książka może zrobić aż tak duże wrażenie na...pięciomiesięcznym dziecku! Tak jest, moja mała córa wprost zakochała się w książkowym koniku morskim. Gdybyśmy znali się osobiście, pokazałabym Wam zdjęcia, na których widać, jak wielkie emocje ta książeczka w niej wzbudza. Co więcej, ona na każdej stronie wyszukuje wzrokiem to małe stworzonko i się do niego śmieje. Przeszliśmy więc od etapu kart kontrastowych do koloru i ulubionych postaci. A ta radość, gdy odkrywałam przed nią okienka w poszukiwaniu zaginionego malucha - bezcenna! Nie trudno zatem zgadnąć, że już przez wzgląd na reakcję córki ta książka jest dla mnie absolutnym hitem na rynku literatury dziecięcej.

 

Zachwalam, zachwalam, ale tak naprawdę nie powiedziałam jeszcze nawet co konkretnie. Jak sugeruje sam tytuł, publikacja Anity Bijsterbosch polega na poszukiwaniu wraz z tatą konikiem morskim jednego z jego dzidziusiów. Dziesiąty maluch gdzieś się zapodział i na kolejnych stronach szukamy go w różnych miejscach w morskich głębinach. Pomagają w tym napotkani po drodze podwodni mieszkańcy oraz specjalne okienka, które można odchylić, aby sprawdzić, czy nie ukrył się za nimi mały poszukiwany. Jako że książka ma służyć przede wszystkim nauce liczenia do dziesięciu, za rzeczonymi okienkami ukryte są inne postaci, które wspólnie należy przeliczyć. Mimo że matematyka zawsze była moją piętą achillesową, to śmiem twierdzić, że w tak atrakcyjnej dla młodego człowieka formie może stać się nawet przyjemna.

 

Nauka liczenia to jedno, ale to nie jedyny rodzaj wiedzy, którą dziecko może z tą publikacją przyswoić. Można w sumie zaryzykować stwierdzenie, że ta książka rośnie razem z dzieckiem, bo starsza pociecha pozna dzięki niej nazwy mieszkańców morza, a także innych rzeczy, które się pod jego powierzchnią znajdują. Ukwiały, wodorosty, rafy koralowe - to tylko niektóre z pojęć, jakie wpadną w ucho malucha i zasieją ziarenko ciekawości, którą później rodzice będą mogli zaspokoić. To bardzo ważne, bo aż taki poziom dziecięcej ciekawości świata, jaki ma miejsce w wieku lat kilku, nigdy więcej się już nie powtórzy.
Kolejną zaletą książki są dla mnie ilustracje, a bardziej szczegółowo - ich kolorystyka. Dzięki temu, że główny bohater, tj. tato konik morski, jest w kolorze czarnym, a co za tym idzie jest wyrazisty i dobrze widoczny, to książkę z powodzeniem można przeglądać nawet z takimi maluchami jak moja córa. Intensywne barwy - czerwień, zieleń, turkus i wiele innych w mniejszym wydaniu także sprzyja dziecięcej ciekawości i czytelności obrazu.

 

No dobrze, cały czas o pozytywach. A jakieś wady? Lubię się w końcu do czegoś przyczepić, choćby do szczegółu, bo rzadko kiedy spotyka się książki idealne, bez względu na docelową grupę wiekową. Na początku pomyślałam, że będą to cienkie strony zamiast tych z tektury, które o wiele lepiej znoszą starcia z małymi rękami żądnymi sprawdzić wszystko samodzielnie, także ich wytrzymałość. Potem jednak przyszła myśl - a co wtedy z okienkami do otwierania, które uważam za jeden z największych plusów książki? Tak więc przyznaję z ręką na sercu: książka "Gdzie jest konik morski?" nie ma dla mnie wad. Ani jednej, jeśli zatem macie pociechę około dwuipółletnią, zasuwajcie do najbliższej księgarni, gdzie będziecie mogli zobaczyć publikację na własne oczy, a wtedy gwarantuję, że powędruje ona z Wami do kasy, a następnie do domu, gdzie czekają na nią małe, ukochane rączki.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial