Bnioff
-
„Przypadkiem byłem naocznym świadkiem jednego z najważniejszych momentów przejścia do ery mediów cyfrowych, które dokonało się u schyłki poprzedniego stulecia – i to w scenerii co najmniej niezwykłej. Kiedy nastąpiła ta niezwykle ważna dla kapitalizmu chwila, znajdowaliśmy się w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie na obchodach pięćdziesiątej rocznicy rewolucji komunistycznej w Chinach.” – tymi słowy rozpoczyna opis swojego pierwszego spotkania ze Stevem Case Walter Isaacson, autor książki „Steve Jobs”. Odpowiedź na pytanie dlaczego zwrócił uwagę na Case’a jest prosta – poczuł w nim ducha innowacji, który był siłą napędową takich niespokojnych i twórczych umysłów jak Jobs właśnie.
Steve Case znany jest przede wszystkim jako twórca firmy AOL czyli America Online, firmy, która dała światu Internet. Case to także typowy biznesmen, człowiek, który na własnej skórze doświadczył blasków i mroków działalności przy nowatorskich projektach, które mimo, iż inspirujące i fascynujące na poziomie projektów, bardzo często okazywały się przysłowiowymi zamkami na piasku i w konfrontacji z bezwzględną rzeczywistością pogrążały swoich ojców założycieli w odmętach krachów, bankructw i rozczarowań. Droga Case pokazuje, że każde takie niepowodzenie może być kamieniem milowym na drodze do niewyobrażalnego wręcz sukcesu.
W swojej książce przedstawia Autor właśnie swoją drogę, dając tym samym fantastyczną lekcję wszystkim przedsiębiorcom, którzy chcieliby zbudować prawdziwie rewolucyjny biznes. Case nie przemawia jak mentor, brzmi raczej niczym dobry kumpel, który postanowił kiedyś spełnić swoje marzenia i który nie wstydzi się tego, że parokrotnie dostał po głowie, że przeżył momenty zwątpienie, ale nigdy nie przekreślił i nie porzucił swojego marzenia. Nie na wspomnieniach jednak zasadza się główna idea, jaką chce podzielić się twórca AOL. „Trzecia fala” Case’a jest przede wszystkim książką zanurzoną w przyszłości, zawiera w sobie bardzo klarowną i szalenie pociągającą wizję gospodarki przyszłości. Gospodarki, jak nie trudno się domyślić, opartej na Internecie.
Być może jej tytuł wydać się może niektórym znajomy. Faktycznie, Case nawiązuje nim do opublikowanego po raz pierwszy w 1980 roku wybitnego dzieła Alvina Tofflera zatytułowanego „Trzecia Fala” właśnie.
Według Tofflera historię ewolucji społeczno-gospodarczej ludzkości można nakreślić, wyodrębniając trzy charakterystyczne etapy w jej przebiegu, nazywane przez autora następującymi po sobie „falami” rozwoju cywilizacji. Pierwsza Fala skończyła się wraz z nadejściem rewolucji przemysłowej, a Trzecią miała być epoka informacji: elektroniczna globalna wioska, gdzie ludzie mają dostęp do nieskończonego wyboru usług i informacji. Toffler przewidział więc świat, w którym przyszło nam żyć obecnie i ta właśnie wizja do tego stopnia zauroczyła Case’a, który zapoznał się z nią w czasach studenckich, że postanowił aktywnie w niej uczestniczyć. Udało mu się znaleźć się na jej początku, czyli w końcowych latach ubiegłego wieku, gdzie tworzono fundamenty świata oplecionego siecią internetową i wciąż ją aktywnie współtworzy i rozwija.Steve Case nazwał swoją książkę „Trzecia fala. Wizja gospodarki przyszłości” ponieważ dostrzegł w tej trzeciej fali niejako trzy mniejsze „falki” i to właśnie na tej trzeciej próbuje skupić uwagę czytelnika, snując niczym Toeffler XXI wieku (sam Alvin zmarł w roku 2016), wizje dalszego jej rozwoju. Owa trzecia fala (pierwsza i druga to tworzenie infrastruktury przez firmy takie jak IBM, Apple czy Cisco, a następnie przesiadanie się z PC na smartfony i gospodarka aplikacjami i społecznościami) określona została mianem „Internetu wszystkiego” i ma bazować na wszechobecnych łączach. Autor kreśląc kilka śmiałych wizji rozwoju tych tematów, liczy na kreatywność kolejnego pokolenia przedsiębiorców, które w garażach i przy biurkach pracuje właśnie nad kolejną innowacją, mającą popchnąć świat do przodu.