Agenci Szpicy | Autor: Artur Pilch

„Losy świata zależą czasem od pojedynczych ludzi, podejmujących odpowiednie decyzje".

Najnowsza publikacja Artura Pilcha, zatytułowana „Agenci Szpicy", to solidnie napisana, inteligentna i sprawiająca wrażenie bardzo wiarygodnej, mocno zarysowana powieść sensacyjna. Dotyka wciąż, niezwykle aktualnego, również w naszych czasach, tematu zagrożeń, jakie dla całej społeczności międzynarodowej niosą meandry współczesnej geopolityki oraz wzrost mocarstwowych aspiracji czy ambicji poszczególnych krajów, rządzących nimi elit, politycznych koterii i wpływowych grup interesów.

Dokonana przez Rosję aneksja Krymu i związane z tym międzynarodowe reperkusję, staje się punktem zapalnym, który narusza kruchą, choć miejscami chwiejną (ale jednak), stabilizacje ustalonego, globalnego porządku świata. Ów groźny, rosyjsko –ukraiński konflikt staje się wydarzeniem, który znacznie wykracza poza terytorialne granice, zwaśnionych państw, stając się elementem angażującym zarówno Sojusz Północnoatlantycki oraz takie kraje jak Chiny czy Korea Północna, starające się wykorzystać zaistniałą sytuacje do własnych, ściśle partykularnych interesów i celów.

Autor nie skupia się jednak w swojej powieści na wątku ściśle militarnym (choć, z oczywistych powodów, jest on niesłychanie istotny) lecz zakulisowych, skrytych działań wywiadu i służb specjalnych.

Ukazuje ogrom pracy oraz liczne działania operacyjne i analityczne, prowadzone na wielu płaszczyznach, podejmowane przez te służby( różnych krajów, tu akurat z naciskiem na amerykańsko –brytyjskie), by wyeliminować lub w jak największym stopniu ograniczyć rodzące się zagrożenia. Dotyczy to również tych najbardziej zdecydowanych i brutalnych akcji, które na zawsze pozostaną okryte mgłą tajemnicy.

W trochę „Bondowskiej" stylistyce zagłębiamy się w twardy i brutalny świat operacji specjalnych, wywiadowczych gier, zabójstw, niejasnych układów czy zależności. W którym cel uświęcą środki, króluje przemoc, zdrada, dezinformacja, korupcja, a sieć politycznych, ekonomicznych i militarnych powiązań jest na porządku dziennym. Tu nic nie jest czarne ani białe, zaś gama pośrednich szarości jest doprawdy imponująca. Całość, autor zgrabnie wplata w echa ostatniego rosyjsko –ukraińskiego konfliktu, który bezpośrednio i pośrednio przekłada się na ciąg przedstawionych wydarzeń i losy poszczególnych bohaterów.

Pozycja posiada ciekawą, rozbudowaną fabułę, niezwykle dynamiczną, obfitującą w nagłe zwroty akcję oraz zaskakującą czytelnika intrygę. Uderza realizmem i wielowymiarowością zdarzeń. Jest dobrze opowiedzianą historią, gdzieś z pogranicza fikcji i rzeczywistości, podaną bez zbędnego patosu i owijania w bawełnę.

Ksiąska „Agenci Szpicy" nie powala może na „przysłowiowe kolana", trzyma jednak, naprawdę, dobry, solidny poziom gatunku i z całą pewnością zapewni nam kilka wieczorów niebanalnej rozrywki. Na podkreślenie zasługuje fakt iż udało się pisarzowi stworzyć niepowtarzalny, przesycony grozą, nieustającym stanem zagrożenia klimat, który działa na wyobraźnie i dodatkowo potęguje nasze odczucia.