Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kurs Pozytywnego Myślenia Idę Moją Własną Drogą

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Beata Pawlikowska
  • Gatunek: Poradniki
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 200
  • Rok Wydania: 2017
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 131x194 mm
  • ISBN: 9788381171540
  • Wydawca: Edipresse
  • Oprawa: Zintegrowana
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    2/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Kurs Pozytywnego Myślenia Idę Moją Własną Drogą | Autor: Beata Pawlikowska

Wybierz opinię:

Aneta Grabowska

To już druga książka z cyklu "Kurs Pozytywnego Myślenia" Beaty Pawlikowskiej, jaką przyszło mi recenzować. Tym razem do lektury podeszłam inaczej, zgodnie z wytycznymi przedstawionymi przez autorkę, tj. czytałam jeden tekst dziennie. A powinniście wiedzieć, że przy mojej niecierpliwej naturze zastosowanie się do takich wymagań nie było rzeczą łatwą. Przypomnę pokrótce, o co chodzi w całym cyklu. Książka składa się z krótkich tekstów, z okienkiem na wpisanie daty i mnóstwem miejsca na własne przemyślenia. Założenie jest takie, że czyta się zawsze jeden tekst dziennie, ani mniej, ani więcej. Słowo "zawsze" jest tu kluczowe - czytamy nawet wtedy, gdy nam się nie chce, nie mamy czasu i ogólnie jesteśmy na nie. Autorka przewidziała, że czasem w Czytelnikach uaktywnia się leń, czego jestem żywym dowodem, bo i ja miałam momenty kryzysowe. Dlatego wyraźnie zaznaczyła, że trzeba czytać codziennie i nie ma zmiłuj. Po pewnym czasie to już przechodzi w nawyk - nie zastanawiasz się, po prostu bierzesz książkę, czytasz, myślisz i piszesz.

 

Teksty zmieszczone przez autorkę w części "Idę moją własną drogą" trafiły do mnie bardziej. Pewnie po trochu było to związane z samym procesem lektury, który nie był już pospieszny, bo chciałam czytać szybko, tak samo myśleć i pisać. Tym razem było lepiej, jakoś tak głębiej, ale także dłużej, bo najpierw trzeba było poukładać myśli we własnej głowie, żeby przelać je na papier. Ale to nie wszystko. Chodzi także o same teksty, które bardziej trafiły w to, co czuję i o czym myślę. Znalazłam tu treści związane między innymi z tym, że autorka sama wyszukiwała sobie problemy. Była przyzwyczajona do ciągłego zamartwiania się i gdy problemów nie było, czuła, że czegoś brakuje, że coś jest nie na swoim miejscu. Szukała więc nowych. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że sama często tak robię, dopóki o tym nie przeczytałam. Nagle olśnienie - przecież to o mnie! Ale podejrzewam, że nie tylko o mnie. Wielu z nas nieświadomie przyciąga kłopoty, rozważając w głowie różne pesymistyczne scenariusze, myśląc, że to nas przygotuje na najgorsze, gdy to już przyjdzie. Tylko czy przyszłoby, gdybyśmy o tym tyle nie myśleli? Może zadziałała samospełniająca się przepowiednia? Albo taka na przykład zazdrość. Dlaczego zamiast cieszyć się z tego, co mamy, patrzymy na to, co mają inni i uważamy, że mają oni lepiej, więcej, szybciej? Gdyby tak skupić się na sobie i swoim życiu, w bardzo wielu przypadkach okazałoby się, że sami nie mamy wcale tak mało. To tylko przykłady poruszanych treści, które pozwalają dotrzeć do tego, co siedzi w nas głęboko i nie zawsze jesteśmy tego świadomi.

 

Ciekawym doświadczeniem było przeczytanie na koniec wszystkich swoich zapisków. Kiedy pisałam, nie czytałam tego po raz kolejny. Po prostu odkładałam książkę na półkę w oczekiwaniu na kolejny tekst następnego dnia. Po skończonej lekturze, gdy wróciłam do własnych notatek, niejednokrotnie się uśmiechałam. Być może teraz napisałabym coś inaczej, ale te słowa były szczere, bo "na świeżo" po przeczytaniu tekstu. Tak wtedy czułam.

 

Kurs Beaty Pawlikowskiej naprawdę mi się podoba. Te książki pozwalają lepiej poznać samego siebie i swoją motywację, a od tego już tylko krok dzieli nas do wprowadzenia zmian na lepsze w swoim życiu. W końcu, żeby działać, trzeba najpierw być świadomym.

Sylfana

Poradnik Beaty Pawlikowskiej o tytule Idę moją własną drogą to jedna z wielu pozycji motywacyjno – poradnikowych, jaka wyszła spod jej pióra. Swojego czasu miałam już wątpliwą przyjemność zapoznawania się z tymi książkami, tak samo jak z jej reportażami, czy kursami językowymi. Jak jeszcze te ostatnie mogły rzeczywiście pomóc w początkowej nauce jakiegoś języka, tak pozostałe rodzaje jej twórczości i ich fenomen nie jest dla mnie do końca zrozumiały. Mimo tych wcześniejszych zawodów i ogromnego dystansu, postanowiłam podejść do tego „kursu pozytywnego myślenia” z czystym umysłem i nie podlegać wcześniejszym opiniom, choć wydaje się to właściwie nieosiągalne. Jednak, chcąc być jak najbardziej obiektywną, postanowiłam wykrystalizować swoją opinię dopiero po przejrzeniu całości, właściwie do końca łudziłam się, że może coś mnie zaskoczy, rzeczywiście zmotywuje do działania i będę musiała oddać honor pani Pawlikowskiej. Niestety, mogę już teraz śmiało rzec, że moja opinia o tym poradniku nie odbiega od wcześniejszego zdania na temat ogółu twórczości tej podróżniczki. Nie śmiem oczywiście wyrażać się w imieniu innych osób, którym być może ten kurs pomógł w osiągnięciu lepszego wyobrażenia o własnym „ja” i zmotywował w jakimś stopniu do działania, jednak sama w dalszym ciągu niezmiennie pozostanę anty-fanką tego rodzaju pozycji.

 

Zacznijmy więc od początku, czyli od opisu struktury poradnika, o którym mowa – jest to rodzaj książki w połowie zapisanej przez autorkę, w połowie to my, czytelnicy, mamy wypełnić odpowiednie luki, odpowiedzieć sami przed sobą na bardzo osobiste pytania. Kojarzy się to właściwie z rodzajem pamiętnika, tylko, że w samym pamiętniku zapisujemy to, co chcemy, natomiast tu mamy konkretne treści do przekazania, odnoszące się do wcześniejszych monologów pani Pawlikowskiej. Tak jak we wcześniej wspomnianym gatunku, zapisujemy daty. Codziennie, jak jest zapisane w instrukcji, mamy czytać jeden tekst, a w ogólnym rozrachunku cały kurs mamy wypełnić w ciągu miesiąca. Żeby było ciekawiej, tego typu „kursów pozytywnego myślenia” autorka wydała aż dwanaście, czyli jeśli chcemy z powodzeniem zakończyć to szkolenie udoskonalające nas od środka, musimy przez cały rok czytać po jednym tekście, który… no właśnie… nie wnosi niczego innowacyjnego. Czytając te wypowiedzi można mieć wrażenie, że czyta się puste slogany, frazesy, które można wyczytać w każdym innym poradniku. Rady typu „ciesz się z małych rzeczy”, „skup się na sobie, „zacznij zmiany od siebie” wydają się być niezwykle znajome, już tak zatarte, że chyba każdy z nas je zna. Osobiście uważam, że nie ma w nich nic odkrywczego, nowego, nie przynosi to świeżego spojrzenia na temat samo-doskonalenia się i akceptowania.

 

Jedynym dosyć ciekawym zabiegiem jest próba zbliżenia się do czytelnika poprzez opis własnego życia – Beata Pawlikowska bardzo często w swoich „lekcjach” odnosi się do swoich osobistych doświadczeń i wspomnień, co rzeczywiście może pomóc w przekonaniu do swoich racji i przekonań. Drugim plusem tego poradnika jest jego szata graficzna – rzeczywiście miło ogląda się obrazki wyglądające na narysowane ręką dziecka, podkreślona jest również różnymi kolorami i wielkościami czcionka, która zwraca naszą uwagę na poszczególne, najważniejsze treści. Jednak mimo tych zalet nie można oprzeć się wrażeniu, że całość jest bardzo naiwna, trywialna, zbyt lekka na poradnik tego typu. Chyba jeszcze długo nie będę w stanie się przekonać do książek pani Pawlikowskiej i będę póki co dosyć mocno zdystansowana. Niestety, nie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial