Anna Wójcik
-
Pozbądź się toksyn w naturalny sposób
Kulreet Chaudhary dorastała w tradycji ajurwedyjskiej. Gdy rozpoczęła studia medyczne porzuciła swoje przyzwyczajenia i rozpoczęła życie wedle zachodnich wzorców. Szybko jednak okazało się, że zaczyna cierpieć na dolegliwości, z którymi nigdy wcześniej nie musiała się zmagać. Mimo wyśmiewań kolegów po fachu swą karierę postanowiła oprzeć na połączeniu medycyny zachodniej z ajurwedą. Owocem jej wieloletniej pracy jest m.in. „Ajurwedyjski detoks”.
Publikacja przeznaczona jest dla osób, które czują się zmęczone, nie potrafią zrzucić nadmiernych kilogramów, mają problem z radzeniem sobie ze stresem czy też odczuwają dolegliwości układów pokarmowego i wydalniczego. Każdy z tych objawów może być spowodowany nadmierną ilością toksyn w organizmie. Chaudhary obala mity towarzyszące medycynie zachodniej i proponuje rozwiązania indyjskiej ajurwedy. Łączy ją jednak z bogatą wiedzą neurologiczną. W ten sposób mamy do czynienia z publikacją, która pozwoli spojrzeć nam na problem z kilku różnych perspektyw.
„Ajurwedyjski detoks” to przede wszystkim 4-etapowy program oczyszczania organizmu z toksyn. Chaudhary zaleca stosowanie jedynie naturalnych produktów (w tym także suplementów). W książce znajdziemy również kilka przepisów, np. na herbatę czy bulion. Warto tutaj zaznaczyć, że również polski czytelnik, będzie mógł bez problemu zastosować się przynajmniej do większości punktów programu. Ze względu na to, że znaczną część wymienianych przez autorkę produktów znajdziemy w sklepie lub będziemy w stanie dobrać polski odpowiednik, np. wymienić jedną przyprawę na drugą o podobnym działaniu.
Jedną z ciekawszy rzeczy zamieszczonych w książce niewątpliwie jest stosunek autorki to problemu zrzucania wagi. Chaudhary podkreśla, że nie jest to kwestia słabej woli, stosowania rygorystycznej diety czy nawet uprawiania sportu. Według niej duże znaczenie ma tutaj aktywność układu limfatycznego – jeśli nie działa on poprawnie zaburzone zostaje uwalnianie organizmu z toksyn, co z kolei sprawia, że są one magazynowane w komórkach tłuszczowych, czego efektem jest przybieranie na wadze. Z tego powodu, myślę, że publikacja może być szczególnie cenna dla osób, które mimo licznych prób nadal nie mogą zrzucić nadmiernych kilogramów. „Ajurwedyjski detoks” może dać im nadzieję na to, że w kwestii odchudzania nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.
Autorka porusza także inny, bardzo ważny problem. Media nagłaśniają działalność znachorów, którzy zamiast leczyć szkodzą. Jesteśmy społeczeństwem lekomanów i nawet na drobne dolegliwości poszukujemy w aptekach magicznych tabletek, które choć na chwilę pozbędą się problemu. Nie przejmujemy się tym, że znikają tylko objawy, ale przyczyna nadal obecna jest w naszych organizmach. Leki to nie wszystko, ważny jest również życie zgodne ze zdrowymi nawykami. To właśnie na bazie zdrowych nawyków i starożytnej wiedzy, zbieranej z pokolenia na pokolenie wyrosła medycyna naturalna – dziś kojarzona negatywnie. Chaudhary na początku swojej kariery była wielokrotnie wyśmiewana przez swoich kolegów po fachu, sądzono, że zaprzepaści wszystko, co udało jej się osiągnąć do tej pory. Dopiero teraz, w świecie ogarniętym modą na „bio”, zaczęto robić szczegółowe badania, które udowadniają, że ajurweda, medycyna chińska czy tybetańska jak najbardziej działają.
Myślę, że ta publikacja jest niezwykle ważna. Gonitwa za pieniądzem, rodziną, karierą sprawia, że nie mamy już czasu na to by porządnie zająć się swoim zdrowiem i zadbać o dobre nawyki. Ta książka właśnie tego uczy. To nie tylko program detoksu, ale również podręcznik przepełniony wskazówkami o tym, jak powinno się dbać o własne zdrowie. Polecam!