Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Żal Się Śmiać

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Grzegorz Kubiak
  • Tytuł Oryginału: Żal Się Śmiać
  • Gatunek: Obyczajowe
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 180
  • Rok Wydania: 2017
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 121x195 mm
  • ISBN: 9788380836013
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 4 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Żal Się Śmiać | Autor: Grzegorz Kubiak

Wybierz opinię:

Przeliterowana

Choć jestem miłośniczką książek posiadających wartką akcję, która pochłonie czytelnika, zdarza mi się sięgać również po pozycje, które skłaniają do refleksji lub zwracają uwagę na pewne zjawiska. Niewątpliwie do tego rodzaju książek należy „Żal się śmiać” autorstwa Grzegorza Kubiaka. Choć na początku można odnieść wrażenie, że w niezbyt obszernej formie zawarte zostały krótkie opowiadania będące epizodami z życia głównego bohatera, Wawrzka, układają się one w spójną całość, przedstawiającą losy chłopca dorastającego na Śląsku w czasach głębokiej komuny.

 

W książce mamy w większości do czynienia z do bólu wręcz prozaicznymi sytuacjami, takimi jak mecze chłopców rozgrywane na asfaltowej płycie boiska, kąpiele w stawie przy cegielni, czy rozwożenie butelek z mlekiem. Są to pojedyncze elementy życia, układające się w pewną całość, która kształtuje człowieka od najmłodszych lat i wpływa na jego przyszłość. Nabierają one głębszego znaczenia, kiedy przyjrzymy się im z perspektywy Wawrzka i jego kolegów. Rzeczywistość, w której przyszło im dorastać jest raczej ponura i nie oferuje zbyt wielu perspektyw. Chłopcy muszą się mierzyć z problemami, które niejednokrotnie przerastają nawet dorosłych, jednak ich przyjaźń pozwala im odnajdywać jasne strony i na swój sposób cieszyć się życiem.

 

Główny bohater, Wawrzyniec, jest chłopcem, który na pozór nie wyróżnia się niczym szczególnym, poza wrażliwością, która będzie miała ogromny wpływ na podejmowane przez niego decyzje i wybór drogi, którą podąży jako dorosły. Można powiedzieć, że jako jeden z nielicznych wśród rówieśników wyrwał się z biedy. Skończył studia, zwiedził sporą część świata, mógł obcować z kulturą, jednak wspomnienia z młodzieńczych lat są dla niego czymś w rodzaju podróży sentymentalnej. Choć niektóre wspomnienia dotyczą trudnych przeżyć, nie są już tak bolesne, a cały „powrót do przeszłości” mimo wszystko emanuje pewną tęsknotą.

 

Według mnie, to wspomniana już wrażliwość była tym, co ukształtowało życie Wawrzka. Autor bardzo subtelnie, ale wyraźnie pokazał, jak chłopak, wywodzący się z typowej górniczej rodziny, sam szuka własnej drogi. Jego zainteresowanie sztuką, którą wręcz chłonął, szczególnie poprzez literaturę, malarstwo i muzykę, coraz bardziej otwierało jego umysł i budziło ciekawość świata, choć w domu nie został na to uwrażliwiony. Nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka, jednak autor wyposażył Wawrzka w cechy nonkonformisty – co prawda nie wojującego na barykadach, jednak gotowego do zmiany swojego życia i przeżywania go w sposób zgodny z jego przekonaniami, co w warunkach przedstawionych w książce nie było sprawą oczywistą.

 

Mimo krótkiej formy, „Żal się śmiać” daje również pogląd na realia życia na Śląsku w czasach PRL-u. Mimo że wielka polityka zawsze toczy się za zamkniętymi drzwiami, to uczestnikami jej konsekwencji są zwykli ludzie. Każda grupa społeczna borykała się z własnymi problemami. Autor przedstawił choćby problemy górników, którzy z założenia mieli być „noszeni na rękach” za budowanie dobrobytu przyszłych pokoleń, a w rzeczywistości nikt nie troszczył się o ich los; przedstawicieli aparatu władzy, podporządkowujących się systemowi za cenę własnego człowieczeństwa i wreszcie żołnierzy walczących w II wojnie światowej, którzy dla nowego reżimu stali się niewygodnymi reliktami przeszłości. Oprócz tego mamy częste nawiązania do historii współczesnej, jak na przykład strajk w kopalni Wujek, czy zabójstwo księdza Popiełuszki. Nawet współcześnie nie są to wygodne tematy, a „Żal się śmiać” uświadamia, że dotykały przede wszystkim szarych obywateli.

 

W ”Żal się śmiać” szczególnie zainteresowało mnie przedstawienie patriotyzmu. Choć momentami wpadało w nieco pompatyczny, a czasem naiwny ton, było ważnym ogniwem spajającym wszystkie elementy kształtujące osobowość Wawrzka. Paradoksalnie uczył się go bowiem od osoby mieszkającej za granicą. Dzięki temu jednak jeszcze bardziej widocznym jest, że realia, w których osadzona jest fabuła, nie są tylko białe albo czarne.

 

Choć cała książka napisana jest prostym językiem, odzwierciedlającym przedstawianą treść, autor często wprowadzał bardziej plastyczne, obrazowe opisy, dzięki czemu historia staje się bardziej wielowymiarowa. Na przykład opis majowej nocy, obiecującej wiosnę stanowił przeciwwagę do szarego, betonowego krajobrazu śląskich blokowisk. Szczególnie ciekawie została przedstawiona interpretacja „Ojcze nasz”, rozkładająca modlitwę na czynniki pierwsze i analizująca znaczenie każdego zwrotu. Dzięki temu nie tylko Wawrzek, ale również czytelnik mógł dostrzec w niej coś nowego, mimo iż prawie każdy zna ją od dziecka.

 

Przyznaję, że „Żal się śmiać” nie jest książką, która zmieniła moje życie. W trakcie lektury, owszem, niektóre rzeczy skłaniały mnie do zastanowienia, jednak nie podejrzewałam, aby opowiedziana w książce historia została ze mną na dłużej. Wszystko zmieniło się przy zakończeniu. Nie, nie nastąpił żaden spektakularny zwrot akcji. Po prostu ostatnie, jedno jedyne słowo, które czyni zakończenie całkowicie otwartym, sprawiło, że cały czas się nad nim zastanawiam i wydaje mi się, że inne zamknięcie losów Wawrzka po prostu by je popsuło.

 

„Żal się śmiać” nie jest książką, która spodoba się każdemu. Nie ma tutaj pędzącej akcji, intryg, czy nawet rozbudowanego wątku miłosnego. Uważam jednak, że warto sięgnąć po tę lekturę. Uświadamia bowiem, że czasem to właśnie najbardziej prozaiczne mają największe znaczenie, a ich wartość można dostrzec dopiero po jakimś czasie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial