Pani M
-
Niedługo minie pierwszy rok kadencji Donalda Trumpa jako 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Kiedy usłyszałam, że będzie kandydował, nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać. Mam dość bujną wyobraźnię, ale nie aż tak. Podejrzewałam, że niewiele dobrego wyniknie z tego, gdy wygra wybory. David Cay Johnston postanowił pokazać Amerykanom, kim jest ten człowiek i w jaki sposób stał się najbardziej wpływowym człowiekiem na świecie.
Z lektury dowiecie się między innymi tego, czego Trump nauczył się od dziadka, nielegalnego imigranta z Niemiec, który wzbogacił się na budowaniu burdeli. Gdyby nie współpraca z mafią, obecny prezydent Stanów Zjednoczonych nie zostałby potentatem na rynku nieruchomości. Ten człowiek uwielbiał wywoływać wokół siebie skandale. Zadzwonił do prasy, by opowiedzieć o swoim rzekomym romansie z Carlą Bruni. To jednak tylko niewielki przedsmak tego, co tutaj znajdziecie.
Wiecie co, zawsze uważałam Donalda Trumpa za człowieka, który zabiłby się, gdyby skoczył z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ. Autor pokazuje, że Trump nie jest zbyt inteligentny. Nie ma podstawowej wiedzy, jaką powinien dysponować prezydent. Niby udaje mądrego, a jego wypowiedzi są pozbawione większego sensu. Jak to powiedział David Cay Johnston, Trump udający współczesnego Midasa, wiele rzeczy zamienia nie w złoto, a w błoto.
Kiedy czytałam tę książkę, włosy jeżyły mi się na karku. To człowiek pozbawiony jakichkolwiek skrupułów. Nie cofnie się przed niczym, żeby osiągnąć zamierzony cel. Nawet za cenę czyjegoś życia. Liczą się dla niego pieniądze i sława. Buduje wokół siebie mity. Udaje kogoś, kim nie jest. Każdego, kto próbuje odkryć prawdy o nim i wyciąga ją na światło dzienne, obraża. Jego zdanie jest najważniejsze, a jeśli ktoś się z nim nie zgodzi – może mieć problem i to duży. Niektórzy się dość boleśnie o tym przekonali.
Jako kobieta czuję się oburzona tym, co przeczytałam na jego temat. Trump nie ma szacunku do nikogo oprócz siebie. Nie szanuje kobiet. Małżeństwa kończył bez klasy i zachowywał się przy tym jak hipokryta. Powiedzcie mi, co trzeba mieć w głowie, żeby namówić swoją żonę do rozbieranej sesji i jeszcze w niej uczestniczyć? Albo żeby na wizji rozmawiać o tym, jak duży biust będzie miała jego maleńka córeczka. No litości… Jestem zniesmaczona jego zachowaniem.
Ta książka to kawał dobrego śledztwa dziennikarskiego, które pokazuje, kim właściwie jest Donald Trump. Fakty, jakie przedstawia David Cay Johnston nie są wzięte z sufitu. Są poparte artykułami, do których każdy może mieć dostęp, więc możecie sprawdzić, czy to co napisał autor, jest prawdą. Nieco obawiałam się tego, że ta książka będzie przypominała publikację Michaela D’Antonio. Na szczęście publikacje różnią się od siebie. Moim zdaniem Jak on to zrobił jest mocniejsze od książki Donald Trump. Człowiek sukcesu. Owszem, D’Antonio pisał o przekrętach Trumpa, ale skupił się na czymś innym.
Jedyne, co nieco mi przeszkadzało, to widoczna niechęć Davida Caya Johnstona do Donalda Trumpa. Nie dziwię mu się, że nie trawi obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, ale zabrakło mi dystansu, chłodnego podejścia do sprawy. Niektórym czytelnikom taki sposób pisania może nie przypaść do gustu, bo jednak traci się wtedy trochę na wiarygodności. Najlepiej będzie, jeśli sami zdecydujecie, czy chcecie przeczytać tę książkę.
Comments