Tysiąc Żyć Czytelnika
-
Bycie wielkim fanem Percy'ego Jacksona i przeczytanie wszystkich innych książek z serii z nich związanych, nie pozwala na obojętne przejście obok takiego cudeńka. Nawet jeśli nie do końca czujemy, że kolorowanie to nasza działka, w końcu nadal warto mieć dla siebie książkę, w której nasza ukochana historia została zapisana obrazami, w szczególności gdy kolejne filmy już niestety nie nadejdą...
Nastały czasy, w których kolorowanki stają się coraz bardziej popularne wśród dorosłych. Nazywanie ich antystresowymi w końcu jest w stu procentach prawdziwe, nie ma większego szczęścia niż zobaczenie na kartce papieru, że nasz rysunek wygląda wspaniale. A w zimowe wieczory - cóż jest lepszego, od zaparzenia sobie gorącej czekolady, nastawienia w słuchawkach ulubionej muzyki, zagarnięcia tych wszystkich kredek, których od dziesięciu lat nie zdołało wykończyć żadne dziecko w naszej rodzinie, przykrycia się kocem przy stole i... zabrania się za kolorowanie naszych ulubionych obrazów, z naszej ulubionej książki?
Pierwszym, na co warto zwrócić uwagę przy wyborze naszej kolorowanki, jest styl rysowania ilustratora. Naprawdę, jedno przewertowanie książki może skutkować wielką ulgą w przyszłości, wiedzieć będziemy w co dokładnie się pakujemy. W szczególności kiedy każdą książkę o Percym Jacksonie, każdy przewodnik, każdy dodatek, a także... filmy, rysuje inny ilustrator, co skutkuje tym, że wyobrażeń o bohaterach i bogach greckich mamy zdecydowanie zbyt wiele, by wszystkie były w stanie przypaść nam do gustu. Zdecydowanie więc polecam przejrzeć sobie w sklepie książkę lub zerknąć na oficjalną stronę ilustratora -> http://keithrobinson.co.uk/percy-jackson i zadecydować, czy styl nam pasuje i jest zgodny z naszymi wyobrażeniami, czy też nie.
No bo jeśli nie będzie, to książkę najprawdopodobniej czeka mało świetlana przyszłość - zostanie rzucona gdzieś w kąt i zapomniana... Za to jeśli styl nam przypadnie do gustu to tyle czasu spędzimy na swobodnym wgapianiu się w obrazki, że kolorowanie przyjdzie nam wręcz naturalnie.
Wydaje mi się, że warto także zwrócić uwagę na fakt, że wszystkie obrazki są poukładane chronologicznie - według poszczególnych wydarzeń z książki. Uważam, że jest to bardzo istotna kwestia, bo dzięki temu mimowolnie zaczniemy sobie przypominać co też działo się w książce, jak dana sytuacja została opisana, a jak nas mocno weźmie na wspominanie - jest szansa, że cudem znajdziemy czas i sięgniemy po serię o bogach olimpijskich kolejny raz. Oczywiście wiąże się z tym fakt, że po raz kolejny się w niej zakochamy i będziemy niesamowicie szczęśliwi, że takie uczucia w nas wywołało kolorowanie.Kolejną istotną kwestią, jednak tym razem już może nie zaletą, a - w szczególności dla osób uwielbiających wzorowanie się, czy też dopiero uczących się sztuki rysunku - wadą jest fakt, że niestety nie ma nigdzie propozycji dobierania kolorów ani cieniowania. Książka w stu procentach składa się z białych kartek, na których widzimy jedynie atramentowy zarys obrazów. Nie ma tutaj żadnych pokolorowanych obrazów ani żadnych wskazówek jak kolorować, żeby coś ładnego nam z tego wyszło. Powiecie, że przesadzam, w końcu tyle jest ilustracji dotyczących Percy'ego w internecie. Jednak i tym razem będę zaciekle bronić swojego zdania. Niestety jeśli będziemy chcieli się wzorować, patrząc na obrazy innego artysty to zawsze będziemy niezadowoleni. Nie da się niestety porównać dwóch grafik różnych ilustratorów - obydwoje mieli swoje wyobrażenie i niestety nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić. Utrudnia to sprawę.
Podsumowując, uważam że kolorowanka będzie wspaniała dla wszystkich osób lubujących się w rysowaniu z pamięci, a także osób doświadczonych w tej sztuce. Być może będą lekko niezadowolone osoby, które dopiero wkraczają w świat rysunku, jednak wierzę, że i one będą na tyle pod wrażeniem kolorowanki, że dadzą sobie radę. Dam kolorowance 8/10. Polecam.