Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Uniwersum Metro 2033 Krucjata Dzieci

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Uniwersum Metro 2033 Krucjata Dzieci | Autor: Tullio Avoledo

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

W maju 2013 roku ukazała się w naszym kraju powieść "Korzenie niebios", stanowiącą sobą kolejną odsłonę niezwykle popularnego, post apokaliptycznego cyklu "Uniwersum Metro 2033". Książka ta, autorstwa włoskiego mistrza prozy - Tullio Avoledo, stanowiła jak dotąd największe zaskoczenie dla wszystkich czytelników niniejszego cyklu, niosąc sobą obok przygody i akcji także i potężną dawkę filozofii, metafizyki, intelektualnej dysputy na temat wiary, Boga i człowieka w jego planie... Powieść ta podzieliła środowisko fanów Uniwersum na tych, którzy byli nią zachwyceni, oraz na tych, którzy uznali ją za zbyt trudną i skomplikowaną. Ja należałam do tej pierwszej grupy czytelników, dlatego też z tą większą radością przyjęłam tę oto wiadomość, iż w Polsce ukaże się kontynuacja tej powieści, nosząca bardzo intrygujący tytuł - "Krucjata dzieci". Dziś jestem już po lekturze tej pozycji i oto dzielę się swoimi wnioskami i przemyśleniami z niej płynącymi...

 

Fabuła tej opowieści przenosi nas raz jeszcze do ponuklearnej rzeczywistość Italii, gdzie to spotykamy ponownie doskonale znaną nam z pierwszej części postać ojca Danielsa. Ksiądz ten, prowadzony siłą własnej woli i niezłomnością wiary chrześcijańskiej, jak i również pomocną dłonią ponad naturalnych sił tego, jak i również zupełnie innego świata, trafia do pewnej wyjątkowej społeczności. Społeczności złożonej z młodzieńców i dzieci, którzy od lat prowadzą spokojne i względnie komfortowe życie w podziemiach ruin Mediolanu. Trafia tam z wyjątkową misją, jaką to jest przekonanie tych mieszkańców do zjednoczenia sił z innymi okolicznymi społecznościami w celu podjęcia wspólnej, zbrojnej krucjaty przeciwko złu, które zagraża całemu miastu kolejną, niewyobrażalną katastrofą...

 

Druga odsłona apokaliptycznej sagi Tullio Avoledo oferuje nam sobą raz jeszcze wyjątkowe, niezwykle intrygujące i zarazem wielce inteligentne połączenie fantastyczno-przygodowej opowieści akcji, z niezwykle wysublimowaną, filozoficzną i przepełnioną metaforą rozprawą na temat roli Boga i wiary w świecie, w którym to miłość, prawo i człowieczeństwo zostały dawno już zapomniane. I tak oto z jednej strony odnajdziemy tu wielką przygodą, zapierające dech w piersiach sceny walki, niesamowite spotkania z naturą tego apokaliptycznego świata oraz dramatyczne wydarzenia z życia bohaterów tej historii, z drugiej zaś pełne mądrości dysputy i przemyślenia na temat religii, człowieczeństwa, przebaczenia... Obie te twarze niniejszej powieści idealnie ze sobą tu współgrają, tworząc wspólną, niezwykle tajemniczą i zarazem jakże interesującą całość, wobec której nie można przejść obojętnie...

 

Pod względem fabularnym powieść ta prezentuje się niezwykle atrakcyjnie, barwnie i inteligentnie od pierwszej, do ostatniej swojej strony. Co ważne, lektura tej książki nie wymaga od nas znajomości fabuły "Korzeni niebios", gdyż wszelkie najważniejsze wątki zostają nam tutaj wyłożone w bardzo przejrzysty i zrozumiały sposób. Tym samym możemy w pełni cieszyć się poznawaniem świata tej opowieści, czyli m.in. spotkaniem ojca Danielsa z nieletnimi mieszkańcami "Miasta", ich wspólną wyprawą wojenną, efektownymi zwycięstwami, jak i też przerażającymi skutkami owej krucjaty... Spotkamy tu wyjątkowych bohaterów, doświadczymy mnóstwa nagłych i zaskakujących zwrotów akcji, przeżyjemy moc wielkich wzruszeń. A wszystko to jest zasługą wyjątkowego sposobu toczenia opowieści przez włoskiego autora, która w równym stopniu dba tu o to, co efektowne i barwne, jak i też o to, co niesie sobą mądrość, ważne przesłanie i morał płynący z przedstawionej tu opowieści... Nie można nie wspomnieć także o zakończeniu tej książki, które stanowi bez wątpienia jeden z najefektowniejszych i najpiękniejszych finałów całego Uniwersum Metro 2033...

 

Niezwykle ciekawie jawią się także bohaterowie tej książki, zarówno w osobie znanego nam już ojca Johna Danielsa, jak i całego szeregu nowych postaci. Tak po prawdzie, to trudno tu wskazać na jednego głównego i dominującego bohatera, gdyż tych wydaje się być co najmniej dwoje - wspominany ojciec Daniels i młody żołnierz - Wagant. Pierwszy z nich to ksiądz, oszukany przez swych zwierzchników, skazany na pewną śmierć i uratowany przez tajemnicze siły i twory "nowego świata". Obdarzony przez nie wyjątkowymi zdolnościami, ale także i boleśnie doświadczony na ciele, kontynuuje swoją najważniejszą misję, jaką jest położeniu kresu złu zrodzonemu w dawnym Watykanie. To silny, odważny i niezwykle mądry człowiek, któremu nie obce są wątpliwości i chwile zwątpienia, ale zawsze i tak zwycięża moc jego wiary w Boga... Na swój sposób bardzo podobnym jest do niego także i Wagant - odważny, dzielny, prawy i rozsądny kilkunastoletni żołnierz, dla którego najważniejsze jest dobro jego podwładnych i najbliższych mu osób. To nastolatek, który bardzo szybko musiał dorosnąć i zmierzyć się z bezkresnym złem, jak i też śmiercią. Nastolatek, który w dobie wojny odkrywa także piękno i siłę miłości do kobiety...

 

Lektura tej książki, to także wyjątkowa czytelnicza podróż po Mediolanie. Wyjątkowa za sprawą poznawania i odkrywania tego miasta niemalże zupełnie na nowo, gdyż pod postacią ruin, gruzów, pozostałości wyjątkowych budowli, zabytków i najważniejszych miejsc tego niegdyś wspaniałego miasta. Autor prowadzi nas kanałami, ulicami i placami tej niegdysiejszej metropolii, skupiając się na tym co najwspanialsze, najważniejsze i najpiękniejsze także i 20 lat po nuklearnej katastrofie. Myślę, że tak pięknie o swoim mieście potrafi opowiadać tylko włoski pisarz, który to jest w stanie uronić łzę nad tym, co zostało utracone tylko, a być może i aż, na kartach literatury...

 

Bardzo ciekawie jawią się tutaj także wątki stricte fantastyczne, tak bardzo obecne przecież we wszystkich powieściach tego Uniwersum. Otóż tym razem autor oferuje nam bardzo skąpe i powierzchowne wątki tej natury, skupiając się przede wszystkim na tym, co ludzkie. Najbardziej widoczne są one w osobach dwóch tajemniczych istot towarzyszach ojcu Danielsowi - mnichowi i kobiecej zjawie. Pierwszy z nich to zagadkowy, niezwykle potężny, jak i też przychylny misji księdza oraz dobru całej ludzkości mnich w długiej sutannie, będący najprawdopodobniej przedstawicielem nowego gatunku tego świata. Kobieca zjawa to przezroczysta postać ducha, widziana i słyszalna tylko przez nielicznych, a niosąca sobą pomoc, wsparcie i sympatię dla Danielsa. Oczywiście, nie zabrakło tutaj także i typowych mutantów ponukleranego porządku, ukazanych tu w postaci skrzydlatych stworów. Tyle tylko, iż w odróżnieniu od innych książek cyklu, tym razem te cechuje obojętność, a być może nawet i przychylność wobec ludzkiego gatunku, z którym próbują żyć one we względnej zgodzie i spokoju... To bardzo zaskakujące, ale też i intrygujące doświadczenie czytelnicze, otwierające sobą także i zupełnie nowe ścieżki dla całości tego Uniwersum...

 

Książka ta niesie sobą wyjątkowe emocje, płynące w głównej mierze z siły konfrontacji dwóch najodleglejszych możliwych światów - dziecięcej niewinności i bezbronności, oraz dorosłego okrucieństwa w niewyobrażalnej skali. Okrucieństwa, które przybiera tu jedną z najohydniejszych możliwych form - kanibalizmu. Czytając o tym barbarzyństwie nie sposób odczuwać złości, smutku, żalu, które to mimo świadomości iż jest to jedynie literacka fikcja, są niezwykle silne. Jednocześnie jednak z lektury tej płynie pewna wyjątkowa wartość i powiew optymizmu, objawiający się w tym, iż młodość i nowe pokolenia mogą żyć lepiej i mądrzej aniżeli ci, którzy w pośredni sposób doprowadzili do zagłady przed 20 laty. Tullio Avoledo uczynił bohaterami tej opowieści dzieci nie bez powodu, gdyż w mej ocenie to właśnie one stanowią szansę na lepszą przyszłość w każdej rzeczywistości, zarówno tej postapokaliptycznej - literackiej, jak i tej naszej, jak najbardziej realnej...

 

Powieść "Krucjata dzieci" to kolejna barwna, intrygującą i udana odsłona Uniwersum Metro 2033. Odsłona niosąca sobą przygodę i akcję, jak i też wielką mądrość oraz filozoficzno-religijne spojrzenie na ten fascynujący, ale też i przerażający świat. Włoski autor potwierdza tym dziełem to, iż ma on swój własny, wyjątkowy i niepowtarzalny pomysł na swoją odsłonę tego cyklu, który to ja kupuje w 100%. Tym bardziej, iż Tullio Avoledo ma w planach stworzenie trzeciej i zarazem ostatniej części opowieści o misji ojca Danielsa, której to poznania nie mogę się już doczekać. Polecam - dla miłośników tego cyklu jest to pozycja obowiązkowa!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial