Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Miłość, Która Przełamała Świat

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Miłość, Która Przełamała Świat | Autor: Emily Henry

Wybierz opinię:

KatZmu

Letni klimat sprzyja sięganiu po książki lekkie, zabawne i niezobowiązujące. Ja zdecydowanie częściej decyduję się wtedy na komedie romantyczne lub tytuły z gatunku youngadult. „Miłość, która przełamała świat” miała być właśnie taką przyjemną lekturą, przy której planowałam relaksować się w długie letnie wieczory. Do wyboru tego tytułu zachęciła mnie przede wszystkim ciekawa okładka, która przyciąga wzrok motywem znanym wszystkim fanom Pink Floyd. Opis fabuły podpowiadał, że historia dotyczyć będzie młodych ludzi na skraju dorosłości i ich pierwszych poważnych życiowych decyzji.

 

Główną bohaterką powieści jest Natalie Cleary, nastolatka mieszkająca z rodzicami i rodzeństwem w miasteczku w Kentucky. Jako dziecko została adoptowana, a w jej żyłach płynie indiańska krew. Dziewczyna od latstara się wtopić w otoczenie, próbując jednocześnie odkryć kim naprawdę jest. Właśnie skończyła ostatnią klasę szkoły średniej, a po krótkich wakacjach zamierza rozpocząć studia na Uniwersytecie Brown. W jej pozornie zwyczajnym życiu kryje się jednak pewna tajemnica. Natalie od dzieciństwa prześladują koszmary, często miewa także halucynacje, w czasie których bowiem ludzi i rzeczy, które nie są prawdziwe. Co pewien czas w jej pokoju pojawia się tajemnicza, stara Indianka, którą Natalie nazywa Babcią. Kobieta siada w bujanym fotelu i opowiada indiańskie legendy, twierdząc że kryją w sobie ważne prawdy. Dla dziewczyny one są zupełnie niezrozumiałe, słucha ich jednak, wierząc, że może w ten sposóbdowie się czegoś o swoich przodkach. Po kolejnej dłużej nieobecności Babcia ostrzega Natalie, że zostały jej już tylko trzy miesiące na uratowanie komuś życia i znika nie mówiąc kogo. Dziewczyna jest zupełnie zdezorientowana. Tym bardziej, że wokół niej zaczynają się dziać dziwne rzeczy –coraz częściej ma bowiem przebłyski jakiegoś innego świata. Dziewczyna próbuje odkryć kogo ma ocalić, bardzo pomaga jej w tym doktor Alice Chan oraz niedawno poznany chłopak, Beau. Kiedy zaczynają się spotykać i spędzać ze sobą coraz więcej czasu, bardzo często dochodzi do tajemniczych zmian rzeczywistości. Już od pierwszego spotkania pary widać także rodzące się między nimi uczucie. Nie jest to jednak zwykły romans, alosygłównych bohaterów zależne są od wydarzeńpewnej nocy sprzed wielu lat.

 

Emily Henry miała naprawdę oryginalny i ciekawy pomysł na fabułę. Podczas czytania wyraźnie czuć, że poświęciła dużo czasu na dopracowanie szczegółów. Wprowadzenie motywu różnych rzeczywistości, które się przenikają było świetnym pomysłem. Opisy wydarzeń „dziejących się” się jednoczenie w obu światach można uznać za przypomnienie, że każda podjęta przez nas decyzja ma istotny wpływa na nasze życie. Ciekawym urozmaiceniem fabuły były opowieści i legendy indiańskie, które Babcia opowiadała głównej bohaterce. Dziewczyna była w połowie Indianką, a autorka wykorzystała jej postać, aby wspomnieć o sytuacji plemion indiańskich w Stanach. Jednym z głównych motywów książki są właśnie rozterki i niepewność Natalie odnośnie jej korzeni, ciągłe poszukiwanie własnej tożsamości. Szkoda tylko, że w pewnym momencie wątek ten został zapomniany i pozostawiony bez żadnych wniosków.

 

Tytułowa miłość pary głównych bohaterów rozwinęła się dosłownie w mgnieniu oka. Rozumiem, że był to zabieg potrzebny w tej historii, jednak i tak wydaje mi się, że wszystko potoczyło się zbyt szybko. A przecież uczucie łączące Nataliei Beau nie jest banalne, ich miłość opiera się na wsparciu, zrozumieniu i poświęceniu. Skoro już wspomniałam o bohaterach powieści – wydaje mi się, że autorka opisała ich trochę zbyt pobieżnie, przez co nie mamy możliwości lepiej ich poznać. Główna para wzbudza zainteresowanie i sympatię, jednakzdecydowanie najciekawszą postacią była Alice, profesor psychologii, którejoryginalna osobowość dodała mnóstwo humoru do tej opowieści.

 

Niestety w powieści brakowało dynamiki – niektóre fragmenty zawierały zbyt dużo opisów, przez co czytanie strasznie się dłużyło. Jednocześnie jednak bardzo zaskakująca akcja i zawiły sposób prowadzenia narracji wymagały od czytelnika maksymalnego skupienia uwagi na tekście, by podczas lektury nie zagubić się w toku opisywanych wydarzeń.

 

„Miłość, która przełamała świat” jest naprawdę dobrym debiutem. Oryginalna i zupełnie nieprzewidywalna fabuła książki rekompensuje wszystkie niedociągnięcia, wciąga w historię pełną indiańskich mitów i sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Ja podczas lektury bawiłam się naprawdę dobrze, dlatego pomimo kilku wad, szczerze ją polecam, szczególnie fanom romansów i literatury młodzieżowej.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial