Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zombie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 4 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 5 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 98.67% - 3 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Zombie | Autor: Wojciech Chmielarz

Wybierz opinię:

Anena

Błyskotliwy prokurator Adam Górnik to człowiek niemalże idealny – kochający maż i ojciec, świetny pracownik, który szybko pnie się po szczeblach kariery. Ale Adam skrywa pewną mroczną tajemnicę. W wieku piętnastu lat zabił człowieka, a dokładniej szkolnego kolegę. Korsarz był lokalnym chuliganem, który dręczył słabszych. Jego zwłoki zakopał w lesie. Po dwudziestu latach w tym samym miejscu zostaje znalezione ciało. Górnik obawiając się utraty dobrego imienia postanawia przejąć tą sprawę. Okazuje się, że zwłoki należą do dziewczynki, która została zamordowana kilka dni temu. Gdzie jest zatem Korsarz? Wtedy do akcji wkracza prywatny detektyw Dawid Wolski, którego poznaliśmy w powieści Wampir. Górnik zatrudnia go i prosi, aby zbadał sprawę Korsarza. Czyżby nastoletni prześladowca przeżył i po latach pragnie krwawej zemsty?

 

Zombie jest drugą powieścią z cyklu gliwickiego o detektywie Dawidzie Wolskim. Ale nie jest to opowieść o śledczym na miarę Poirot, czy Holmesa, bo Wolski jest całkowitym przeciwieństwem słynnych literackich detektywów. Gliwicki prywatny detektyw to świetny przykład antybohatera, którego czytelnik może albo polubić, albo znienawidzić. Wolski to obibok, bałaganiarz i kobieciarz o wątpliwej etyce zawodowej. Ma na pieńku prawie z całym światem, żyje niemalże na granicy ubóstwa i niczym hiena oczekuje na kolejny ochłap, który pozwoli mu na przeżycie kolejnego dnia. Jego dawna dziewczyna oczekuje dziecka, a on mieszka z nastoletnią prostytutką i nie ma oporów w wyłudzaniu od niej pieniędzy. Jego metody pracy w ogóle nie przypominają metodycznych działań ponadprzeciętnych detektywów. Zamiast skrupulatnych działań Wolski preferuje rozwiązania siłowe, ale i w tym nie jest najlepszy – z każdą kolejną konfrontacją detektywowi przybywa siniaków i uszkodzeń ciała, ale najbardziej cierpi jego urażona duma.

 

To powieść, w której nie wszystko jest takie, jakie się wydaje – wróg może okazać się przyjacielem, a przyjaciel wrogiem. Nie ma tu miejsca na postać idealnego detektywa - wzoru wszelkich cnót, którego powinno się naśladować, bo współczesna Polska to kraj pełen dzielnic nędzy, w których ,,dziedziczy się” skłonności do przemocy i zbrodni. W tym świecie przesiąkniętym zgnilizną moralną, która wypełnia zaniedbane kamieniczki, nie ma miejsca na ideały i patos. Tylko osoba mająca powiązania z marginesem społecznym może być godna paprania się w tym przestępczym błocie.

 

Autor zastosował, moim zdaniem, bardzo trafny zabieg, który ma urozmaicić fabułę. Prokurator dotąd utożsamiany z osobą, która bezwzględnie przestrzega prawa okazuje się mordercą. W dodatku prowadzi śledztwo we własnej sprawie i za wszelką cenę stara się ukryć dowody mogące go obciążyć. Nie cofnie się przed niczym, aby chronić swoją reputację, dlatego posuwa się do zmylenia policji i prowadzenia ich na manowce. Górski okazuje się manipulatorem, który dba jedynie o karierę i pozory.

 

Mroczna, pesymistyczna wizja kraju ukazana przez perspektywę Gliwic – miasta, które do tej pory wcale nie korzyło się z kryminalną fabułą, okazuje się wciągać czytelnika aż do ostatniej strony. Wojciech Chmielarz okazuje się świetnym obserwatorem współczesności. Dostrzega mechanizm codziennej dawki przemocy, o której zwykle się nie mówi: pijaństwo, zboczenia seksualne, znęcanie się nad dziećmi w domowym zaciszu, brudne interesy mieszkańców blokowisk. Mimo upływu lat, biedne dzielnice nadal ubożeją, a dorastające w tym syfie dzieci ponawiają zachowania swoich ojców i dziadków. Równie dobrze udało się pisarzowi pokazać Gliwice sprzed dwudziestu lat w perspektywie paczki przyjaciół prześladowanej przez Korsarza. Adam, Bill i Karolina to dzieciaki, które wkraczają w brutalny świat i stają się ofiarami chuligana, który poprzez przemoc woła o zainteresowanie i pomoc. Ale jego wołania nikt nie rozumie i nie dostrzega, a może po prostu nie chce dostrzec?

 

Chmielarz bezpardonowo pokazuje mechanizm powstawania zła, które drzemie w każdym z nas, ale wystarczy jedno wydarzenie, żeby jego pokłady znalazły drogę wyjścia. Świat opisany przez niego nie jest biało-czarny, lecz pełen wielu odcieni szarości. Nie ma w nim ludzi ani bezgranicznie dobrych, ani złych, są tylko zwykli mieszkańcy miasta, którzy zmagają się z trudami codziennej egzystencji.

 

Powieść Chmielarza jest wciągającym kryminałem i doskonałą analizą współczesności. Mimo kilku błędów pisarz stworzył interesującą fabułę, która wciąga już od pierwszych stron. Niestety rozwiązanie zagadki oraz motywy, którymi kierował się morderca wydają mi się nieco naciągane i raczej mało logiczne. Z tego powodu Zombie traci nieco jako kryminał. Za to uwagi autora dotyczące współczesnej Polski są bardzo trafne i świetnie ukazują rzeczywistość. W tej powieści reportaż miesza się z kryminalnymi wątkami, co tworzy niebanalną całość godną uwagi.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial