Winx Baw Się Modą 2 | Autor: Praca Zbiorowa

Marzeniem mojej córki od dawien dawna, jest to, by w przyszłości zostać kreatorką mody. Ja jako dobra mama (przynajmniej się staram) wspieram córkę w dążeniu do obranego celu. Zuza ma więc dziesiątki różnych książeczek kreatywnych do tworzenia własnych projektów, a niedawno zawitała do nas kolejna taka publikacja. Zachwytom nie było końca. A ja wierzę, że kiedyś moja córka będzie podbijała świat swoimi projektami!

Jeśli jesteście rodzicami 7-10 latki, prawdopodobnie znacie bajkowe czarodziejki Winx. „Klub Winx” to bowiem film animowany o przygodach nastoletnich czarodziejek (Bloom, Stelli, Flory, Musy, Layli i Tecny), które używają swoich mocy, by ocalić wszechświat. Dzisiaj mam okazję przedstawić Wam ciekawą, kreatywną publikację, która na pewno zainteresuje małe fanki czarodziejek Winx. Otóż wydawnictwo Wilga stworzyło serię książeczek, w których dzieciaki mogą zabawić się w projektantki mody i stworzyć stroje dla swoich ulubionych postaci z bajki. Prawdziwa gratka, nieprawdaż?

My akurat dostałyśmy do recenzji książeczkę numer dwa, w której Stella (jedna z czarodziejek) organizuje pokaz mody, a zaraz po nim przyjęcie. Zadaniem pretendujących projektantek jest stworzenie serii cudownych ciuszków na tą właśnie okazję.

Każda strona to inna czarodzieja, pora dnia i inna okazja do ubrania bohaterek bajki w nieziemskie ciuszki. Zaczynamy od śniadania z przyjaciółkami, przez pójście na siłownię, a kończąc na imprezie po wspomnianym wcześniej pokazie mody.

Twórcy książki proponują swoje stroje na daną okazję, jednak dziewczynki nie muszą zdać się na ich propozycje. Można zaszaleć i stworzyć własny strój. W środku książeczki czekają naklejki z ubraniami, które można zastosować do proponowanych stylizacji. Jednak, jeśli Wasze małe kreatorki mody wolą stworzyć własne ubrania, nic prostszego – kredki w dłoń. Ograniczeniem jest wyłącznie dziecięca wyobraźnia, która jak wiadomo nie ma granic!

Oprócz kolorowych naklejek, do książeczki dołączone są także szablony, które na pewno ułatwią tworzenie autorskich outfitów. Po odrysowaniu danej części garderoby wystarczy wymyślić wzór, wybrać kolor i gotowe.

Na dziewczynki czeka 13 modelek prosto z bajki Winx, które czekają na to, by zostać wystylizowane. To sporo fajnej, kreatywnej zabawy, która przybliży dziewczynki marzące o karierze projektantki mody, do osiągnięcia swojego celu. Każdy wie bowiem, że to trening czyni mistrza.

„Winx Fairy. Baw się modą” to ciekawa propozycja dla fanek filmu animowanego. To niebywała okazja, by ubrać swoje ulubione bohaterki od stóp do głów. Uważam, że fajne jest to, że dzieciaki mogą tworzyć własne stroje, ale także możliwe jest wykorzystanie ponad 120 naklejek z częściami garderoby. Dodam, że wszystkie zaproponowane przez autorów ciuszki są naprawdę szykowne i modne.

Jak zauważyliście, publikacja ma sporo zalet, jednak muszę się do czegoś przyczepić. Pierwsza rzecz jest taka, że bohaterki bajki są nienaturalne chude, wręcz patyczaste! Wiem, że w bajce też są szczupłe, ale tutaj to już zupełnie wyglądają na anorektyczki. Druga przyczepka? Otóż, spora ilośc zaproponowanych przez autorów ubrań jest aż nadto odważna, pokazuje dużoooo ciała: wydekoltowane bluzeczki, odsłonięte pępki, ultrakrótkie spódniczki. Uważam, że to wszystko jest ciut zbyt odważne jak dla dorastających dziewczynek, które dopiero kształtują poczucie smaku i gustu. Dlatego też może warto zachęcić nasze małe projektantki do tworzenia własnych pomysłów, a nie korzystania z „gotowców”? Jak sądzicie?