Zawodowa Czytelniczka
-
Brian Tracy nie lubi kompromisów. Można to zaobserwować na przykładzie jego książki Zamknij się i działaj. 7 kroków do realizacji celów. Autor przekonuje, że na drodze do osiągnięcia prawdziwego sukcesu nie stoją nam inni ludzie, warunki ekonomiczne, pech lub brak odpowiednich znajomości, ale my sami. W swojej książce pokazuje, jaką siłę ma pozytywne myślenie oraz świadome podejmowanie decyzji.
Brian Tracy nie mówi chyba niczego, co współczesnemu coachingowi nie byłoby już znane. Liczy się zatem, jak to robi. Książka napisana jest w taki sposób, że mamy wrażenie, że Tracy stoi przed nami i wygłasza swoją motywującą do działania mowę. Projektujemy sobie jego głos – dobrze słyszalny i silny. Coaching Briana nie znosi sprzeciwu i wymówek. Te ostatnie, jak przekonuje autor, są najczęstszą przyczyną niepowodzeń. Zjawisko odkładania wszystkiego na później i wykręcania się od podjęcia działania (jakiegokolwiek: może to być rozpoczęcie diety, wykonywania codziennych ćwiczeń, uczenia się obcego języka, oszczędzania pieniędzy) nazywa chorobą – „wymówkozą” lub „przewlekłym zapaleniem gruczołu wymówkowego”. Autor nie poprzestaje jednak na diagnozie, chce dotrzeć do przyczyny takiego stanu rzeczy. I jak to on, na naszych oczach, w trakcie czytania książki, po prostu to robi. Tracy przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, które prawdopodobnie ma każdy z nas. Karzący lub ostrzegawczy głos rodzica/dziadka/opiekuna kilka razy w ciągu dnia brzmiał mniej więcej tak: „Nie rób tego!”, „Zostaw!”, „Nie wolno”, „Uważaj, bo się poparzysz”, „Daj, mama to zrobi, bo nie potrafisz”. Z czasem przejęliśmy ten sposób myślenia i zaczęliśmy sami dla siebie formułować podobne komunikaty, np. „Nie dam rady”, „Zastanowię się, ale raczej się tego nie podejmę”, „A co jeśli mi się nie powiedzie?”, „Na pewno się nie uda”, „Nie warto”. Sporo tego, prawda? Tracy zapewnia, że skoro takie stwierdzenia weszły nam w krew, możemy nauczyć się także paru innych, zupełnie odwrotnych do tych, które znamy. Brian zachęca, by wykształcić w sobie, a następnie pielęgnować nawyk pozytywnego myślenia i samomotywowania się.
Dlaczego sposób komunikowania się Briana przyciąga uwagę? Tracy zazwyczaj używa trybu rozkazującego oraz drugiej osoby liczby pojedynczej – zwraca się do odbiorcy personalnie. Skutkuje to tym, że nie możemy uciec od odpowiedzialności wykonania zadania. W zdecydowanej większości nie daje nam alternatywny lub wybór ogranicza do relacji „albo, albo”. Nie mamy zatem wyjścia – musimy zacząć działać. Tracy nigdy nie używa słów, które mogłyby spowodować moment zawahania, tj. może, chyba, najprawdopodobniej. Jeżeli decyduje się o czymś powiedzieć, jest tego pewny.
Jak zatem osiągnąć sukces? Tracy przygotował dla nas ścieżkę rozwoju w siedmiu krokach: myśl pozytywnie, przejmij kontrolę nad własnym życiem, miej odwagę iść do przodu, zastanów się, czego pragniesz, pokonaj prokrastynację, nigdy nie przestawaj się uczyć oraz nigdy się nie poddawaj. Każdy krok opisany jest w osobnym rozdziale. Brian stara się niczego nie pominąć i wszystko dokładnie wyjaśnić, by nie powstały żadne niedomówienia.
Z książką coachingową miałam do czynienia pierwszy raz. Trochę sceptycznie do niej podchodziłam, nie lubię tych lektur, które mówią mi, jak mam żyć. Jednak ze zdziwieniem przyznałam, że coś w książce Briana jest i może faktycznie działa. Podczas czytania moje mięśnie się napięły, wyprostowałam się, przestałam podpierać głowę – moje ciało zareagowało i dało sygnał, że jest gotowe do działania. Zaczęłam też inaczej myśleć. Wcześniej martwiłam się, że nie wykonam wszystkich ważnych zadań – było ich zbyt wiele, w zbyt krótkim czasie. Po lekturze książki Briana Tracy‘ego pomyślałam: „Po prostu to zrobię, przecież sobie poradzę”. To chyba najlepsza z możliwych rekomendacji.