Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Władcy Dinozaurów Tom 2 Jeźdźcy Dinozaurów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Władcy Dinozaurów Tom 2 Jeźdźcy Dinozaurów | Autor: Victor Milán

Wybierz opinię:

Michał Lipka

DINOTOPIA

 

Chyba nie ma nikogo z mojego pokolenia, kto choć przez chwilę nie interesowałby się dinozaurami. Kiedy zaczynałem naukę przedszkolną, prehistoryczne gady za sprawą filmu Spielberga wkroczyły do masowej świadomości dzieciaków na całym świecie i chociaż nie pamiętam tak wielu rzeczy, które miały wówczas miejsce, do dziś żywe jest we mnie wspomnienie marzenia by zostać paleontologiem. Fantasy, przynajmniej to literackie, odkryłem – z bardzo pozytywnym skutkiem, zanim nie znużyła mnie wszelka fantastyka – w nastoletniości. Jak więc mógłbym nie skorzystać z okazji przeczytania powieści fantasy, w której rycerze jeżdżą na dinozaurach i toczą za ich pomocą wojny? Właśnie, nawet jeśli miałby to być kicz, gniot i tandeta. Na szczęście nie był i po drugi tom sięgnąłem z wielką przyjemnością. I, oczywiście, nie zawiodłem się.

 

Dla tych, którzy nie czytali pierwszej części, akcja serii toczy się w świecie, który Ziemią nigdy nie był, nie jest i nie będzie, ale bardzo ją przypomina. A właściwie to przypomina średniowieczną Europę, która została przeniesiona do jurajskich (że użyję tego umownego terminu) czasów, kiedy to różnił się wygląd i granice kontynentów i zamieszkiwały ją dinozaury. Różni się też nieco nazewnictwo, jednak każde z państw wyraźnie kojarzy się z obecnie istniejącymi – nawet ich położenie jest mniej lub bardziej zbliżone do stanu faktycznego. To wprawdzie tylko sceneria dla politycznych intryg i kolejnych bitw, jednak jakże znakomita. Wracając jednak do samej treści, drugi tom podejmuje opowieść w miejscu, w którym skończyli się „Władcy dinozaurów”. Dochodzi do wojny między CesarstwemNeuvaropya Providence. Pacyfistycznie nastawiona prowincja, która chce pokoju, miłości i piękna, znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie, a KarylBogomirski może nie być w stanie jej pomóc. To jednak tylko część problemów, bo po wiekach powracają Szare Anioły. Nikt już nie wierzył w istnienie tej broni Ośmiu, którzy stworzyli Raj, ale teraz nadszedł czas by zmienić zdanie i stawić czoła temu, co ze sobą przynoszą…

 

Oczywiście na scenę powracają też inni dobrze znani nam bohaterowie, a wszelkie niebezpieczeństwa, zagrożenia i pojedynki stają się tłem dla mniejszych, ale nie mniej ważnych rozgrywek wewnętrznych. Schemat pierwszego tomu zostaje więc powielony w dobrym stylu, chociaż już wówczas nie był niczym odkrywczym, czerpiąc pełnymi garściami z twórczości George’a R.R. Martina. Nie na oryginalności jednak polega stworzona przez Victora Milána saga, a na udanym odtwórstwie, wzbogaconym o powiew świeżości, jaką są dinozaury i dodatek w postaci hołdu złożonego literackim poprzednikom. I na tym polu „Jeźdźcy dinozaurów” sprawdzają się znakomicie, choć czasem zdarza się autorowi trochę zbędnych dłużyzn. Całość ma świetny klimat, dynamiczną akcję, przygodę i jednoznacznych, ale nie drażniących przy tym bohaterów.

 

Pod względem stylu, powieść jest lekka, przyjemna i szybka w odbiorze. Opisy scenerii i potyczek robią dobre wrażenie, budują odpowiedni nastrój i są wyważone. Dialogi też mają się niczego sobie, mimo pewnego jakże współczesnego pazura, który można w nich dostrzec. Do tego wszystkiego dochodzi wreszcie wydanie, którego nie sposób nie pochwalić. Dobry papier to jedno, podobnie zresztą jak użyte w publikacji czcionki, całość jednak wzbogacona została o proste, czarnobiałe, ale bardzo udane ilustracje (w stylu grafiki na okładce) i tłoczoną oprawę udającą skórę – w domyśle gada, a dokładniej dinozaura. Niby to tylko detale, niby techniczne zdawałoby się drobiazgi, a jakie pozytywne wrażenie sprawiają.

 

Jeśli lubicie dobrą, sprawną i lekką fantastykę, jeśli za młodu czytaliście magazyny o dinozaurach, z wypiekami na twarzy oglądaliście filmy z nimi, zbieraliście figurki, komiksy, naklejki, żetony, przypinki i całą masę innych gadżetów, ta seria jest dla Was. Gwarantuje dobrą zabawę przez długi czas i ożywia wspomnienia. A przy okazji skutecznie przenosi do wyimaginowanego świata, odrywając od szarej codzienności. Dlatego polecam gorąco „Jeźdźców dinozaurów”, jak i poprzedni tom tej historii i czekam na jej ciąg dalszy.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial