Myśl I Bogać Się Orientacja Na Cel | Autor: Greg S. Reid

Rzadko czytam poradniki. Większość z nich ma mankamenty, które sprawiają, że mlaszczę nad nimi z niesmakiem albo zagryzam wargi z narastającej irytacji. Żeby zarobić wystarczy tylko chcieć, żeby wyzdrowieć wystarczy się nie stresować, żeby dzieci były grzeczne wystarczy samemu być dla nich grzecznym i inne złote rady tego typu mi przynajmniej nie pomagają. Lubię konkrety i to co gorsza tylko takie, które mają powiązanie z rzeczywistością. Spróbujcie się nie stresować sprawą sądową albo powiedzieć profesorowi, że na egzamin ustny nie przyjdziecie, bo musicie dbać o swoje zdrowie i unikać stresu. Dlatego nieczęsto sięgam po taką literaturę, ale tym razem z ciekawości zajrzałam i...
I było całkiem przyjemnie!

Co prawda, muszę przyznać, że znaczną większość tych porad i wskazań już znałam. Tak się złożyło swoim życiu uczestniczyłam w wielu warsztatach motywacyjnych, coachingowych i zawodowych, zarówno w szkołach i na studiach jak i w ramach podejmowanych przeze mnie wolontariatów. Dlatego mogę podzielić się z Wami przede wszystkim dwoma przemyśleniami apropos książki. Pierwsze jest takie, że na wszystkich tych zajęciach słyszałam mniej więcej to samo co w tej książce, co oznacza, że są tu informacje jak najbardziej potwierdzone. Drugie jest takie, że do takich rzeczy trzeba mieć odpowiedni nastrój. Jeśli czujesz, że potrzebujesz zmiany, albo szukasz wskazówek jak dać sobie radę z jakimś problemem, zastanawiasz się jak sobie poradzić z nowym celem lub jak ten cel znaleźć to książkę przeczytasz i według mnie można z niej sporo wyciągnąć. Jeśli jednak czujesz, że nie chcesz teraz zmian to szkoda czasu.

Niedużo ludzi rozumie co oznacza orientacja na cel, a jeszcze mniej wie, że jest to użytecznym i niezwykle uniwersalnym narzędziem, które pozwala nie przywiązywać wagi do pewnych uczuć i wydarzeń i wyłuskiwać naprawdę najpotrzebniejsze rzeczy. Jego uniwersalność polega przede wszystkim na tym, że takie nastawienie doskonale sprawdza się nie tylko kiedy Twoim celem jest zarobek, ale także pomaga znaleźć cel, wypracować kompromisy, wyznaczyć priorytety, uświadomić sobie co nas rozprasza i co przeszkadza w osiągnięciu tego czego chcesz czy potrzebujesz.

Książka jest podzielona na rozdziały tematyczne, ma dużo przykładów, opowieści sytuacyjnych, wskazówek. Zadawane są pytania, sugerowanych jest kilka odpowiedzi wraz z omówieniem, które stymulują do zastanowienia. Na plus uważam, że nie pamiętam podpunktu, który nie zostałby omówiony. Jakiekolwiek złote myśli się pojawiają za każdym razem są one poddane analizie. Kolejnym plusem książki jest to, że autor podaje mimochodem sporo innych miejsc, w których możemy znaleźć podobne informacje, dzięki czemu jeśli temat nas zainteresuje możemy sięgnąć po kolejne pozycje. Wielką zaletą jest też spora wiedza autora, osobiście powiedziałabym, że po książce widać, że temat nie jest tylko jego pracą, ale też pasją i zainteresowaniem. Lektura ma poważny wydźwięk i prezentuje wysoki poziom zarówno wiedzy jak i języka oraz traktuje czytelnika równie poważnie.

Widzę dwie wady książki. Pierwsza prozaiczna. Książka składa się z kilku elementów i chociaż autor chyba stara się, aby tak nie do końca było to jednak pewne punkty wspólne jestem w stanie wyłuskać. Są rozważania autora, tematy i zachęty do zastanowienia dla czytelnika, skrócone merytoryczne wskazówki podane np. od myślników czy przykładowe opowieści ilustrujące to o czym w danym rozdziale mowa. Skoro widzę te punkty to według mnie dobrze by było je uwypuklić, bo w książce brakuje mi trochę czytelności. Wolałabym wyraźnie wyróżnione obszary tym bardziej, że już na samym początku czytamy, że książka nie jest tylko do przeczytania i odłożenia, ale także do tego, aby później ponownie do niej zaglądać, przypominać sobie o tych celach. W tym kontekście uważam, że wyraźny podział ułatwiłby korzystanie i uprościłby znalezienie szukanego tematu. Druga wada jest według mnie nieco poważniejsza. Moim zdaniem książka jest napisana mało przystępnym językiem. W dobie setek książek z coachingu ta z pewnością nie wybije się prostotą przekazu do czytelnika. Tak naprawdę uważam, że wiele zawartych w niej informacji przekona tylko nieźle wykształconego dorosłego lub osobę, która styczność z tematem już miała i wie o co chodzi. W przeciwnym razie można się zagubić w przekazie. Z tego powodu zastanawiam się do kogo książka jest adresowana i prawdę mówiąc nie potrafię tego jednoznacznie wskazać.

Prywatnie nie pokochałam też wszystkich przykładów, zdanie, że „nawet cegła chce być czymś” raczej mnie rozbawiło niż przemówiło do mojego w ewnętrznego ja poszukującego celu. Czasami pojawiają się też wytarte złote rady, które bardziej drażnią niż uczą jak np. „Potrafisz przekształcić własne obawy w miłość, pożądanie, entuzjazm, wolność i nadzieję.”

Jednak, pomimo tych mankamentów, książkę przeczytałam, z uśmiechem i zainteresowaniem, a nawet kilka rzeczy zaznaczyłam na później. Bo wskazówek jak osiągnąć cel, nieważne czy są to doskonałe wyniki matury, zdanie sesji czy założenie własnej firmy, nigdy zbyt wiele.

Podsumowując, książka choć napisana niełatwym językiem, podaje użyteczne narzędzia, które mają nam pomóc w nastawieniu się na cel. Lektura ciekawa, dużo przykładów, naprawdę interesujące tematy do zastanowienia, które według mnie mogą przynieść pozytywne efekty jeśli rzeczywiście z zaciekawieniem na chwilę się nad nimi pochylimy.