Poppy Pym I Klątwa Faraona (Audiobook) | Autor: Laura Wood

 Poppy Pomidor Pym nie jest zwykłą dziewczynką. Wszystko, co z nią związane wydaje się odstępstwem od normy – począwszy od niezwykłych urodzin (dziewczyna została wyjęta z kapelusza), poprzez dziwną, cyrkową (nie)rodzinę, w której się wychowuje, a skończywszy na tytułowej klątwie faraona, z którą będzie musiała sobie poradzić. Warto także wspomnieć, dlaczego nadano jej tak dziwne imiona. Bohaterka przyszła na świat jako wyjątkowo czerwony noworodek. „Poppy” (co w języku angielskim oznacza „mak”) oraz Pomidor akcentują ten kolor. Kto nazywa swoje dziecko w taki sposób? Chyba tylko zwariowani cyrkowcy.

Dotychczasowa edukacja dziewczynki obejmowała czynności, których „normalne” dzieci nigdy się nie uczą w szkołach – matematyka, język narodowy i obcy, biologia i geografia zostały zastąpione przez doskonalenie umiejętności wykonywania skomplikowanych akrobacji, jazdę konną, gotowanie, księgowość oraz astrofizykę. To sielskie i niemalże beztroskie dzieciństwo zostało przerwane wraz z przybyciem do cyrku dyrektorki renomowanej szkoły z internatem Saint Smithen's. Kobieta przekonała Madame Pym (opiekunkę dziewczynki), że nadszedł czas, by zająć się prawdziwą edukacją Poppy. Jak się okaże, dostosowanie się do szkolnego regulaminu nie będzie dla dziewczynki łatwe. Podobnie jak zdobycie nowych przyjaciół, powstrzymanie się od wykonywania cyrkowych czynności i wygłaszania szczerych, ale nie zawsze pochlebnych sądów na temat nauczycieli i samej szkoły. Jeżeli 12 lat swojego życia spędzało się głównie w otoczeniu osób dorosłych lub dzikich zwierząt, to nawiązanie znajomości z rówieśnikami może okazać się trudniejsze niż wykonanie potrójnego salta. Nie trudno się zatem domyślić, że tam, gdzie pojawia się dziewczynka, tam też pojawią się kłopoty. Dlatego też połączenie „Poppy + kolekcja egipskich artefaktów w szkole” musi skończyć się wspaniałą przygodą.

O tych niezwykłych wydarzeniach możecie poczytać, sięgając po książkę lub audiobook. Ja wybrałam tę drugą opcję. Głos lektorki został doskonale dobrany do osobowości głównej bohaterki – pełen jest energii oraz przyjemnych dla ucha wibracji. Audiobook stanowi także dobrą alternatywę dla dyslektyków lub tych dzieci, które jeszcze nie potrafią samodzielnie czytać. Wprawdzie powieść została umieszczona w kategorii wiekowej 8+, jednak myślę, że młodsze dzieci również będą zainteresowane tą historią. Audiobooki to także wielka pomoc dla zapracowanych rodziców, szczególnie tych, którzy nie mają zbyt wiele czasu na cowieczorne czytanie książek swoim pociechom przed snem. Całe nagranie zostało podzielone na kilka mniejszych cząstek 5-15 minutowych. To duże ułatwienie dla odbiorcy – nie musimy szukać fragmentu, w którym zakończyliśmy słuchanie. Wystarczy zapamiętać numer nagrania.

Poppy Pym polubiłam od razu, chyba przede wszystkim za jej rezolutność i poczucie humoru. Autorka oddała swej bohaterce głos poprzez wprowadzenie narracji pierwszoosobowej. Dziewczynka opowiada nie tylko o tym, co przeżyła, ale także o samym procesie swego opowiadania i spisywaniu całej historii. Poppy wielokrotnie bezpośrednio zwraca się do swych odbiorców. Mamy wrażenie, że wszystkie wydarzenia rozgrywają się na naszych oczach, w momencie naszego słuchania lub czytania. Co więcej, w niektórych momentach wydaje nam się, że nie znajdujemy się gdzieś poza książką, lecz w środku jej świata, stoimy tuż obok Poppy i bierzemy czynny udział w wydarzeniach. To ogromna zaleta tej powieści. Co więcej, nic nie dzieje się tutaj ani zbyt szybko, ani zbyt wolno. Tempo akcji zostało wyważone. Dlatego też dzieci, które nastawione są na częste zmiany akcji oraz ciągły ruch powieściowy, nie będą znudzone, natomiast spokojniejsi czytelnicy nie pogubią się w fabule. Połączenie idealne?
Sprawdźcie sami.