Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Naprzód, Wspaniali!

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Naprzód, Wspaniali! | Autor: Edmund Niziurski

Wybierz opinię:

Michał Lipka

ODRZYWOLSKIE POCZĄTKI

 

Jeśli Niziurski to „Marek Piegus” albo „Sposób na Alcybiadesa”. Może jeszcze „Klub włóczykijów”, „Siódme wtajemniczenie”. I oczywiście tak zwana Trylogia Odrzywolska. Autor, choć kojarzony przede wszystkim z książek samodzielnych (nawet jeśli jednak któreś okazywały się być powiązane z innymi, nigdy nie było tego czuć, przekonałem się o tym czytając chociażby przypadki Żaby), od czasu do czasu decydował się kontynuować swoje utwory. Wszystko jednak zaczęło się w latach 70-tych, od „Naprzód, wspaniali!” właśnie, pierwszej powieści, którą Niziurski kontynuował. I chyba jedynej trylogii w jego dorobku. To jednak tylko detale, drobiazgi, jakie nie miałby najmniejszego znaczenia, gdyby nie były to książki dobre. Ale są. I to bardzo. Można wręcz rzec, że wspaniałe, a zatem nie wahajcie się tylko na przód, do czytania, bo warto!

 

W Odrzywołach nic się nie dzieje. Można śmiało powiedzieć, że to najbardziej nudne miasteczko na świecie i nic złego, nic ciekawego, niż poważnego nie ma prawa się tam zdarzyć. A może jest zupełnie inaczej? Może coś już się dzieje pod nosem wszystkich, tylko nikt jeszcze nie zauważył tych niepozornych śladów, które mogłyby na to wskazywać? Tomek Okist, narrator powieści, jest przekonany, że w Odrzywołach pojawił się On, Wielki Zły, bliżej nieokreślony czarny charakter, który coś knuje. Zaczyna wszystko spisywać w brulionie, notuje szkolne życie, przygotowując się do napisania prawdziwej powieści. Gotów jest nawet wymyślić Wroga, jednak czy będzie musiał? Opuszczony browar przy ślepej uliczce nad rzeką kryje swoje tajemnice. Niedawno Tomek wraz z przyjaciółmi, Wspaniałymi, zakradł się do tamtejszych piwnic i znalazł niedopałek cygara, a tych nikt w całym mieście nie pali. Poza tym z budynku wyszedł jakiś tajemniczy mężczyzna i odjechał. Czy to już jest zagadka? Upragniona odmiana? Przed Wspaniałymi nie lada zadanie, które da im szansę udowodnienia, że zasłużyli na to zaczerpnięte ze znanego westernu określenie...

 

Niziurski nie zawodzi. Nie sądziłem, że by mógł, jednak zawsze jego powieści pełne są infantylizmów i spadków formy, tymczasem „Naprzód, Wspaniali!” to utwór skrojony w znakomity sposób. Ciekawa fabuła, przygodowa, kryminalna, ale też obyczajowa, młodzieżowa – traktująca w końcu o szkolnych problemach. Mamy małomiasteczkowe realia i wspólne dla wszystkich sytuacje, a zarazem przygody, jakie chciałby przeżyć każdy młody odbiorca. Przygody niełatwe, niebezpieczne, a jednak bez wątpienia kończące się happy endem. Każdy chciałby przeżyć bezpieczne emocje, książki (a także filmy, gry i komiksy) w pewnym stopniu nam to zapewniają, Niziurski natomiast należy (a właściwie należał, jako że zmarł cztery lata temu) do jednych z najlepszych rodzimych autorów dostarczających tego typu rozrywkę dla młodzieży.

 

Oczywiście „Naprzód, Wspaniali!” to nie tylko opowieść z pogranicza historii przygodowo-kryminalnych, ale także urocza lektura humorystyczna. Jej zabawna strona nie koliduje jednak z powagą i napięciem, dodaje natomiast lekkości. Lekki jest także styl autora, ale daleko mu do literackiej prostoty, jaką cechują się współczesne bestsellery (i to nie tylko te dla dzieci). Niziurski wiedział co pisać i jak to robić, a także jak przy tym zadowolić i młodych, i starszych czytelników. Warto też zwrócić uwagę na drobiazgi, które znalazły się w pierwszym tomie Trylogii Odrzywolskiej, odnoszące się do innych dzieł autora, w tym „Przygód Marka Piegusa” oraz „Sposobu na Alcybiadesa”. Wprawdzie te eastereggi zostały wyjaśnione w przypisach, jednak owe wyjaśnienia są bardzo ogólne i najwięcej przyjemności z podobnych smaczków czerpać będą znający wzmiankowane powieści czytelnicy.

 

Wnioski płynące z powyższego będą raczej łatwe do przewidzenia: warto jest „Wspaniałych” poznać i dać się uwieść tej opowieści. Mimo upływu lata nadal bawi, dostarcza emocji i oferuje mnóstwo znakomitej zabawy. Polecam zatem z czystym sercem.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial