Tajemnicze Kolorowanki. Szukaj I Znajdź. Zwierzęta | Autor: Mickael "Patiño" Brana

Mickael Patńo Brana jest freelancerem, ilustratorem i artystą. Urodził się w 1990 we Francji w Bayonne. Posiada unikatowy styl, jest jednocześnie artystą i ilustratorem. Jako ilustrator jest zabawny, świeży i komiksowy. Jego postaci są śmieszne i celowo niedokładne. Tworzy dziwaczne stworki, zabawne potwory i szalone zwierzątka. Jego sztuka zaś jest bardziej melancholijna, specyficzna w pozytywnym sensie i ekspresywna. Są to dwie strony tej samej monety. Tworzy zarówno w sposób tradycyjny jak i posługuje się nowoczesnymi technikami graficznymi. Odbyły się liczne wystawy jego prac np. w słynnym Bilbao w Hiszpanii.

W latach 90. modna była kreskówka „Gdzie jest Wally”. Wally, dzięki magicznej lasce, podróżował i przenosił się z miejsca na miejsce. Dwukrotnie w czasie jednego odcinka plansza oddalała się i pojawiał się tłum ludzi. Należało odszukać Wally'ego, który ukrył w tłumie. Zegar odliczał czas, a narrator zachęcał do wysiłku. Po chwili miejsce, w którym znajdował się Wally powiększa się, a fabuła animacji płynie dalej.

Podobna zabawę zapewnia Brana. „Tajemnicze kolorowanki. Szukaj i znajdź zwierzęta” to taki Wally w wersji kolorowankowej. Jak zapewnia blurb reklamowy publikacja ta rozwinie kreatywność. Nauczy dzieci skupienia, uspokoi i wyciszy. Sprawi, że mali i duzi będą mogli odetchnąć i poświęcić chwilę słodkiej zabawie w kolorowanie. Na każdej planszy znajdują się ukryte zwierzęta, które należy odnaleźć. Kolorując, nie ma problemu z odnalezieniem rzeczonych. Ćwiczy to spostrzegawczość i cierpliwość.

Książka faktycznie posiada wszystkie cechy wymienione na blurbie. Nie uchodzi dla mnie wątpliwości, że dzieci z przyjemnością będą kolorować niesamowite stworki. „Tajemnicze kolorowanki. Szukaj i znajdź zwierzęta” składa się nie tylko z niesamowitych monstrów, ale również z różnorakich zwierzątek w formie komiksowej, dlatego też wyobrażam sobie lekcje przyrody w połączeniu z tą publikacją. Poszukiwania jeży, wiewiórek, małp, pingwinów, żab i wielu innych może, być doskonałą zabawą. Obrazki są dokładne i bardzo skrupulatne, dlatego też wierzę, że dziecko musi się porządnie skupić, by odpowiedniego je pokolorować. Jak dla mnie kreska była aż zbyt dziecinna, stąd niezbyt wiele czerpałam przyjemności z wypłeniania. Nie odpowiadało mi też to, że obrazki są dwustronne, a ponadto podzielone na dwie sąsiadujące strony. O ile pierwszą wypełniałam z zapałem i szukałam kangurów z radością to druga szła mi gorzej za sprawą irytującego łączenia. Niemniej to nie jest książka przeznaczona dla takich starych wyg jak ja. Dzieci na pewno znajdą w niej wiele uroku, a proste, acz czarujące stworki zapadną im w serce.

Papier jest gruby, doskonale radzi sobie z kredkami i innymi mediami na sucho. Cienkopisy? Żaden problem – nawet nie było śladu po drugiej stronie. Nie miałam okazji, by testować akwarele i inne kolorujące rzeczy na mokro, lecz papier wygląda na taki, który nawet nie zadrży przed pędzlem (a tym bardziej się nie pofaluje).

Polecam osobom, które lubią drobne obrazki i komiksową kreskę. Myślę, że wielu polubi tę publikację i odpręży się przy niej. Mnie trochę irytowała, a mnogość stworkopodobnych zwierzątek, męczyła. Obrazków jest niewiele, lecz to, że są takie drobne i niewielkie sprawia, że „Tajemnicze kolorowanki. Szukaj i znajdź zwierzęta” to zabawa na wiele godzin.