TomG
-
Literatura południowokoreańska to dla mnie, jak zapewne i dla wielu z Was, teren ciągle jeszcze niezbadany. Polski rynek książki nie obfituje w zbyt wielu azjatyckich autorów, ale co jakiś czas pojawiają się książki pisarzy z odległych orientalnych krajów. Niedawno wydawnictwo Kwiaty Orientu uraczyło polskiego czytelnika powieścią Popiół i Czerwień, napisaną przez pochodzącą z Seulu pisarkę Pyun Hye-Young.
Popiół i czerwień okazuje się książką nader interesującą, choć niespecjalnie obszerną, bo ledwie ponad dwustustronicową. Jej autorka jednak napisała ją w sposób niezwykle intrygujący, przywodzący momentami na myśl klasyczne powieści Franza Kafki, a tajemniczość głównego bohatera sprawia, że podczas lektury w głowie czytelnika lęgną się coraz to nowe pytana. Nie sposób się przy Popiele i czerwieni nudzić, choć należy przyznać, że powieść nie obfituje w nagłe i dynamiczne zwroty akcji; trzyma w napięciu raczej podskórnie, intrygując i kusząc nieszablonową fabułą.
W historii, jaką opowiada Pyun Hye – Young, postacią pierwszoplanową jest analityk w firmie farmaceutycznej, którego dotychczasowe mało ciekawe życie zostaje wywrócone do góry nogami, kiedy to pewnego dnia firma wysyła go na delegację do innego kraju. W zasadzie już na samym początku podróży mężczyzna dowiaduje się, że w obcym kraju panuje epidemia i sam, podejrzany o zarażenie, musi przejść kwarantannę. Zostaje pozbawiony możliwości kontaktu z jakimkolwiek znajomym, jest odcięty od znanej sobie codzienności i ludzi zwykle otaczających go, dlatego szybko dochodzi do wniosku, że musi sobie jakoś radzić sam, co – jak można łatwo się domyślić – w obcym kraju wcale nie jest takie proste.
Jakby piętrzących się problemów było mało, na dzień przed wyjazdem mężczyzna dowiaduje się, że jego żona została brutalnie zamordowana, a on sam jest jedynym i głównym podejrzanym o dokonanie tej zbrodni. Policja, podążając oczywistym tokiem rozumowania, sądzi, iż zabił żonę i w pierwszym odruchu uciekł z kraju. Mężczyzna jest przytłoczony tragicznym i bardzo niespodziewanym rozwojem wydarzeń, mimo wszystko jednak nie poddaje się rozpaczy i próbuje znaleźć wyjście z naprawdę rozpaczliwej sytuacji.
Popiół i czerwień jest powieścią napisaną w sposób ciekawy i zadowalający, a kompozycja fabularna zasługuje na pochwałę. Książka Pyun Hye – Young może i nie jest książką jakoś szczególnie wyjątkową, ale na pewno zasługuje na uwagę i przeczytanie. Mimo tego, że czytelnik miał już w ręce powieści o podobnym zarysie fabularnym, to jednak Popiół i czerwień czyta się z pewną świeżością, która to jest odczuwalna dzięki oryginalnemu przedstawieniu historii przez południowokoreańską pisarkę. A skoro już mowa o Pyun Hye – Young, to należy zaznaczyć, że autorka ma już na swoim koncie wartościowe literackie osiągnięcia. Zadebiutowała, wygrywając konkurs „Na młodego pisarza”, zorganizowany przez gazetę Shinmun w 2000 roku. Napisała wtedy zwycięskie opowiadanie, zatytułowane Drżące krople rosy. Ponadto jest także autorką kilku zbiorów opowiadań, dwóch powieści i dotychczas otrzymała dwie nagrody: Nagrodę Literacką Hankook oraz Nagrodę Dong-ina. Listę jej literackich osiągnięć należy więc docenić i zaznaczyć.
Popiół i czerwień będzie powieścią odpowiednią dla tych czytelników, którzy lubią zatracać się w powieściach trzymających podskórnie w napięciu, czekać na rozwikłanie niejasności fabuły i nie boją się pewnych niedopowiedzeń. Polecam książkę Pyun Hye – Young także tym czytelnikom, którzy mają ochotę poznać powieści nieco inaczej konstruowane niż te główno nurtowe – może się to okazać całkiem ciekawym doświadczeniem. Z tych czy innych powodów na pewno warto sięgnąć po Popiół i czerwień.