Pięć Kluczy Do Uważnego Porozumiewania Się | Autor: Gillis Chapman Susan

Proszę o uwagę, dzisiaj będziemy uczyć się, jak się ze sobą komunikować. Odłóżcie więc telefony na bok, nie piszcie smsów i posłuchajcie. Trudno nie zgodzić się z tym, że dzisiaj większość naszej komunikacji odbywa się w sposób wirtualny. Technologia posunęła się do przodu, a my w naszych relacjach międzyludzkich zrobiliśmy krok do tyłu. Stojąc obok siebie, nie zawsze potrafimy spojrzeć sobie w oczy i porozmawiać. Patrzymy w ekran telefonu i ewentualnie odpowiadamy na zadane pytania zdawkowymi „tak”, „nie”, „acha”. Jak przekonuje nas Susan Gillis Chapman, dobre porozumiewanie się stanowi podstawę do dobrego związku - w małżeństwie, rodzinie, wśród przyjaciół i współpracowników. A praktyka uważności pomaga porozumiewać się lepiej i skuteczniej.
Pięć kluczy do uważnego porozumiewania się to: milczenie, odzwierciedlenie, zachęcanie, dostrzeganie i reagowanie.
A oto proste ćwiczenia, dzięki którym zmienisz to, jak mówisz i słuchasz:
• Klucz do uważnej obecności tu i teraz: czujne ciało, czułe serce, otwarty umysł - by wyeliminować wszystko, co nas rozprasza.
• Klucz do uważnego słuchania: zachęcanie – by umieć dostrzec w drugiej osobie dobre strony.
• Klucz do uważnego mówienia: łagodność – by umieć mówić tak, żeby inni nas słuchali.
• Klucz do uważnych relacji: bezwarunkowa życzliwość – by poczuć bliskość z ludźmi i umieć ich docenić.
• Klucz do uważnych reakcji: pogoda ducha – by podchodzić do każdej sytuacji ze spontanicznością i gotowością do bezinteresownej pomocy.

Brzmi pięknie. Wystarczy pięć kluczy, by stworzyć idealną relację. Czy faktycznie jest to takie proste? Książka nie jest obszerna, jednak jej czytanie nie szło mi zbyt gładko. Ostatnio jestem na fali czytania poradników i chyba mam ich przesyt. Albo inaczej, nie jestem odpowiednim odbiorcą jeśli chodzi o tę publikację. Nie narzekam na swoje relacje z innymi ludźmi i to, co chciała mi przekazać autorka, średnio mnie zainteresowało.

Nie uważam, że książka jest zła, nudna i macie przed nią uciekać w podskokach. Nie. Wydaje mi się, że jeśli szukacie poradnika, który pomoże wam w poprawieniu swoich relacji z innymi ludźmi, dobrze trafiliście. Autorka posługuje się dość zrozumiałym językiem, więc nie powinniście mieć większego problemu ze zrozumieniem tego, co chce wam przekazać. Ostrzegam tylko, że Susan Gillis Chapman lubi używać metafor i nie wszystkim może to przypaść do gustu. I nie martwcie się, jeśli pojawi się termin, którego nie zrozumiecie. Na końcu książki znajduje się wykaz terminów, więc możecie do niego zajrzeć i sprawdzić, czy go tam nie ma.

Żeby ułatwić zrozumienie pewnych kwestii i jeszcze lepiej wyjaśnić czytelnikom o co chodzi z tymi kluczami, autorka posługuje się przykładami i anegdotami wziętymi z życia. Co prawda do mnie niekoniecznie trafiły, ale może akurat was przekonają do zmian.

Myślę, że po publikację powinni sięgnąć przede wszystkim ludzie, którzy na co dzień zarządzają innymi w pracy. Tu komunikacja musi stać na jak najwyższym poziomie, by nie dochodziło do nieporozumień. Z czasem niewielkie konflikty potrafią bowiem przerodzić się w otwarte wojny, których można uniknąć. Fani poradników też powinni znaleźć coś dla siebie. To, że do mnie książka niekoniecznie przemówiła, nie znaczy, że macie przed nią uciekać. Może ja w końcu też zrozumiem o co chodzi z kluczami. Dajcie mi na to trochę czasu.