Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

DJ: Przestępstwo (Nie)Popłaca

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Di George
  • Tytuł Oryginału: DJ: Przestępstwo (Nie)Popłaca
  • Gatunek: SensacjaThriller
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 184
  • Rok Wydania: 2016
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130x210mm
  • ISBN: 9788365356802
  • Wydawca: Warszawska Grupa Wydawnicza
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    2.5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

DJ: Przestępstwo (Nie)Popłaca | Autor: Di George

Wybierz opinię:

Morrigan

DJ na angielskich drogach

 

Dawid Jankowski, czyli tytułowy DJ, doszedł do wniosku, że najlepszym lekiem na złamane serce jest zmiana otoczenia. Na zaproszenie kolegi wyjeżdża więc do Londynu i podejmuje pracę w miejscowym barze, jednak, jako bohater powieści sensacyjnej, oczywiście nie mógłby poprzestać na obsłudze shakera.

 

Dawida nie da się ani lubić, ani nie lubić, bo trudno czuć cokolwiek do postaci, której kompletnie się nie zna. Autor niestety nie pozwala czytelnikom zgłębić osobowości DJ-a. W pewnym momencie chłopak niespodziewanie otrzymuje propozycję, która może diametralnie zmienić jego życie i narazić go na niebezpieczeństwo. Co myśli, słysząc niecodzienną ofertę? Cóż, nadzieja na poznanie wyników pracy jego mózgu zostaje szybko zmiażdżona zdaniem: Dawid chwilę się zastanawiał. W dalszych częściach powieści od czasu do czasu czytelnikom udaje się uzyskać wejściówkę do świata jego przeżyć wewnętrznych, ale w większości opisywanych sytuacji refleksje bohatera pozostają przed nami ukryte.

 

Nie tylko te informacje zostały objęte przez autora klauzulą poufności. Nigdy nie dowiemy się również, w jaki sposób DJ posiadł umiejętności potrzebne do wykonywania „pracy”, dla której porzucił przygotowywanie drinków. A tego rodzaju talentów raczej nie rozwija się w szkole.

 

Rysopis Dawida, podobnie jak jego znajomych, pozostawia spory niedosyt. Zabierając się do czytania tego rodzaju pozycji, nikt zapewne nie spodziewa się dokładności Tomasza Manna, toteż nie mam autorowi za złe, że nie wspomniał o kształcie podbródka i odcieniu zębów każdej z postaci. Myślę jednak, że książka nie straciłaby na wartości, gdyby czytelnik otrzymał nieco danych, dzięki którym mógłby wyobrazić sobie przynajmniej najważniejszych bohaterów. Tymczasem w tej powieści kobiety są tylko piękne albo jeszcze piękniejsze, jasno- lub ciemnowłose, zgrabne albo o przemilczanej figurze, mężczyźni nie mają zazwyczaj nawet tyle, różnią się od siebie właściwie tylko imionami, ewentualnie wiekiem. Niektórzy dostali od autora po jednym szczególe typu: „blondyn”. Żadna z występujących w tekście osób nie posiada konkretnej twarzy.

 

Można by pokusić się o przypuszczenie, że „piękny” to jedno z ulubionych określeń George'a Di. Piękny jest park, piękny korytarz, piękny stadion czy salon i, podobnie jak w przypadku żeńskich postaci, nigdy nie wiadomo, na czym dokładnie zasadza się ich piękno, jakby ten jeden przymiotnik mógł wystarczyć za cały opis.

 

W niektórych scenach powieści dziwi język, jakim posługują się bohaterowie. Nigdy nie należałam do żadnej grupy przestępczej, ale podejrzewam, że większość bandytów używa przekleństw. W książce George'a Di przestępcy, nawet zdenerwowani, wypowiadają się całkiem grzecznie - tak, jakby przez cały czas mieli wrażenie, że są podsłuchiwani przez swoje matki.

 

Nie rozumiem, dlaczego tekst na okładce obiecuje mocną, męską powieść. Taka zapowiedź upoważnia czytelnika do oczekiwania ciężkiego, mrocznego klimatu, którego w tej książce nie ma. Niektóre fragmenty są za to dziwnie sentymentalne, jakby autora w trakcie procesu twórczego od czasu do czasu nawiedzał duch Ericha Segala. A jeśli status mocnej powieści można otrzymać za kilku uśmierconych bohaterów to cóż... W Przeminęło z wiatrem też giną ludzie.

 

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Brak wulgaryzmów, niewielka dawka przemocy i skromna objętość tekstu, a do tego atrakcyjna okładka, która bez wątpienia przyciągnie wzrok każdego miłośnika motoryzacji, czynią książkę niezłą, moim zdaniem, propozycją dla starszych nastolatków. Są w niej pościgi i wyścigi, kilka bardzo oszczędnie opisanych morderstw i porcja zagadek. Historia Dawida może zainteresować, i choć nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że lepiej byłoby, gdyby przyszła na świat jako komiks, w formie powieści zapewne również znajdzie odbiorców.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial