Po Tamtej Stronie Tęczy | Autor: Katarzyna Anna Gieracz

Każdy z nas żyje z dnia na dzień, podejmując różnego rodzaju decyzje, dokonując lepszych lub gorszych wyborów, ciesząc się szczęściem i trapiąc smutkami... Mijają lata, czas nieubłaganie pędzi do przodu, a gdzieś tam na końcu czeka nas nieunikniona starość i rodzące się pytanie o to - czy dobrze przeżyłam swoje życie...? Przed takim pytaniem stanęła również główna bohaterka powieści pt. "Po tamtej stronie tęczy", autorstwa Katarzyny Anny Gieracz, która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res. O tym, jaką odpowiedź uzyskała główna bohaterka, dowiemy się z lektury tej pięknej opowieści, o której to słów kilka postaram się zawrzeć w niniejszej recenzji:)

Fabuła tej lektury przenosi nas do pięknej, egzotycznej i niezwykle fascynującej Nikaragui XIX wieku, gdzie to poznajemy naszą główną bohaterką - Evę. To młoda, piękna, niezwykle wrażliwa dziewczyna, wychowywana surowymi metodami przez swoich rodziców, którzy w wielu 12 lat wysłali ją na naukę do sióstr zakonnych. Tam Eva po raz pierwszy poznaje swojego przyszłego męża - Federica, z którym łączy ją pierwsze uczucie. Niestety, szczęście nie trwa długo, gdyż wkrótce jej ukochany zostaje zmuszony do ucieczki z rodzinnego domu, na wskutek długów i kłopotów związanych z pewnymi szemranymi interesami... Przedłużająca się nieobecność męża zmusza Evę do podjęcia długiej i niebezpiecznej podróży w celu odnalezienia Federica. Podczas tej wyprawy, poznaje jednak niezwykle intrygującego i wyjątkowego człowieka - Gustavo, który oferuje jej nie tylko pomoc w odnalezieniu i uwolnieniu męża, ale także otacza ją wielką i troskliwa opieką. Opieką, która z czasem przeradza się w najprawdziwsza miłość...

Książka Katarzyny Anny Gieracz stanowi niezwykle barwną, intrygującą i klimatyczną opowieść obyczajową spod znaku romansu historycznego. Opowieść niosącą nam fascynującą fabułę, niezwykłych bohaterów, mocne i poruszające emocje oraz spojrzenie na przepiękny świat Karaibów sprzed wieków, który urzeka nas nie tylko swoją naturą, ale także i niepowtarzalnym klimatem... Wielka przygoda, romanse, namiętności, dramaty i nieprzewidywalny, spektakularny finał - wszystko to czeka nas na blisko 300 stronach tej opowieści, która to niesie sobą nie tylko wielką czytelniczą przyjemność i przednią rozrywkę, ale także i silne wzruszenia, jakich to nie zapomnimy przez bardzo długi czas...

Fabuła tej książki oferuje nam sobą to, co w tego rodzaju literaturze zostało już wielokrotnie wykorzystane i doskonale sprawdzone, czyli wielką podróż, liczne przygody jej uczestników, pojawiającą się znikąd miłość i konieczność wyboru pomiędzy namiętnością, a złożoną przysięgą małżeńską. I choć nie jest to niczym nowym i odkrywczym, to i tak sprawa nam wielką radość i przyjemność, gdyż przede wszystkim przedstawiane tu wątki oferują barwną i bardzo atrakcyjną historię, której to poznawanie z każdą kolejną stroną stanowi dla nas wielką atrakcję. Historię opartą na wątku obyczajowym i związanymi z nim wszelkimi perturbacjami z jednej strony, z drugiej zaś ukazującą piękno, dzikość i kulturę tak egzotycznego dla as zakątka świata jak Karaiby XIX stulecia, co już samo w sobie jest wielce pasjonujące. I jeśli historyczna powieść obyczajowa ma porywać i oczarowywać czytelnika, to w przypadku książki "Po tamtej tronie tęczy", tak właśnie jest:)

Bohaterowie tej opowieści są niezwykle intrygujący, atrakcyjni, przekonujący w swych literackich kreacjach. Troje postaci - dwóch mężczyzn i jedna kobieta, czyli tradycyjny, skomplikowany, nie rokujący na szczęśliwy happy end, układ;) I tak oto Eva jest bardzo inteligentną, rozsądną, spokojną i wrażliwą dziewczyną, która to tak naprawdę dopiero uczy się dorosłego życia, miłości, roli żony... Przez czas trwania tej opowieści obserwujemy jej wewnętrzną przemianę z dziewczyny w dojrzałą kobietę, która zaczyna być pewna swych odczuć, pragnień, wartości i tego, o czym tak naprawdę marzy. Mimo epoki i czasów w jakich rozgrywa się ten miłosny dramat, wydaje mi się ona bardzo współczesną postacią, która mogłaby żyć równie dobrze w naszych, dzisiejszych realiach... Gustavo - czyli dzielny i pomocny towarzysz wędrówki Evy, to bez wątpienia mężczyzna ideał, którego cechuje szarmanckość, odwaga, dobre maniery i wielka inteligencja, a przy tym w parze z cechami charakteru idzie równie zjawiskowy wygląd:) To dobry człowiek, który wie czym jest miłość, poświecenie i troska o drugą bliską osobę... I wreszcie zaginiony mąż naszej głównej bohaterki - Federico, czyli tak naprawdę wciąż jeszcze nie dojrzały mężczyzna, żyjący pod kontrolą zaborczej matki, nie potrafiący do końca kochać kogoś innego, aniżeli samego siebie... To zdecydowanie najbardziej odpychająca postać w tej opowieści, która nie budzi naszych ciepłych uczuć...

Tak jak fabuła i bohaterowie, tak i również okazale prezentuje się tu literacki świat, jaki powołała do życia na kartach swej opowieści autorka. To egzotyka, inność, wyjątkowa kultura w każdym szczególe tego obrazu, ukazującego tak pięknie Karaiby ówczesnej epoki. Wraz z naszą bohaterką poznajemy najodleglejsze zakątki Nikaragui, zachwycając się nie tyko ich naturalnym pięknem, ale także i świetnie zobrazowanym tu życiem mieszkańców tego regionu, zarówno tych najbiedniejszych, jak i tych wywodzących się z najbogatszych warstw społeczeństwa. To fascynująca opowieść o bajkowym świecie, którego poznawanie stanowi dla nas wielką i niezapomnianą przygodę...

Powieść ta stanowi debiut literacki Pani Katarzyny Anny Gieracz - debiut ze wszech miar udany:) Oto bowiem autorce udało się zawrzeć w swojej opowieści niezwykły klimat egzotycznych Karaibów, moc silnych i poruszających emocji, barwną i intrygującą przygodę, oraz ze wszech miar logiczną, inteligentną, spójną historię, która wciąga nas i trzyma w napięciu do ostatniej strony. To także doskonały warsztat pisarski, ze świetnymi dialogami, pięknymi opisami natury i codziennego życia, współczesnym językiem i perfekcyjną stylistyką wypowiedzi na czele, co przekłada się naturalnie na bardzo doskonały odbiór tego dzieła przez czytelnika. I w związku z tym można by tylko zadać sobie pytanie, jak udane i barwne będą kolejne powieści tej autorki, skoro debiutuje ona w tak dobrym stylu..:)

Książka "Po tamtej stronie tęczy" to doskonała propozycja dla wszystkich czytelniczek lubujących się w barwnych, intrygujących i pięknie napisanych opowieściach obyczajowych z historią i egzotyką w tle. Znajdą one w tej lekturze bowiem wszystko to, co w tym gatunku literackim jest najważniejsze, a do tego podane w doskonałej formie literackiej. Opowieść ta niesie bowiem sobą wielką przyjemność, radość, relaks i przednią czytelniczą zabawę, czyli tak naprawdę wszystko to, za co kochamy literaturę obyczajową:)