Dzięcielinek
-
Jakże znane jest przysłowie, że „dzieci i ryby głosu nie mają”. Tradycja wychowania nie pozwalała najmłodszym na jakikolwiek sprzeciw, czy nawet na pomyślenie słowa „nie”. Nie dotykaj mnie, jeśli tego nie chcę, nie obrażaj mnie. Wielu pedagogów i psychologów cały czas toczy dyskusje, jaki wzorzec wychowania był lepszy. Czy ten, zbliżony do wojskowego, z bezwzględnym posłuszeństwem, czy ten bezstresowy, na który większość już zaczyna narzekać. Jak zwykle prawda pewnie leży pośrodku i istotne będzie to, jak sami rodzice i wychowawcy podejdą do tego problemu.
Najważniejsze jest jednak to, że dzieci słychać coraz głośniej w sytuacjach, kiedy ich „nie” jest ogromnie istotne. Ten mini poradnik dla najmłodszych, jak powiedzieć „nie” poniżaniu został wydany przez Wydawnictwo Muchomor, które znane jest z tego, że jego książki zarówno poruszają ważne problemy (np. bezpiecznego użytkowania internetu) jak i w sposób ogromnie przystępny poszerzają wiadomości z zakresu twórczości znanych pisarzy, filozofów, czy też naukowców. Bardzo często dorośli nie przyjmują do wiadomości, że młody człowiek ma również pewne prawa, których każdy powinien przestrzegać. Gdy one są naruszane, mogą oni mówić czy nawet krzyczeć „nie” i każdy powinien ich potraktować poważnie. Autorzy książeczki w sposób bardzo dobitny, wykorzystując trochę formę komiksu, przedstawiają sytuacje, w których dzieci mogą mieć zdecydowanie swoje zdanie. Ogromnie ważną lecz i zabawną rolę, pełnią tutaj rysunki.
Dotyczą one również sytuacji, kiedy najmłodsi, chcą wykorzystać odmowę, w celu uzyskania konkretnych profitów lub po prostu nie chcą czegoś zrobić. Na wstępie dowiadujemy się, że przewodnik ten absolutnie nie jest skierowany przeciwko dorosłym, ani nie uczy jak stać się tyranem. Ma na celu naukę odróżniania, kiedy nie chcemy na coś wyrazić zgody, lub nie chcemy czegoś zrobić, do czego ktoś chce nas zmusić. Czasami bardzo trudno to słowo wypowiedzieć ale jest to bardzo ważne, aby nauczyć się mówić „nie”. Ostatnio, będąc z dzieckiem na rehabilitacji natknęłam się na wielką awanturę w szatni przy basenie. Pomimo tego, że było wyraźnie napisane, że jest ona męska, większość mam w ogóle tego nie przyjmowała do wiadomości. Mimo tego, że dzieci były w wieku szkolnym, czyli całkowicie samodzielne, mamy pomimo próśb starszych chłopców aby wyszły, że jest to ich szatnia i czują się skrępowani, w ogóle nie reagowały, również pomijały milczeniem uwagi innych rodziców. I tak sobie pomyślałam, że ten poradnik powinny przeczytać właśnie one, które nie potrafiły dać dzieciom prawa do pewnej intymności. Ważne jest, co podkreślają również autorzy poradnika, aby dzieci zawsze miały kogoś, do kogo czują zaufanie, sojusznika, który, w trudnej sytuacji może im pomóc. Podoba mi się również bardzo argumentacja, dlaczego dobrze jest umieć mówić NIE w określonych sytuacjach, bo jeżeli już się to potrafi, dużo łatwiej umie się mówić TAK.
Uważam, że książeczka ta, w sumie niewielka, powinna przydać się w każdym domu, będzie również świetną pomocą w czasie zajęć prowadzonych przez pedagogów. Zdecydowanie polecam.