Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

La Veganista. Superfoods

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

La Veganista. Superfoods | Autor: Nicole Just

Wybierz opinię:

Bnioff

„Często zastanawiam się, czym właściwie jest szczęście, jak mam je zatrzymać i jak tak naprawdę być szczęśliwym człowiekiem (...)Na co dzień często zapominamy, że jedzenie nie powinno jedynie ograniczać się do przyjmowania pokarmów, tylko trzeba je każdego dnia celebrować.”

 

Nicole Just, autorka książki „La Veganista. Superfood. Jedzmy szczęśliwie” niby nie odkrywa niczego wyjątkowego, nie proponuje żadnej rewolucji ani nie namawia do radykalnych zmian w podejściu do jedzenia, a jednak jest w tej księdze coś, co każe podejść do niej jak do czegoś więcej niż tylko zbioru nieco ekscentrycznych, wegetariańskich przepisów. To coś więcej, to rodzaj życiowej filozofii, która każe podchodzić do żywności, czy w ogóle odżywiania w sposób, jaki ty powinna być traktowane, czyli z należną im atencją. Jedzenie jest ważne i nikt tego nie kwestionuje, dlaczego więc tak często poświęca mu się tak mało uwagi i je byle jak i byle co? Autorka niniejszej, trzeciej już części serii książek kucharskich Veganista, pokazuje jak i co jeśli, żeby poczuć się szczęśliwym czyli zdrowszym, z lepszą kondycją i wyśmienitym nastroju. Sposób w jaki prezentuje przepisy na zdrowe i pełne dobrej energii potrawy jest faktycznie szalenie inspirujący. Czuć, że to o czym mowa, to nie jakaś wydumana teoria i próba dorabiania ideologii do w gruncie rzeczy banalnych spraw, ale faktycznie dobre rady, których skuteczność, została udowodniona przez długoletnią praktykę fachowca w swojej dziedzinie. Nie znaczy to oczywiście, że laik może czuć się onieśmielony sięgając po tę pozycję. Nie będzie, jeśli da się ponieść entuzjazmowi jaki bije z kart tego unikatowego poradnika kulinarnego szczęścia. Zacząć nam przyjdzie od serwisu, czyli teoretycznego wprowadzenia w świat superfood. Bynajmniej nie chodzi tu o żadne egzotyczne wynalazki, ale o to wszystko, co pochodzi wprost z natury. Autorka wskazuje tutaj na świeże, sezonowe owoce i warzywa, oto chociażby takie jak jarmuż, kapusta włoska, buraki czy czarne jagody, odwołuje się przy tym do kuchni swojej babci, która żyła w nieco lepszych warunkach naturalnych. Przede wszystkim mniejszy był wtedy kłopot z żywnością modyfikowaną czy zwyczajnie zanieczyszczoną. Z tym problemem jednak możemy też sobie poradzić i znajdziemy w tej publikacji sporo porad ukierunkowanych właśnie na to, skąd pozyskiwać składniki do potraw. Być może jednak nie to skąd zdobyć składniki okaże się największą barierą, ale to, jak w ogóle przełknąć te wszystkie cudowne wegańskie wynalazki.
„Jeśli nie masz jeszcze żadnych doświadczeń z kuchnią wegańską – pisze autorka – to Twoje kubki smakowe potrzebują trochę czasu, by przyzwyczaić się do nowych smaków i aromatów. Przede wszystkim wegańskie „produkty mleczne” mogą mieć na początek zupełnie nowy i nieznany smak. Daj zatem tym nowicjuszom szansę i nie zrażaj się po pierwszym spróbowaniu.”

 

To samo zresztą dotyczy wszystkich pomysłów i przepisów zawartych w tej pozycji, ale wie o tym przecież każdy, kto próbował zmierzyć się z czymś nowym dla siebie, kto porywał się na samodzielne odkrycia w dziedzinie dotąd nieznanej.
Potrawy, które proponuje czytelnikom autorka są zgrupowane w klasyczne, rzec można, bloki tematyczne. Zaczynamy od tematów śniadaniowych, ponieważ, jak wiadomo, niezależnie od tego ile mamy na nie czasu, śniadanie zwyczajnie musi być, czy będzie to szybkie i proste smoothie czy bardziej finezyjny tort waflowy od święta. Sporo miejsca poświęcono lunchowi w pracy, gdzie jak wiadomo największym kłopotem bywa czas, jaki możemy mu poświęcić. Znajdziemy to mnóstwo kapitalnych przepisów na małe przekąski, po które możemy sięgać częstej oraz na przepisy dań do lunch boxów, które nie tylko nasycą nas w ciągu dnia pracy, ale też poprawią nam nastój. A taki przecież jest nadrzędny cel celebracji posiłków wyrażony w tytule tej przepysznej pozycji.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial